w pracy

Haha mam centrumetr dwustronny wiec wystarczy ze z drugiej strony sie zmierze :P Mój facet juz w wigilie byl chory- ja sie zapobiegawczo kurowałam ale nie pomogło. Najgorsze ze wizyty u lekarzy najwczesniej na czwartek a zwolnienie z pracy chcialam :)

Ja uwielbiam paczkomaty :P mam akurat koło pracy więc nie czekam nigdzie w kolejkach i nie musze sie z kurierem dogadywac. I wysyła się też błyskawicznie i bardzo tanio

Imprezuję bardzo rzadko jednak jak juz sie zdarzy to na pewno nie chciałabym wraqcac o 23.30 bo ostatni pociag :P Ale głównie patrzę na dojazd do pracy i co jest w okolicy (siłownia oczywiście, sklepy ijakieś szkoły i przedszkola na przyszłosć)

Talia jest wyjątkowa, ale na scenę trochę fatu musi zejść z tych rejonów. Zmieniony przez - Bull w dniu 2016-01-11 11:14:52 Troche?! %-) :)) Czeka mnie duzo pracy, talia spoko ale kaptury duze :-))\-)

Wymyśliłam sobie że plecak bym chciała na siłownię bo mi z torbą czasem niewygodnie. Ale z wyborem słabo, tzn. chciałabym żeby jakos wyglądał jak bede szla z nim do pracy i zeby mial fajne rozwiazania jak w torbach :)

A niiic marudze bo śpiąca jestem a jeszcze trochę pracy zostało. Współczuję bólu ale chyba lepiej ze w końcu jest @

powiem ci keb, że u mnie to nie działało/nie działa. Tzn. jedzenie z pudełka wyglada jak breja po całym dniu noszenia - nawet moje najpiękniejsze potrawy jak je przynoszę do pracy wyglądają tak, że koledzy na mnie patrza ze współczuciem ;) Ja lubię jak jest w miarę ładnie - ryż jest osobno, czyściutki, sałatka osobno itd. Muszę sobei bento chyba [...]

Ja też zaraz do pracy potem na trening i z utęsknieniem czeka na koniec dnia a wiecie dlaczego? haha bo marzę o tym, żeby w końcu PORZĄDNIE wysprzątać mieszkanie. Ostatnio życie jak na karuzeli

także jak masz problemy z kręgosłupem to trzeba się nauczyć aby nie ponosić się ambicji, robić wolniej, dokładniej, skupić się na pracy konkretnego mięśnia. Ja np, wszystkie ćwiczenia na barki już robię w oparciu o ławkę, nie stojąc, wyciskania nad głowę już też nie wyprawiam, wyciskanie leżąc ze stopami na ławce robi mi dobrze i lepiej niż ze [...]

bo to media nakręciły taką spiralę- nikt nikogo nie wyrzuci - przecież tubylcy na wiele stanowisk nie pójdą do pracy bo są "stworzeni do wyższych celów" a fachowców z merytoryczną wiedzą też nikt nie odeśle bo to strzał w kolano. Ludzie którzy pojechali kraść to mogą się bać wydalenia - ale pracujący - moim zdaniem nie mają czego

Ja bym chciała urlop :-) Ale nie taki od pracy, bo w domu siedzę już długo... niestety zawód "mama" wolnego nie przewiduje }:-( Żeby chociaż raz pospać trochę dłużej...

Ja się staram wykorzystywać na bieżąco żeby trochę odpocząć. No i w obecnej pracy nas ściagają pod tym względem

Ja się staram wykorzystywać na bieżąco żeby trochę odpocząć. No i w obecnej pracy nas ściagają pod tym względem ja bym chętnie brał - tylko nie po jednym dniu a po kilka - a z tym mam kłopot

a ja kupiłam sobie rower 8-) mam ambitny plan w ładne dni do pracy nim jeździć ale to się chyba wiąże ze wcześniejszym wstawaniem xD

chyba zmienie taktyke, rano z rowerem będę się ładować w komunikację miejską a po pracy z górki rowerkiem, bo tak z rana uda pompować to niezłe wyzwanie %-)

Chcialabym:( Mialam w planie pisanie pracy, ale internet strasznie mi muli(jak cos to pisze z telefonu:p) i chyba nic z tego nie bedzie .

[...] no ta samo jak na przykład ja: jak się dowiedziałam,nie umiem siadać low barem, to na razie nie opłaca robić siadów, bo ogólnie mam slaby pośladkowy, nie zmuszę go do pracy i całą robotę będą robiły czwórki ....a pamiętam jak z kolegę tłukłam jego plan,żeby go zmotywować do nóg, to był harkdor %-) Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-09-02 [...]

oj ziew, chyba zaraz wrócę do wyrka bo już wróciłam z pracy, pouzerałam się z idiotami to juz teraz tylko trening mi został do klepnięcia Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-09-04 10:50:53

hej spam. dzis w pieknym stylu zaspalam do pracy. obudzil mnie brzask slonca

Nie na temat : prawie zasnęłam w autobusie i będę spozniona 20 minut na rurkę a jadę z domu a nie z pracy wiec czas był. Znowu za późno wyszłam :)