w pracy

ja jadłem w pracy kiedyś i to często

kurcze ja dzisiaj z talerzy bede jesc....maz w pracy...sasiedzi wszyscy po siedemdziesiatce...

Chitosan pewnie? Hahaha, u mojej ciotki w pracy pare osob to jadlo, tylko ze no... Przelatywalo wszystko przez przewod pokarmowy bardzo gladko... I u kilku sie skonczylo, heh... no... mokrymi (i tlustymi) plamami na ubraniach na tylnej czesci ciala

ja w pracy jestem więc wiecie

A moja kierowniczka w pracy szaleje i lepiej nie wchodzić na neta i nie spamować

Ma teraz 2 tygodniowy kurs w pracy więc nie siedzi przy komputerach.

Nie ma za co, a tatara nie zrobię, bo nasz kolega w pracy ma ksywę tatar, nie chcę go obrazić...

[...] moczu, tarczycy i cukier itp. Miałem to jest wszystko ok. I sam też nie wiem co się dzieje u mnie w głowie, nie potrafie też się koncentrować. Często mam mętlik w głowie. W pracy jestem czasami nie wiem co się dzieje jak by mi wszystko z głowy wychodziło, nie wiadomo co. Twierdzę że to stan depresyjny cóż innego można o tym powiedzieć ?!. [...]

uf. Myślałam, że tylko ja tak mam. Już zmieniłam wszystkie dokumenty w pracy :-D

zjadłam testowo wczoraj, rano było ok, to na lunch zjadłam jeszcze trochę i teraz podskakuję na krzeźle w pracy. Dobrze, że jakiś bezzapachowy (rumieni się ze wstydu mój murzyn)

z silka zart bo niestety jestem w pracy,ale omka na mixie z propem mnie tak zanosi ze jutro bede rzucal zelastwem na silce.. to jest forma slangu u mnie..Co powiesz/Co u Ciebie tak samo jak uzywamy formy how's gone co poprawnie jest how is it going.. to takie duperele.Jelit bedzie wiedziol jak wpodnie.. Jarek zjadlem jakies banany,wogole nie [...]

Ja w pracy. Czekam na przesyłkę. 3,5 kg Protein 80:)

moge ale szkoda mi transferu. ew moge w pracy sciagnac i zgrac na gwizdek albo plytkie;)

Jw,przeciez bedac w pracy mozesz normalnie jesc,pozatym mimo ze nie spotkalem sie jeszcze z takim systemem pracy to raczej najgorszy on nie jest,przemeczysz sie 12dni a pozniej 16luzu :) narazie zadne odzywki nie sa Ci potrzebne,a wyliczenia zapotrzebowania kcal,i podzielenie na makro i posilki,do tego trening fbw 3dniowy i jedziesz

Slaby, wolny weekend to taki jak ci sie strasznie wlecze na uczelni/w pracy itp

Jutro lipa niestety...Zamiast przyjemnośći trenowania z Tobą,czekają mnie katusze okrutne,czyli cały dzień w pracy.Ech...samo życie

Wyobraź sobie Marto że byłem w pracy, ale to nie było przyjemne.

Nie jestem przystojny więc to nie było do mnie. Znowu padam, kolejne 12 h w pracy

Ja w pracy jestem, wiec musialam sie troche odziac Ale po 22.00 zmienie ciuchy na cos... yyyy... imprezowego

[...] się brzytwy. Myślę, że dużym problemem u mnie może być też brak snu. Bardzo rzadko śpię 8 godzin, najczęściej 6-7 max. Spowodowane jest to gównianym systemem zmian w pracy, który rozpierdziela mi zegar biologiczny na maxa. Do tego też sporo stresu, a wiem, że ten też nie pomaga. No ale tobie co mogę i po prostu potrzebuję czegoś co [...]