Nie dać się czasowi
15.06.2022 DT Drama na dramie, ale chyba nastąpił proces adaptacji do dram... Poszłam na siłke, najpierw myślałam, że zrobię tylko trochę stania i wrócę do domu. Coś tam pofikałam i poczułam, ze coraz więcej w tym handstandzie zależy ode mnie. Jak zwykle najlepsze próby się nie nagrały... https://youtube.com/shorts/87398qGcIdI?feature=share Jak [...]
Nie dać się czasowi
Zaległości mam.... tyle się złego dzieje, ze nie mam siły pisać. Normalnie scenariusz z jakiegoś filmu kryminalnego... W piątek 22.07. fikałam, w sobotę jechałam na siłkę, ale nie dojechałam bo spędziłam dzień na policji, w niedzielę zrobiony trenio - ale na strasznym nerwie bo znowu dzień z polską policją. Jakbym Wam opisała to byście nie [...]
Nie dać się czasowi
02.08.2022 DT Najmniej ulubiony trenio wczoraj wszedł. Przysiady - rzecz jasna... Juz sam przysiad mi tak nie przeszkadza jak terror czasowy:) Pilnowałam tych przerw między seriami no i w trakcie ćw. też miało być bez zbędnych spowolnień - generalnie jak piłeczka - góra/dół. Póki ten ciężar jest mały to jakoś idzie - ale wrażenia nieporównywalne [...]
Nie dać się czasowi
17.08.2022 DT Wczoraj leciałam na siłke jak na skrzydłach - mimo zmęczenia - w końcu klatka i tricek - najfajniejszy trenio. I wyszło super - w sensie poprawy nastroju, dobrej energii etc. Zupełnie zapomniałam o zmęczeniu i jeszcze godzinny spacer po kolacji wszedł. Skupianie się na czuciu i te parszywe dwunastki - dało popalić. Wreszcie fajny [...]
Nie dać się czasowi
Madzia - no naprawdę juz czas na tą siłkę dojść, szczególnie że siady powinny być:) Może stąd to odwlekanie i ten leń. Raz nawet doszliśmy - to się okazało ze w weekend zamykają o 20.00 - a nie o 21.... no i pocałowalismy klamkę bo na 15 min to się nie opłacało rozbierać. A przed siłką kiecki za długo widać oglądałam:) Jakoś miałam fazę na imprezę [...]
Nie dać się czasowi
29.08.2022 DT Wreszcie dotarłam na siłkę... W trakcie jeszcze marudziłam i jakoś nie umiałam ogarnąć poniedziałkowego tłumu. Wymusiłam zmianę planu na jeden jedyny raz - bo wybitnie mi się wczoraj chciało pobawić, a nie robić według kartki. Stąd wjechała suwnica taka pionowa, do robienia przysiadów. Podobało mi sie, czwórki spompowane - pewnie [...]
Nie dać się czasowi
No taki tez jest plan, unikać ruchów które bolą... Tylko teraz po tej nieplanowanej przerwie mam takie kongo, ze nie wiem kiedy na siłkę dojdziemy.
Nie dać się czasowi
21.09.2022 DT Trenio się wczoraj odbył i powiem Wam,ze trudno było... Jakiś taki lekki niesmak mi pozostał. Fakt - dzień był trudny, długi - przed wyjściem na siłke w ogóle zastanawiałam się czy iść. Poszłam dla zajęcia głowy czymś innym - definitywnie nie był to dobry dzień na maxy w MC. - podciąganie z asystą - GM na rozgrzewke i aktywację: [...]
Nie dać się czasowi
Strasznie zajechana byłam... Powoli wychodzę z pudeł i pudełek. Wszystko wreszcie przewiezione. Teraz tylko takie wkurzające uczucie jak na nowym mieszkaniu ciągle jakiejś pierdoły brakuje typu kubeczek do szczotki do zebów, czy osuszacza do naczyń... I takich pierdół jest setki, a strasznie nie lubie postawić byle czego - bo takie paskudztwa [...]
Nie dać się czasowi
Z kronikarskiego zacięcia: 30.09.2022 AEROBY i FIKANIE Miałam mieć grubo ponad godzinę czasu, ale skończyło się na tym, ze zrobiłam 15 min. orbitka, trochę prób do podciagania, trochę rolowania i dobrze do stania na rękach się nie rozgrzałam - a tu telefon i trzeba się zwijać... Przechlapane. Za to film wieczorem fajny zaczęłam oglądać - [...]
Nie dać się czasowi
10.10.2022 AEROBY i 1/2 fikania i problem Z dużym zapałem dobrnęłam wczoraj na siłkę. Szczęśliwa, ze wszyscy okupują ławki i sztangi jak to w poniedziałek, a ja sobie orbitka i mate zrobię. Przemyślnie zaplanowałam WL na jutro:) Orbitek sprawnie - 20 min, bez zasapki - znaczy się covidowe ślady już niewidoczne. Trochę prób do podciagania [...]
Nie dać się czasowi
27.10.2022 DT Wczoraj trenio góry, zrobiony o dzień za wcześnie bo dzisiaj czeka mnie impreza i wiadome było, ze będzie LEŃ. Troche plecy po ciągach były "nie te" i przydałby się im dzień off, ale jakoś poszło. Gdyby nie to, ze według planu był to pierwszy trening WL w kolejnym cyklu, więc lżejszy - to bym się nie zdecydowała. Musiałam pójść na [...]
Nie dać się czasowi
Ale Wam się tutaj temat rozwinął:) Lubię sylwetki kobiet z fajnymi plecami i jak łapka siedzi. Nic wtedy nie majta w bluzce bez rękawka:) Ja mam trochę inny problem - z laskami na siłce (często to trenerki) - sztuczny cyc, doopka i nogi zrobione (niektóre lepiej, inne gorzej), glonojad, ful makeup balowy i męski głos. Często jeszcze stanik bez [...]
Nie dać się czasowi
No ale tam nie padło "ubierają się w za ciasne stroje i przez to wyglądają słabo" - tylko przy tekście o chodzeniu w topach na siłkę poleciało "nie lubię jak w taki strój wciskają się osoby ze sporą nadwagą + jak się fałdy w każdym miejscu wylewają to żadnej estetyki nie ma i wygląda to źle. Odsłaniać to się można na plaży". W 4 rozmiary za [...]
Nie dać się czasowi
Jak miałaś zabieg u chirurga to ciało musiało skupić siły na regenerowanie czegoś innego :-D Podjedz sobie, śmiało, rób tę masę, i tak zima idzie. Na wiosnę się zredukujesz :-D W ogóle Paatik i "bawi mnie realizowanie planu". Jakich ja czasów dożyłam! A w sumie poszłabym sobie raz na siłkę na ciągi. W sumie będę teraz u rodziców to może się [...]
Nie dać się czasowi
Mam 2 suwnice na siłce - jedna taka, ze bardzie w pionie się wypycha, druga - horyzontalnie. Tej w pionie nie mogę oswoić, natomiast ostatnio opatentowałam sposób na tą horyzontalną i czwórki pieką aż miło. Doszłam juz do ponad 50kg na 12p - połowa stosiku, jak na mnie - rewelacja! Dla mnie to dobra alternatywa do uginania nóg na 4ki. Jak juz [...]
Nie dać się czasowi
09.12.2022 DT Rozum kazał się pakować, a serce ciągnęło na siłkę:) Szybki trenio -bez nadzoru. Poszły ciągi, trochę doopki, trochę stania i podciąganie podchwytem. Nadal te ciągi jakieś takie z pleców, ale według mnie lepiej wyglądają. Po kilku razach 90kgx1p, zrobiłam 95kgx1p. I bez dramatu - nie było lekkie, o nie - ale nie trzęsłam się, nie [...]
Nie dać się czasowi
Słońce!!! I strasznie wieje. Ale jest odmiana od codzienności. Wreszcie. Na silke się wybieram za kwadransik. /SFD/2022/12/11/675c97e7b8d94c52992a8cb0cffc045d.jpg /SFD/2022/12/11/dc1f279ccf8b4bd1a5ac1afc9a816a17.jpg /SFD/2022/12/11/5f424185d1cb4718a27251d4f831a69d.jpg /SFD/2022/12/11/8db6ac02a703445e8c31ab1c9c62a8c0.jpg
Nie dać się czasowi
Ale ci fajnie! Cieplo, relaks, moze juz sobie daruj silke, moze lepiej jakis fajny masaz calego ciala, plecow, ech, jakas fajna tajka albo hiszpanski masazysta :-D
Nie dać się czasowi
Na wyjeździe jeszcze jeden trenio był - poprzysiadałam trochę, bez szału bo niby choroba minęła, ale jeszcze nie całkiem. Wystarczyło, zeby czwórki pobolewały podczas drogi powrotnej. Powrócone do domu z przygodami. Autko zawalone śniegiem na parkingu przylotniskowym. Jak już zlokalizowałam i odśnieżyłam to nie odpaliło. Jak znaleźli się faceci z [...]
Nasz sklep
Mega promocja
Losowe tematy
Poszukiwane
