Brann - idę na siłkę też po motywację:) Pomaga mi widok innych ćwiczących. Obok domu mam las plus ruchliwą ulicę. Po lesie rowerem nie pojeżdżę, ostatnio w ogóle strach chodzić bo dziki z małymi juz od 17 "spacerują". A ścieżki rowerowe wzdłuż głównej drogi - to dziękuję. Jak mam okazję w jakimś parku potruchtać, albo połazić po lesie - to [...]
Mam do Was romans - czy ktoś jeździł na nartach latem na lodowcu? Wiem,ze na miejscu wypożyczę sprzęt ale od strony ciuchów jak to wygląda? Na zdjęciach widać ludzi w Tshirtach i spodniach od nart... Moje chłopaki juz z wszystkiego wyrosły - ale przecież takich regularnych zimowych spodni nie bede na lato kupować. Czy jednak? Sama też nie wiem co [...]
No dobra - męska decyzja - IDĘ! Naćpałam się przeciwbólowych, popiłam kawą i idę na siłkę. Kolejnego dnia w kuchni już nie wytrzymam. Wszystkie sudoku co miałam pod ręką zrobione - te "trudne" też - więc na mózg nie padło - tylko na ucho:) Napiekłam się - brownie, strucla z jabłkami - Młodzi obżarci (ja zresztą też). Weekendowe gazety przeczytane, [...]
Wczoraj miałam takie plany, ze dzisiaj pójdę na siłkę i obczaję "10" lub "15" z planu Natalii. Ale mam takie zakwasy, ze jesli pójdę to tylko na aeroby. Że łydki poczuje - to się spodziewałam, bo zawsze tak mam jak raz od wielkiego dzwonu coś na nie zrobię - ale boli mnie wszystko. Barki i bicki/tricki najmniej. Ale nogi po całości i [...]
pytanie tylko czy Paatik wie co teraz zrobi bo po wcześniejszych wpisach wydawało mi się, że jest jeszcze niezdecydowana :-) Wczoraj miałam takie plany, ze dzisiaj pójdę na siłkę i obczaję "10" lub "15" z planu Natalii. dlatego chyba dobrze by było jakby Natalijka podejmowała decyzję bez suwerenności
27.07.2018 Dzień lenia Niestety posłuchałam Szajby, z ta różnicą, ze z łóżka na siłkę nie wstałam.... Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-07-27 20:44:15
31.07 2018 Dzień Lenia Jak mnie Strumyk pochwaliła, ze mam aktywne wakacje to od razu nie wstałam na siłkę... Dzień był w założeniu trochę planowany na leniwy - wjechaliśmy na lodowiec, żeby ocenić warunki nartowania dla chłopaków. Pogoda piękna, siedzieć się tylko na tarasie chciało i opalać - a w ogół tyle śniegu (chociaż w południe już taki [...]
01.08.2018 Dzień Lenia Dzisiaj w ramach podziału obowiązków górki sam na sam ze Słabszą Jednostką. Trasy nie doszacowałam, więc Słabsza Jednostka zamieniała się w Płaczącą Jednostkę, Marudzącą Jednostkę, Powolną Jednostkę etc. Już mi kijów i marchewek nie starczało. I był moment, ze Jednostka Macierzyńska chciała przystąpić do rękoczynów - my w [...]
Calypso sobie chwalę. U nas wszytko nowe, fajne wnętrza, dużo luster,czysto , przyjazna obsługa i jeszcze program lojalnościowy gdzie za chodzenie regularnie na silke (zbiera się pieczątki) dostaje się różne pierdoły z voucherem na trening personalny włącznie8-)8-)No ale „ co kraj to obyczaj” będąc w Wawie odwiedziłem Calypso w Arkadii- i jak [...]
Calypso sobie chwalę. U nas wszytko nowe, fajne wnętrza, dużo luster,czysto , przyjazna obsługa i jeszcze program lojalnościowy gdzie za chodzenie regularnie na silke (zbiera się pieczątki) dostaje się różne pierdoły z voucherem na trening personalny włącznie8-)8-)No ale „ co kraj to obyczaj” będąc w Wawie odwiedziłem Calypso w Arkadii- i jak [...]
09.08.2018 DT Dobra, normalnie rzucam tą siłkę i przechodzę na jakiś crossfit albo kalistenikę. Nic nie podokładałam do piątek, mimo obiadu bogatego w węgle:) Kopytka z masą buraków zjadłam bez wyrzutów sumienia-bo przecież idę robić 5, wiec będą mi potrzebne. A tu klops. Obiecałam ajazemu podokładać i obciach wyszedł. Trening po 5p 15.07.2018 [...]
Nene ja się nie spinam :-) Ostrzegam, że to nie zawsze jest takie proste jak wygląda na pierwszy rzut oka. Po prostu w obecnych czasem często można się spotkać z hasłem, ze wszystko się da, ze wszystko można, mnożą się przykłady kobiet, którym się udało... tylko nie mówi się jakim kosztem. Ile dziewczyn katuje się ćwiczeniami i dietą, są [...]
11.08.2018 DT Mało brakowało a treningu by nie było w ogóle. Rano po małym śniadanku spacer z Młodym i psem (tak wolno jeszcze nie chodziłam), potem przygotowywanie do pakowania (dzisiaj lecę na tydzień luz bluz) i oszczędzałam sie kalorycznie bo o 16 czekały mnie krewetki i mule - jedno i drugie na maśle plus białe wino, plus gorąca focaccia. No [...]
@Furia - ja się przysiadów po prostu boję. Tak mam. Stąd strach przed dokładaniem. Fronty mam pierwszy raz w planie - wiec tak naprawdę 3 razy w życiu je robiłam. No i ciągle sobie wmawiam, ze na niższym ciężarze zrobię lepiej technicznie (chociaż w klasycznych przysiadach już odpuściłam próby nie pochylania się do przodu bo bym z 25-30kg nigdy [...]
14.08.2018 DT-urlopowy Odpoczywam od odpoczywania na plaży i szykuję się na siłkę. Poranne wrażenia z amfiteatru. Całkiem mi się podobało. Amfiteatr ma 5 kolumn schodków po 30 schodków. Zrobiłam 10 rund. Jedna runda to 5 wejść szeroko co drugi stopień i 5 zejść szybkim biegiem. Jutro 12 rund. Czerwona byłam na buzi jeszcze przez godzinę po tej [...]
Pobawiłam sie też do konkursu w dziale 35+. 2 dni temu dałam radę wycisnąć 8 i 10kg. Dzisiaj poprawiłam swój wynik: 10 i 12kg. Problem w tym, ze na siłce małe kettle już wykorzystałam - dalej idą takie po 20kg i lepiej. Hantlami ta zabawa jest bardziej skomplikowana, trzeba by znaleźć siłkę z większym repertuarem kettli:) [...]
Nene - 16 to nie ma opcji. 14 na prawą rękę, może pod koniec miesiąca?:) Push pressa zaraz zacznę oglądać, to moze wieczorem coś pokombinuję. Na razie muszę iść plecy wygrzać, bo od czwartku czuję jakieś zakwasiory których rozciągnąć nie umiem... Błagam rodzinę o smarowanie niedźwiedziem, ale mało chętnych mam bo zapach im nie podchodzi... Wredne [...]
12.09.2018 DT/Aeroby W domu wymyślili świetne rozwiązanie - mam wozić i przywozić Młodego z treningów, a w międzyczasie mogę sobie pójść na siłownię. Wydawałoby się rozwiązanie miód-malina. Tylko on ma treningi codziennie od 18.30 do 21.30. Wychodzi,ze wpadam do domu po robocie, jem obiad, sprzątam po obiedzie, wypadam z Młodym na trening, idę na [...]
15.09.2018 Aeroby Po wczorajszej siłce, lekka niechęć ciągle się utrzymuje - więc było pobiegane. Zresztą Młody tak mnie wyprowadził z siebie, ze musiałam szybko coś po za domem zrobić. Nie było czasu na zbieranie się na siłkę - uciekłam do lasu żeby nie zabić potomstwa. Takie teksty usłyszałam, jak zmuszalam dziada do otwarcia książek: 1. Jest Ci [...]