co mi tam

Matka zostawiła siostrze mieszkanie, poszła ta idiotka (moja siostra w sensie) się związała z satanisto/nazisto (tak kuhwa istnieej cos tak poj**anego). Zamieszkali tam i były tam rzeczy mojej matki z mlodości, bo na je po mamie swojej dostała i moja sisotra idiotka zaczęła ze swoim zj**em tam robić remont. Pomagałem im, dawałem pieniądze na [...]

Witam panowie!:) Solaros, owszem, wciąż współpracuję z Vitalmaxem, więc jak najbardziej można zmienić nieco nazwę. Dzięki:) Póki co tutaj tylko umieściłem test i nie wiem czy jest sens go dublować jeszcze w dziale Vitala. Zobaczę, bo może jednak tam też go umieszczę:) Dzięki Banan za wskazówki. W sumie miałem wszystko pogrubione już wcześniej, ale [...]

[...] ludzi, wychodzenie na imprezy czy praca w grupie; stosuje zachowania zabezpieczające takie jak wybór pracy, w której ma mały kontakt z ludźmi, unika przypisania do jakiejś tam danej grupy, żeby nie musieć uczestniczyć w jakichś tam eventach itd. To powoduje narastanie lęku. Skoro unikamy takich sytuacji, nasze podświadomość interpretuje to jako [...]

No i co tam u was więcej słychać? Ekipa nie śpimy! Mi się dzisiaj śniła poprzednia promotorka z pracy magisterskiej, trochę ją wyruchałem (w przenośni), bo powiedziałem jej, że zostaje na doktorat u niej w zakładzie, a poszedłem na inny wydział do innego zakładu, bo w tym to nie ma szans na stypendium i trzeba byłoby robić, gdzieś wieczorami, żeby [...]

Tam rozmawialiście o nożowniku, co tam też jeden dostał w nogę, to imo jakby dostał w tętnice udową to mogłoby być pozamiatane. Ja tam z nożownikiem nigdy nie miałem do czynienia na szczęście. Jedynie jakieś sparingi na sztylecie włoskim z elementami walki wręcz. Żadne obezwładnianie nie wchodzi w grę, choć jakieś tam elementy z tego były, ale na [...]

[...] lub wyjechała. Dzieciaki ze wschodniej części wywiezione. Tam już ubyło prawie 10 milionów od lat 90tych, a teraz jeszcze z 5 milionów podobno wyjechało. W dodatku feminizm tam mocno się trzyma (chociażby działania Femen) przez co przyrost naturalny jest tam słaby. W ogóle świat jest spyerdolony jak na to patrzę. Jakaś kvrwa polityczna [...]

Widzę że mamy w niektórych sprawach lekko inny pogląd i ciężko będzie się porozumieć :) Ale generalnie widzę zalety które wymieniasz i rozumiem je. Ja o trenowaniu brzucha myślę jedynie w kategorii budowania czegoś na kształt "mostu" dla postawy które to ma pomagać w podnoszeniu większych ciężarów. Niestety nie zgadzam się z tym że [...]

[...] chłopaka już parę lat i bardzo go kocha, tak przynajmniej wywnioskowałem po relacji na instagramie z jakimś facetem i dopiskiem love oraz couplegoals #2 "Logika" Jakieś tam luźne spotkanie u panny na kwadracie, ja leże bez koszulki, w sumie to nawet nie wiem dlaczego bo nic było konkretnego grane, wydaję mi się, że ona mnie czymś zalała. [...]

[...] mnie gnębił!" Kazikowi przypomniały się czasy gimnazjum kiedy to zły i niedobry Oskar Deweloperski poniżał go i wyśmiewał za wygląd. -"Ach! Odpalę Facebooka. Zobaczę co tam słychać u tego idioty! Pewnie jest tak jak mówiła mama. Pewnie niczego nie osiągnął i jest na dnie drabiny społ..." Kazik nie dokończył zdania, gdyż po otwarciu profilu [...]

Poszedlem na te europejskie. To się nazywa DESW Dawne Europejskie Sztuki Walki. No i tam jest kord czyli taki długi nóż, coś chyba jak maczeta tyle, że chyba bardziej prosty, więc dobry na ulicę. Jest miecz długi, miecz wielki, sztylet włoski, szabla, miecz + puklerz. Dzisiaj miałem sztylet włoski to wam powiem, że fajnie było, sztylet akurat mały [...]

Tam rozmawialiście o nożowniku, co tam też jeden dostał w nogę, to imo jakby dostał w tętnice udową to mogłoby być pozamiatane. Ja tam z nożownikiem nigdy nie miałem do czynienia na szczęście. Jedynie jakieś sparingi na sztylecie włoskim z elementami walki wręcz. Żadne obezwładnianie nie wchodzi w grę, choć jakieś tam elementy z tego były, ale na [...]

[...] się z Tobą że przysiad przed lustrem to zły pomysł bo lustro oddaje tylko jeden wymiar płaski - nie będe tego z resztą rozwijał bo nie ma takiej potrzeby. lustro tez cos tam mówi ale sam fakt kierunku wzroku nadaje cialu tedencje do podazania za tym kierunkiem - ucza tego choćby na kursie na Prawo Jazdy jesli kiedykolwiek bedziesz uczyl [...]

Dobra jedziemy Nie chce mi się pisać jakiegoś skomplikowanego artykułu, więc będe omawiał pewne mity, prawdy, półprawdy które czesto słyszę od ludzi, czy czytam w internecie. Dotyczące relacji damsko męskich, na żywo jak i przez internet. Wszystko będzie pisane na podstawie moich doświadczeń i przemyśleń więc jak ktoś ma zamiar mi to napisać: [...]

[...] etiopskiemu Czerwonemu Krzyżowi. Nota bene, jak któryś z nich jechał w trakcie drugiej światowej jechał do Ałszfic, to tak naprawdę wywozili go do Europy Zachodniej, żeby tam znalazł sobie mieszkanie, a potem sprzedał miejscowych ajwajów na gestapo. Samo miasto też jest ch**owe. Dojazd? Zatkana jak tętnica mojego dziadka Zakopianka. A poza [...]

[...] znajomego. Niby koleś całkiem wporzo, ale nie kumam jednej rzeczy. Strasznie narzeka i nic z tym nie robi. W sensie mi też się zdarza narzekać na pewne rzeczy, ale coś tam testuje i planuje czy to wyjazd, czy zmiana roboty, czy coś we własnym biznesie itp. Przykładowo ma jakiś tam problem z robotą, nawija, że chvjowa itp. to mu mówię, weź [...]

[...] przeze mnie wczesniej Nox Pumpy. Aha, no i bez zadnej przerwy lecialem tez na 2 opakowaniach wspomnianego juz Hyperdrine OD (w skladzie m.in. geranamina, yoha, etc.), a co tam jeszcze w srodku siedzi, to nie wiaodmo, bo kosi porzadnie:) A skoro jest mocne dzialanie i sporo stymulantow w srodku, to wciagniecie 2 opakowan pod rzad nie bylo [...]

[...] z bejsbolami, to mielibyśmy w Polsce takich z giwerami. Ludzie często nie reagują jak ktoś kogoś bije... nie widzi mi się w takim razie żeby większość ludzi, w obronie kogoś tam, ryzykowała udział w strzelaninie. Nie mówię że broń ma w ogóle nie być dostępna, ale niech lepiej nie będzie tak łatwo dostępna jak w Teksasie. Co z tego że tam "ktoś w [...]

[...] zawody itp (to nie hiperbola, serio tak było) I zamiast działać jak normalny człowiek, w pierwszej kolejności wymyślił, że zorganizuje domówke, tylko po to żeby ją tam zaprosić i mieć pole do działania. Ja również na tej domówce byłem. Wszystko dzieje się w miare normalnie, ta panna przyprowadziła dwie koleżanki, jedna kurva ogr 180 cm [...]

[...] Ja np. skończyłem biologię i mam w zakładzie takiego kolegę co skończył matematykę i czasem mam kompleksy, że nie ogarniam z matematyki tyle co on albo on opracowywał jakąś tam funkcję dopasowującą do jakichś tam wartości energi potencjalnej przy zmianie kąta torsyjnego wiązania albo np. mówi mi o szeregu Fouriera, a ja tego nie miałem i jakoś [...]

[...] znajomego. Niby koleś całkiem wporzo, ale nie kumam jednej rzeczy. Strasznie narzeka i nic z tym nie robi. W sensie mi też się zdarza narzekać na pewne rzeczy, ale coś tam testuje i planuje czy to wyjazd, czy zmiana roboty, czy coś we własnym biznesie itp. Przykładowo ma jakiś tam problem z robotą, nawija, że chvjowa itp. to mu mówię, weź [...]