a

Jak Ci kiedyś napisałęm, że było tylko dwustu(czy coś w ten deseń) lepszych od ciebie, tak dzisiaj, gratuluję. Top 20, to już nie jest robienie za statystę, a ładny wynik.

Wybitnie się dzisiaj nie chciało ruszyć dupy. Pospałem ładnie -bite 7,5 h - ale jakiś słaby się obudziłem. Do tego DOMSy na pośladach i plecach, trochę na klacie. Warunki na zewnątrz tragiczne- mokro, zimno i ślisko. - Dwa herbatniki z miodem pozwoliły się zmobilizować. Podczas rozgrzewkowych skipów nastąpiłem na krawędź wyrwy w asfalcie i [...]

W każdym wiejskim sklepie (XXL) dostaniesz za jakieś 60-100NOK, nakładki na buty z kolcami. Najbliższy xxl mam jakieś 10 km od siebie- więc na razie jest po za zasięgiem moich dystansów%-) Tak po za tym myślisz że da się w tym komfortowo biegać? Co raz poważniej myśle o przeniesieniu się na bieżnie. Bieganie z gilem po pas jest mało zabawne i [...]

Gdybym miał biegać po lodzie, śniegu i błocie z gilem do pasa, a miałbym pod nosem bieżnię, wybrałbym bieżnię. I jak widać, nie mając pod nosem bieżni wybrałem rower ;-)

Brann jak nie cierpię bieżni to w tych warunkach jakie obecnie są a z tego co piszesz to u Ciebie podobnie jak u mnie, chyba bym posłuchał Szajby i spróbował na bieżni. Szkoda ryzykować kontuzją. Ostatnio moich dwóch znajomych się poturbowało i mają chwilową przerwę od biegania.

No jak się nic nie zmieni to będzie bieżnia. Tylko kurna- na silke mam 10 minut w jedna stronę. W obie 20 min- z przebraniem się i zainstalowaniem na bieżni będzie ze 30- tyle ile zwyczajowo ostatnio biegam. A czas u mnie jest mega deficytowym towarem. Szajba - gdybym miał jakiegoś fatbike’az kolcami na podorędziu tez bym wybrał rower :)

Dzis wg rozpiski Rozgrzewka orbi: 8 min 2. OHP 20 x 10 30 x 5 35 x 4 40 x 3 45 x 2 50 x 2 MC 60 x 5 75 x 3 95 4s x 5p 70 6s x 3p (EMOM) Wiosło 3 x 10 (50,50,55kg) Na koniec 20 minut brzucha od siebie. I tak. OHP poszło lekko. Dodałem jednego repsa przy 50 od siebie. MC - w sam raz. Jutro chyba zabawa na bieżni z tętnem maksymalnym, a [...]

Nie sadze - na siłowych ono takie niskie jest... No ale żeby max 148?? Przy tym MC to się jednak trochę zmęczyłem. Wydawałoby się że przy jakiś widzach dźwiganiach tętno powinno skokowo iść w górę...choćby do 80-90 proc maxymalnego -a tu nic :(

„W sam raz” to znaczy że MC poczułem i cieszyłem że ostatnia seria jest ostanią, a „lekko” że OHP nie poczułem :) Co będzie za 10 tygodni....któż to wie. Chyba tylko ajazy:) Na razie martwią mnie siady:)

Dzisiaj miało być wg. rozpiski ale nie poszło. Rozgrzewka: orbi 6 min WL wąsko/drążek 20x12/ 5 30x12/ 5 40x12/ 5 50x12/ 5 55x11/ 5 52,5x8/ 5 52,5x8/ 5 52,5x7/ 5 Plus drążek 2x5 żeby było 50 razem FSQ: 12x20kg 12x40 kg 5x50 kg 5x50kg 8x40 kg Kapitulacja. SQ: 10x60 kg 10x65 kg 8x70 kg 10x60 kg Na szybko jeszcze brzuch 15 min. W dupe z tymi frontami. [...]

Zercher squat. U Fansa się sprawdzają. Swoją drogą sprawni, zwinni męzczyźni nie mogą zrobić przysiadu przedniego, a półinwalida jak ja może? No chłopaki...:-P Ewentualnie możesz robić przysiad tył wg rozpiski. I to będzie na razie najlepsze wyjście.

Jako że bezproduktywnie spędzam nocki w pracy i już się skończyłem rozciągać( jakąś masakrę mam z plecami) postanowiłem pogrzebać w zdjęciach i zrobić małą erratę do rocznego podsumowania. Zdjęcie 1: wiadomo- październik 2017- 81 kg. Zdjęcie 2: lipiec 2018- 71(kg). Zdjęcie 3: styczeń 2019- ponad 76 kg. Podlewa mnie trochę i przez najbliże 10 [...]

Nie kokietuj - co zdjęcie to postęp. To ostatnie jest naprawdę fajne i wcale nie pasuje do tematu dziennika. Na nogi coś zapodaj bo masz jak sarenka a nie raczy jeleń:)

Żeby takie słupy były co to Panteon o nich też marzy... A Fanss jak jeszcze w jakimś filmie te udka tak ponapina i pomanifestuje - to ja zwątpię w ta tłustość. W udach jej nie ma - dobrze pamiętam, takich widoków sie łątwo nie zapomina...

A to i racja. To tak tylko trochę dołóż i bedzie git.

Znajomy przykręcił do gryfu dwa uchwyty od wiertarki, właściwie rączki takie zdejmowane i zadziałało. No ale naprawdę można zwykły chwyt ogarnąć, też na początku przygody z frontami po każdej serii krzyczałem "ała ała" aż żona przybiegała z pytaniem co sobie przytłukłem. A teraz robię bez większego kłopotu, łapię trzema palcami, bez najmniejszego. [...]

Szczerze? To ja nie wiem, co Ty chcesz od tych przysiadów. Nauczyłeś sie op*****lać, to teraz cięzko sie zdaje...a na filmie jak rozgrzewka. Nic nie schodzimy. I wyluzuj z bieganiem. Jakieś tam drobne przebieżki możesz robić, ale porządne bieganie z praca nad siłą nie idzie w parze.

Planuje spokojną dyszkę a kończy się życiówką szczrze zazdroszczam - u mnie jest dokładnie odwrotnie. Planuje najlepszy bieg ever i kończy się spacerem... Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-01-25 22:34:53

Planuje spokojną dyszkę a kończy się życiówką szczrze zazdroszczam - u mnie jest dokładnie odwrotnie. Planuje najlepszy bieg ever i kończy się spacerem... Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-01-25 22:34:53 Nie przejmuj się. Najlepsze biegi ever i tak sie robi na zawodach :)

Było trzy, a nie dwa.