a

Hej! No nareszcie! W przyszłym roku na pewno założę klimatyzację w domu. Psa mi mojego żal, nie wie gdzie na się podziać. Tymczasem dziś byliśmy w pałacu w Pławniowicach (koło Gliwic), tam tez na kawę poszliśmy. Fajna niedziela :-) /SFD/2021/7/18/0d600d72e842492b90722a81f2d5206b.jpg /SFD/2021/7/18/86461704d1ce41f0b7f7963b9548bbba.jpg [...]

A u nas fakt wystarczy dobrze poszukać

A.kuku

A ja leżę głodny

A ja leżę głodny Rafał, bierz mój pomysł z wczoraj!!

Po połowie polecieliscie czy żonka skromniej? A może futrzak pomógł?moja psiego nie lubi - ale ludzkie bardzo chętnie - grzanka z miodem nawet wejdzie jak odjęta pani od ust.. Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-07-23 20:15:24

Tomasz jak zdrowie? Niedawno pisałeś że znów operacja? Psiaka masz super Ja chciałem mieć kota, już nawet z rasy sfinks byłbym skłonny wziąć Brytyjczyka ale siostra jechała nad Bałtyk i miałem Jej kota przez 4 dni. A w hvj nie chce kota %-)

A to moje /SFD/2021/7/24/60c3c436a89548e990949da01c02f29e.jpg

Lodzianin - a jak się ta dwójka dogaduje?? I jak się stało ze masz tego szczęścia x2?

Pół nocy nie spałam…. A Wy tutaj jak skowronki…

No ja to mam za mało czasu, żeby mieć psa. A czasem też jakieś wyjazdy czy coś. Jakbym miał więcej czasu to pewnie bym miał.

Ghorta - u mnie zielona herbatka leci. A nauczyłam sie ostatnio zaparzania na zimno - i smakuje WYBITNIE!

A ja spokojnie popijam kawkę ;-)

Jedziemy. Miały być Alpy, ale z racji różnych problemów w każdym z państw będzie Polska. Obawiam się tego, że pierwszy raz na takie coś się piszemy. Jedziemy w Tatry, Bieszczady, wschodem Polski w stronę Mazur, nad morze i powrót albo zachodnią granicą albo centralną Polska. A wszystko bez planu z namiotem i całym biwakowym sprzętem. Zobaczymy... [...]

Trochę zazdroszczę takiej swobody - u mnie to całe zaplecze od razu: babcia, chłopaki, praca. A psiul jedzie z Wami?

Tomasz, jak jedziecie wschodnią granicą, to spróbuj gdzieś dorwać przewodnik "Polska egzotyczna" Rąkowskiego. Ma 2 tomy. Świetnie pokazuje te mniej znans miejsca a i przy okazji sporo ciekawej lektury. Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2021-08-02 13:30:43

Paatik ma rację - folia NRC potrafi uratować tyłek w chłodne dni pod namiotem. A u mnie leci trzecia kawa i jeszcze 2,5 godz. do konca pracy.

U nas ranek przepiękny! Rześko i słonecznie. Poszłoby się do lasu a nie do roboty….

a ja zabieram się za projektowanie parku street workout.

siedzę w robocie i usiłuję zaczać pracować, a nie tylko siedziec....