a

Hahaha Tea koty to niesamowite stworzenia. Zima się skończyła i moja kićka już pojawia się w domu jak w hotelu; jedzonko i spanie, a potem nocne wypady.

a to chyba chodzi o wiosłowanie obiema jednocześnie? w sensie leżąc brzuchem na ławecze? jeśli jednorącz w oparciu o łąweczkę to tak jak night pisze, zaczynaj od słabszej ręki

Bardzo ładne spadki. Nic tylko robić swoje dalej a będzie tylko lepiej.

Fajnie tak z przymiarkami ciuchow ktorych sie nie nosilo jakis czas- mnie najbardziej cieszy jak zakladam spodnie i nie zlatuja z tylka tylko w koncu sie na nim jakos trzymaja :-D chociaz w sumie to ciagle w legginsach latam ale tak czy siak- male rzyczy a ciesza :-)

Boszzzz Monika, zrobiłam się głodna, a ciacham kcal i te foty są niebezpieczne.

Trenerka bardzo fajna, konkretna. Nastepny PT w maju (o matko, juz maj niedlugo!) Tydzien 6 - DT Poniedzialek 05/04/2017 TRENING B 0. Rozgrzewka 15min marsz na bieżni pod górkę. 1. RDL 3x12 10x40kg, 12x40kg, 12x40kg - po konsultacji z trenerka w sobote juz sie nie cykam, ladnie poszlo i plecy bez problemu. 12x30kg, 12x35kg, 12x35kg 12x30kg, [...]

Cwiczenie extra, pokazane przez trenerke w sobote: box-przysiad na jednej nodze. Czyli przysiad az do posadzenia tylka na boxie, na jednej nodze i szybkie wstanie z tegoz boxa tak samo na jednej nodze. Wyszlo, ze moja prawa noga jest o WIELE slabsza (co juz zauwazylam przy przysiadach wykroczych ale nie w takim stopniu). Na lewej smigalam jak ta [...]

łooo zazdroszczę warunków. ruchome piaski dają popalić, ale dają też efekty :-D a 12km to już jest niezły wynik

Tydzien 7: Wtorek 18/04/2017 DT Wrazenia:fajnie bylo, sporo sily po przerwie swiatecznej (minus zakwasy na lydkach, nadal je czuje!) silownie pekala w szwach :-) Zauwazam u siebie wieksza wole walki, nie boje sie zmeczyc tak jak kiedys. Szczegolnie przy przysiadzie - jest naprawde ciezko, w pewnym momencie kazde powtorzenie jest wielkim [...]

komplementy na siłowni liczą się dwa razy, nigdy żadne pochwały nie cieszyły mnie tak jak te na siłowni, a już od osób o których myślimy, że są świetne w tym co robią to euforia :)! Gratuluję :)

gratki! tylko czekać, kiedy sama będziesz taką motywacją z ładnymi plecami :-D a zamiast wchodzić na takie grupy, popatrz dłużej na Lejdiski, które "tyją" ;-)

Jeszcze ja dorzucę swoje 3 grosze. 4 kg to naprawdę sporo, gratuluję. A najważniejsze jest to, że robisz swoje, sprawia Ci to frajdę i są efekty. Oby takich miłych komplementów było jak najwięcej;-)

Tydzien 7 - DT czwartek 20/04/2017 TRENING B 0. Rozgrzewka 15min marsz na bieżni pod górkę. 1. RDL 3x12 15x40kg, 15x40kg, 15x40kg 10x40kg, 12x40kg, 12x40kg 12x30kg, 12x35kg, 12x35kg 12x30kg, 12x30kg, 12x30kg 12x40kg, 12x40kg, 12x40kg 12x40kg, 12x40kg, 12x40kg 12x40kg, 12x40kg, 12x40kg 15x20kg, 15x40kg, 15x40kg 2.Przysiad na box 3x15 [...]

Hahaha, troche tak i troche nie 8-) U nas byl teraz dlugi weekend (dzis Anzac Day - swieto ichniejszego wojska) i bylismy na weselu u przyjaciol na wsi - kilka h od Sydney w pieknym regionie winiarskim. Zgadnijcie co pilam? :)) Jutro wracam do pracy wiec mialam pisac obszerniejszy post i wrzucic foty :-) Wbilam sie w ogole w mniejsza kiece, a [...]

Wbilam sie w ogole w mniejsza kiece, a waga powoli pokazuje 76.5kg :)) Wytanczylam sie na weselu za wszystkie czasy. Fajnie bylo. Podwójna szczęściara!

Ślub w plenerze :-) Jak pieknie i swojsko, moje klimaty. A ta ćma Pani to jak batman wygląda :-PP No i świetnie wyglądasz :-) Bardzo atrakcyjnie ;-) Zmieniony przez - Malinka123 w dniu 2017-04-25 13:20:45

Bazylia, Malinka - dzieki ;-) A przyjecie bylo w najprawdziwszej lokalnej... remizie. Ogniska, pianki, wedzone mieso, swojskie sery, maszyna grajaca. Dawno nie bylam na takim szczerym weselu.

Dziekuje dziewczyny :-) Ciesze sie ze leci ladnie i bez wiekszych zastojow. Trening z wczoraj: Tydzien 8: Sroda 26.04.2017 Wrazenia: frustrujaco, bo silka zatloczona i nabalaganiona. Jak zwykle po przerwie na dlugi weekend. Hantle dziewuchy zostawialy gdzie badz, albo sobie braly po 3 rozne pary 8-) Bylo z 5 takich chinek, zrobily balagan ze [...]

A ja jak szczere powiedziawszy wolę psy, tak ten Twój kocur strasznie mi się podoba. Taki charakterny :-)

Dostojnik i charkterny :-) A dzis biedak wzial sie i pochorwal. Szorowalam dywan w ramach kardio 8-)