a

http://bundles.sfd.pl/SFD/2017/10/20/9b96ae571dcf459fafe532245ecf3265-small.jpgJeśli chcesz to napiszę że jest zaj**iście i extra i same plusy. Jeśli jednak chcesz żebym napisał prawdę, to wrzuć fotę z poprzedniego okresu, najlepiej w tej samej pozie i w tym samym oświetleniu :-) Dobre tempo w tej statniej dyszce, a i tętno nieszczególnie wysoko.

W zasadzie to pisałem o swoich subiektywnych odczuciach dotyczących bieżącej redukcji na przestrzeni ostatnich kilkunastu(11) dni. Wydaje mi się że ruszyło w miejscach których szło opornie. A może nie ruszyło i jest mniej więcej tak jak niżej. Ewentualnie korzystniejszy efekt jest dziełem niezwykłej gry światłocieni które udało mi stworzyć w [...]

A po jaką cholerę te szprycowanie cukrami przed interwałami? Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 7/27/2018 10:17:59 PM

Tylko że moj orgaznizm pracuje raczej na węglach wiec teoretycznie powinienem dobrze reagować na cukier. Przed biegiem zrobiłem sobie dość długie okienko od jedzenia(4h) żeby znowu żarcie się o grdykę nie odbijało. A cukry są o tyle dobre ze wystarczy ich mała ilość, dostarczają szybko energii i nic nie lata w żołądku.

To zły sposób tego ładowania wybrałeś. Więcej fruktozy niż glukozy załadowałeś a fruktoza w glikogen mięśniowy się nie przekształca.... lepiej bylo wypić wodę z dextroza albo zjeść ziemniaka:) serio - sama skrobia czyli sama glukoza... Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-07-28 14:51:21

To zły sposób tego ładowania wybrałeś. Więcej fruktozy niż glukozy załadowałeś a fruktoza w glikogen mięśniowy się nie przekształca.... lepiej bylo wypić wodę z dextroza albo zjeść ziemniaka:) serio - sama skrobia czyli sama glukoza... E, to co się dzieje z tą fruktozą? Dolatuje do glikolizy czy wyparowuje no i co z plemnikami?

Ja jestem prosty chłop i w moim wyobrażaniu cukier prosty to cukier prosty. Zgaduje że powoduje wzrost insuliny i przez to teoche stymuluje pozwalając się obudzić :) Co dalej się dzieje z poszczególnymi cukrami to nie wiem:) A tego ziemniaka to ugotowanego ?%-)

To zły sposób tego ładowania wybrałeś. Więcej fruktozy niż glukozy załadowałeś a fruktoza w glikogen mięśniowy się nie przekształca.... lepiej bylo wypić wodę z dextroza albo zjeść ziemniaka:) serio - sama skrobia czyli sama glukoza...E, to co się dzieje z tą fruktozą? Dolatuje do glikolizy czy wyparowuje no i co z plemnikami? Też jestem [...]

Fruktoza nie zamienia się w glikogen mięśniowy - tylko w wątrobowy. Podczas wysiłku potrzebujesz mieć najpierw zapasy w mięśniach które pracują a nie w magazynie na drugim końcu miasta...

Fruktoza nie zamienia się w glikogen mięśniowy - tylko w wątrobowy. Podczas wysiłku potrzebujesz mieć najpierw zapasy w mięśniach które pracują a nie w magazynie na drugim końcu miasta... Po kropkach wnioskuję, że będzie uzupełnienie odpowiedzi.

Ciekawe z tą fruktozą. A jak jej jest bardzo dużo to co? U mnie owoce to podstawa, jem ich bardzo dużo, za to inne źródła wegli w niewielkich ilościach. To źle? Są jakieś badania w tym temacie?

Ciekawe z tą fruktozą. A jak jej jest bardzo dużo to co? U mnie owoce to podstawa, jem ich bardzo dużo, za to inne źródła wegli w niewielkich ilościach. To źle? Są jakieś badania w tym temacie? Są. Nie jest za zdrowa ale jednocześnie potrzebna. Jak ze wszystkim "co za dużo to nie zdrowo".

Szajba ale jak fruktoza nie zamienia się w glikogen mięśniowy a ja jem głównie owoce (szczególnie o tej porze roku) to co mam w mięśniach? %-)

Ciekawe z tą fruktozą. A jak jej jest bardzo dużo to co? U mnie owoce to podstawa, jem ich bardzo dużo, za to inne źródła wegli w niewielkich ilościach. To źle? Są jakieś badania w tym temacie? Nie ma to większego znaczenia uwierz. fruktoza naturalnie występująca w owocach w towarzystwie dobroczynnego błonnika i wody, witamin i innych [...]

Szajba ale jak fruktoza nie zamienia się w glikogen mięśniowy a ja jem głównie owoce (szczególnie o tej porze roku) to co mam w mięśniach? %-) Oczywiście, że glikogen.

I tak ja Garp - co za dużo to niezdrowo. Otłuszczona wątróbka:) z owoców? to by musiała ich jeść po kilka kg dziennie... a i tak nie ma pewności co do wątroby, bo organizm nie jest aż tak głupi. jak mamy rozmawiać powaznie to prędzej ta otłuszczona wątroba od płateczków na mleczku - wszystkie te, które są słodzone fruktozą syntetyczną

jak mamy rozmawiać powaznie Po pierwsze po co poważnie a po drugie to musielibyśmy zacząć od Twojego dziennika.%-)

jak mamy rozmawiać powaznie Po pierwsze po co poważnie a po drugie to musielibyśmy zacząć od Twojego dziennika.%-) Cóż....zboczenie zawodowe i pasja ;-)

Miód to glukoza i fruktoza:) Miękki ziemniak, biała buła??? Banan (dojrzały) też ma niezłe proporcje glukozy do fruktozy. Ale czy to wszystko ma naprawdę znaczenie u osoby trenującej amatorsko? Jedz to co czujesz ze daje Ci tego kopa. Eksperymentuj - moze u Ciebie będzie to twarożek, a może chleb z miodem??/

Strasznie ale to bardzo strasznie utrudnianiacie podjęcia zdawałoby się banalnych decyzji żywniewowych. W takim razie twarożkiem zaliczyłem falstart- trening za 2 h{{:-(|-O Zgadzam się, co by człowiek nie jadł to i tak znajdzie się jakieś badanie na "nie". Jak ja czasem czytam, jak szczegółowe dyskusje wynikają z banalnych rzeczy to ręce opadają [...]