a

A ja po treningu z ziomkiem z tego działu. Patrzymy, a tam Emil Kaleński. Boże, jaki on wielki %-) a myslałem, że typ z mojej siłki to wielkolud.

Chwilę mnie nie było a tu już stara śpiewka. Mehow w ciąży, Ruda ma smaki humorki, a Łodzianin olewa system i wpierdziela za wszystkich. A na marginesie tego wszystkiego ktoś weterynarza postawił.

A zatrzymałem dzienniki, nie chce mi sie wypisek robie, do niczego mi to teraz nie potrzebne. A i tak tam nikt nie zagląda a tym bardziej moi"trenerzy".

Jak ja w polsce 20zl dostalem po samym kursie a spawac ni ch**a mnie tam nie nauczyli %-) Spawacze dobrze zarabiaja dlatego nie poszedlem na studia a robilem kursy ;) Teraz w Niemczech mam aktualnie 15euro na reke i mozna ze tak powiem zyc, nawet chalupe postawic a za 8zl co robilem w polsce to mi nawet czasami na kurczaka zbraklo pod koniec [...]

300-400listów ledwo idzie unieść, jeszcze gazetki pierdoły i torba 20+ kg , a nie raz pod klatką stoisz 5 minut żeby ci ktoś otworzył wogóle , bo a to nie ma nikogo a to sie nie chce podejsc do domofonu o itak

A ja niby jedno procentowy wynik, klatka barki itp kazde sciegno miensia a brzuch tylko 5 pack bo ostatbie dwa slabo widac. A nawet i gory teraz zauwazylem ze nawet jak widac to i tak falda rluszczu mala nie jest.

Ale wtedy wychodzi ze jestem ch**em bo zarabiam w ch** kasy a grosza nie chce dac ;-) a to norma każdemu dołóż a siedzą i tylko na piwo/wino/fajki ciągną i byle do jutra jak chciałem im z praca pomóc to nie opłaca się im iść pracować bo za mało płaca %-)

To jak u nas nie ma nikogo dobrze wycwiczonego bo to wioska jest, a przychodzi taki chudy szczyl i 45kg hatle na skosie rzuca. A kazdy galy bo wiekszosc chlopow to tyle na sztandze bierze. I sie pytaja co biore bo wygladam jak z obozu a takie ciezary. Jeszcze martwy pamietam 170kg na raz kiedys poszlo.

nie chce mi się klepać nazw zaraz pytania a ile porcji a kiedy a jak itd.

tzn zwykle ludzie schodzą z węgli stopniowo wchodzą na diete bez węgli na okres odwadniania praktycznie tylko. A ja bez węgli jade z 3 tygodnie z ładowaniami raz w tyg. A ostatnie było w środe więc ja już glikogenu nie mam. A u mnie ładowanie schodzi strasznie długo

słuchajcie a może polecić jakiś dobry baton proteinowy? ale chodzi mi żeby serio miał więcej protein niż cukru a nie jakięs niby białkowe bo mają +5g białka a skład jak snickers :)

No to ładnie lecisz . 120 km to już sporo . Ja coś dziś zle wszedłem w dzień . Godzina 9 a się czuje jakbym cegła w głowę dostał . Nogi mnie bolą , kolana bolą , plecy bolą , czuje się jakiś nie swój . A wczoraj miałem dzień off, zero ciężarów . Wiec coś mi się tu nie podoba . Zero motywacji do treningu . Za oknem deszcz napierdziela... i niech [...]

No to ładnie lecisz . 120 km to już sporo . Ja coś dziś zle wszedłem w dzień . Godzina 9 a się czuje jakbym cegła w głowę dostał . Nogi mnie bolą , kolana bolą , plecy bolą , czuje się jakiś nie swój . A wczoraj miałem dzień off, zero ciężarów . Wiec coś mi się tu nie podoba . Zero motywacji do treningu . Za oknem deszcz napierdziela... i niech [...]

No to ładnie lecisz . 120 km to już sporo . Ja coś dziś zle wszedłem w dzień . Godzina 9 a się czuje jakbym cegła w głowę dostał . Nogi mnie bolą , kolana bolą , plecy bolą , czuje się jakiś nie swój . A wczoraj miałem dzień off, zero ciężarów . Wiec coś mi się tu nie podoba . Zero motywacji do treningu . Za oknem deszcz napierdziela... i niech [...]

Ja tam do konca tygodnia off. W lbie sie pyerdoli po 2 dniach bez silki a tu jeszcze 3. A potem kcal w dol i docinam. A dzis popoludnie do nocy jazda

a gdzie takie pracusie?:D trochę Chadą w sumie zajechało - a co to są samarki, a kto to prokurator %)

No i pewnie też słyszałeś że poniżej 8tysięcy to zupełnie w górnictwie nikt nie schodzi ;-) A już biurowi, czy dozór to 12tyś musi co miesiąc wpaść ;-) O chajsie6nie słyszałem ale górnik w rządzie jest nietykalny. Mateusz mówił że węgla mamy na 200 lat, a za 20 lat kopalnie mają być na amen zamknięte. Ale praca w waszym regionie to jak wejdziesz [...]

Pomiędzy moim rekordem (1:29"), a wczorajszym 1:43" to przepaść. Plany były jak zwykle ambitne na ten rok i wszystko dobrze się układało do czasu wypadku na motorze. 3 miesiące bez treningu, waga skoczyła do góry, a teraz, kiedy już jakoś wracam do siebie, muszę ustalić datę operacji kolana. Ogólnie zadowolony, że chociaż przypomniało mi się jak [...]

Pomiędzy moim rekordem (1:29"), a wczorajszym 1:43" to przepaść. Plany były jak zwykle ambitne na ten rok i wszystko dobrze się układało do czasu wypadku na motorze. 3 miesiące bez treningu, waga skoczyła do góry, a teraz, kiedy już jakoś wracam do siebie, muszę ustalić datę operacji kolana. Ogólnie zadowolony, że chociaż przypomniało mi się jak [...]

S I E M A Z R A N A