a

ja jestem po 8 tygodniach przeplatania efki i sally, a jutro rano będzie rozdziewiczanie, bo wjeżdża pierwszy raz joszka :-)

Ale kcal cały czas na minusie jedyne odstępstwo zeszła sobota mialo byc jedzone pod korek a zjadłem plus 2500 kcal %około bo już na wieczór jak nigdy na słodkie nie mialem ochoty

No a jak ;-)

parę lat nie widziałem monsterów na rynku, a ostatnio całe regały fajnych smaków i bez kalorii spotykam na orlenie :-) będziemy próbować

parę lat nie widziałem monsterów na rynku, a ostatnio całe regały fajnych smaków i bez kalorii spotykam na orlenie :-) będziemy próbować Poprawia się rynek chodź i tak 100 lat za murzynami jesteśmy

Po co mi nabijać kcal cukrem wolę dorzucić kotleta do burgera ;-) O to to :-) tym bardziej że nie ma różnicy w smaku, a nawet jak w przypadku napojow typu cola, te z cukrem mi nawet nie smakują już :-)

ja już zacząłem ograniczać te bepowery, bo od kiedy się pojawiły w pierwszej połowie dnia potrafiłem 3 a nawet zdarzało się 4 wypić, dosłownie jak wodę, na dwa podejścia, ani to mądre ani zdrowe, ale wciągają strasznie smakiem :-D

Teraz w okresie typowo masowym nic nie liczę Pilnuje tylko białka ale wpada pomiędzy 5000 a 6500 dziennie orientacyjnie Zmieniony przez - lodzianin1 w dniu 2023-01-15 13:41:28

A to mnie zdziwiłes, bo te smakołyki które pokazujesz to właśnie kojarzę je z tego, że widuje je głównie w dealz

A w biedzie kupiłem i całkiem spoko

A w biedzie kupiłem i całkiem spoko Widać właśnie, że fajny pełen maku, nie pożałowali tak jak to często bywa

A zastanawialem się co w sobotę zjesc - żonę zabiorę na chińczyka :-D

A ta Stella to nie czasem belgijska marka?

A ta Stella to nie czasem belgijska marka? Możliwe ale w egi piwo które jest wszędzie

Jakiś gotowiec z biedry w środku ser kurczak i sos bbq Brzmi nieźle, a jak smakuje?

Znów Zakopane? :-) Trzeba odpocząć Słusznie, należy się :-) też ostatnio żonie mówię że zaczynam być zmęczony tym biegiem cały i chyba potrzebuję urlopu, a jak myślę o tym to też od razu w głowie góry :-)

Nie wiem dopiero 2.5 dnia :-) A na poważnie ścialem ww muszę zjechać parę kg ale ja już nie mam zajawek na wycinki Dojdzie rower za jakiś tydz coś dorzucę jakieś Sally i tyle

Praktycznie tak nie liczę nic ścianki w dół tylko i liczę białko a reszta niech się sama robi%

Ja na poprzedniej redukcji na samym końcu to ładowałem i po 3-4 dziennie ale to tylko po to żeby coś słodkiego sobie pić bo najbardziej mi smakowało z napojów zero, A tak szczerze mówiąc to żałowałem że nie ma takich monsterów czy innych energetyków w ich smakach, ale bez kofeiny po prostu jako napoje słodkie

Czasem się wypije ale to syf straszny. Po litrze wódki w nocy nie miałem takiej zgagi jak po energolu pitym na czczo. A jeszcze jak wleci jakis mocniejszy suplement w tabletkach to już w ogóle.