a

u mnie taki dzień wolny że pół dnia spedziałm w ZUS , czekłam na przyjęcie i dokument a potem wiozłam go do innego miasta. Potem trening. i dopiero usiadłam jak biały człowiek w dzień urlopu i moge odpocząć i zjeść :)

a ja jutro jade na grilla urodzinowego, czyli będe żreć :P :D

Rafał super masz ;-) Też kiedyś myślałem nad przyczepą albo wynajem kampera i zwiedzać Skandynawie, jednak rzeczywistość i życie weryfikuje plany ;-) Dziś od 5 do 6:30 pobiegane a teraz na uczelnie. Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2018-06-03 07:19:13

A ostatnio spory wysyp malolatow ktorzy racza przechodniow swoimi playlistami :) czasem mnie az krew zalewa

Spoko, w łóżku się wykruszy %-) A jaka super sierść po takim piaskowaniu %-)

Lody zjadłam, drinka wypiłam, na silke nie poszłam - wszystko po to żeby kibicować - a tu taki szit.

U mnie w pracy się chyba pół składu godzinę wcześniej zwolniło, żeby na mecz zdążyć. Nie będą szczęśliwi, bo wynik d.upny, a odpracować trzeba.

Tak wygrać w lotto.... 8-) Kasy nigdy dosyć, choć ostatnie kilka lat są co najmniej dobre. A pierwsza wypłata jaką dostałem wynosiła.... 860 zł 8-)

Natka - deweloper? Klucze za rok czy jeszcze dalej? A na piwo wpadaj do Wawy kiedys.

Natka - deweloper? Klucze za rok czy jeszcze dalej? A na piwo wpadaj do Wawy kiedys. 30 kwietnia teoretycznie dostane

Najlepiej ;-) Puste drogi (jak ktoś jeździ na szosie :-P) U mnie MTB i głównie teren ale i tak fajniej jak się ludzie nie kręcą. Poza tym za dnia nie każdy może, a w piątek wieczorem zawsze się jakąś ekipa zbierze żeby pokręcić :)

Właśnie usmażyłam 100 naleśników %-) A Wy jakie macie rozrywki? }:-(

Ja mam wqrw na siebie. Redukcję planuję od kwietnia a jest sierpień i moja silna wola idzie w pi**u. Albo nic nie jem, albo żre jak świnia. Czas wrócić do podstaw i zacząć liczyć bo tyje. I ciągle smak na coś, szczególnie 15" przed snem...

Właśnie usmażyłam 100 naleśników %-) A Wy jakie macie rozrywki? }:-( Podziel sie

A bobu akurat na zapas nie mroziłam, zwykle zawalam zamrażarkę na sezon zimowy papryką i jagodami/porzeczkami. Do sprawdzenia. :)

Wy Bób - a ja znów Lód! :P

Ja za przepracowany weekend mam poniedziałek wolny, pobierane z rana 18 km a teraz multum czasu, żonka w pracy. Co tu porobić? Miała być kolarzówka ale mi się nie chce bo wieje :-P

Chatę posprzątaj %-) A jak nie masz co sprzątać to do mnie zapraszam %-)

Nanit zacznij od truchtu :-P ja wczoraj miałem rocznice - 10 lat od pierwszego w życiu biegu, i właśnie też dupa za ciężka a dziś to inna bajka! I uważaj na kleszcze! Dziś kilka po mnie chodziło.

Owoce najbardziej bolą bo żre na kilogramy. Ale mam porównanie biegu z waga 72 kg (dla mnie idealna) z waga jak teraz 78kg. Wiem, słabo - ale ja jestem maszyną do szybkiego przemieszczania a nie kukturystą ;-)