DT Brann- Headlong

Paatik, dzisiaj nawet dekstroza by mnie nie uratowała. DNT. Upały, bardzo wsoki poziom stresu który skutkował bardzo poważnymi zaburzeniami koncentracji ( dzisiaj kilkanaście razy szukałem czegoś nie mogąc sobie przypomnieć gdzie to zostawiłem). Na dodatek chyba dzisiaj na plusie. Zero psychicznej siły żeby wybrać się na siłownie. Zimny prysznic(wreszcie !), kolacja, pompki :35/20/30/20/20/ kolejny prysznic i spać. Przyszło ochłodzenie, jest burza wiec może uda się przespać 7 godzin.

Paatik

To zły sposób tego ładowania wybrałeś. Więcej fruktozy niż glukozy załadowałeś a fruktoza w glikogen mięśniowy się nie przekształca.... lepiej bylo wypić wodę z dextroza albo zjeść ziemniaka:) serio - sama skrobia czyli sama glukoza...

E, to co się dzieje z tą fruktozą? Dolatuje do glikolizy czy wyparowuje no i co z plemnikami?

Ja jestem prosty chłop i w moim wyobrażaniu cukier prosty to cukier prosty. Zgaduje że powoduje wzrost insuliny i przez to teoche stymuluje pozwalając się obudzić :) Co dalej się dzieje z poszczególnymi cukrami to nie wiem:) A tego ziemniaka to ugotowanego ?

paawo

Paatik

To zły sposób tego ładowania wybrałeś. Więcej fruktozy niż glukozy załadowałeś a fruktoza w glikogen mięśniowy się nie przekształca.... lepiej bylo wypić wodę z dextroza albo zjeść ziemniaka:) serio - sama skrobia czyli sama glukoza...

E, to co się dzieje z tą fruktozą? Dolatuje do glikolizy czy wyparowuje no i co z plemnikami?

Też jestem zainteresowany odpowiedzią.

Fruktoza nie zamienia się w glikogen mięśniowy - tylko w wątrobowy. Podczas wysiłku potrzebujesz mieć najpierw zapasy w mięśniach które pracują a nie w magazynie na drugim końcu miasta...

Paatik

Fruktoza nie zamienia się w glikogen mięśniowy - tylko w wątrobowy. Podczas wysiłku potrzebujesz mieć najpierw zapasy w mięśniach które pracują a nie w magazynie na drugim końcu miasta...

Po kropkach wnioskuję, że będzie uzupełnienie odpowiedzi.

Paatik

Fruktoza nie zamienia się w glikogen mięśniowy - tylko w wątrobowy. Podczas wysiłku potrzebujesz mieć najpierw zapasy w mięśniach które pracują a nie w magazynie na drugim końcu miasta...

No ale co z tego? Glikogen z mięśni i tak nie może od razu uczestniczyć w przemianach tlenowych.
A poza tym to za trudne, wiec ja się tym nie przejmuję.
Wcinam węgle i cholesterol, nigdy w życiu nie odmierzałem oliwy łyżeczką i dobrze mi z tym.

Ciekawe z tą fruktozą. A jak jej jest bardzo dużo to co?
U mnie owoce to podstawa, jem ich bardzo dużo, za to inne źródła wegli w niewielkich ilościach. To źle?
Są jakieś badania w tym temacie?

Viki

Ciekawe z tą fruktozą. A jak jej jest bardzo dużo to co?
U mnie owoce to podstawa, jem ich bardzo dużo, za to inne źródła wegli w niewielkich ilościach. To źle?
Są jakieś badania w tym temacie?

Są. Nie jest za zdrowa ale jednocześnie potrzebna. Jak ze wszystkim "co za dużo to nie zdrowo".

Viki, przy Twojej aktywności nie zawracaj sobie głowy frukozą Tym bardziej że jej źródłem w Twojej diecie są głównie owoce.