Dawno nie pisaliśmy o legendzie kulturystyki Ronnie Colemanie, który miał epicką karierę, utrzymując go w czołówce najlepszych kulturystów przez długi czas. Ośmiokrotny Mr. Olympia ma na swoim koncie najwięcej zwycięstw w historii razem z Lee Haneyem. Pomimo przejścia na emeryturę i pewnych fizycznych ograniczeń i kłopotów ze zdrowiem, Coleman nadal trenuje na siłowni, a ostatnio będąc w MetroFlex Gym w Arlington w Teksasie pokazał, jak wygląda jego trening nóg.
W 2019 r. Coleman otworzył się przed fanami i przyznał, że miał ponad dziesięć operacji kręgosłupa. To sprawiło, że potrzebuje pomocy w poruszaniu się, ale mimo to nadal jest aktywny na siłowni. W poście na Instagramie Coleman pokazuje ćwiczenie na łydki i wyjaśnia, jak ważne jest ćwiczenie nóg co tydzień. Pomimo drętwienia, jakie odczuwa w stopach stóp, Coleman kontynuuje trening i robi to, aby utrzymać ciało w dobrej formie.
„Staram się jak najlepiej wykonywać wznosy łydek, przy czym obie moje stopy są całkowicie zdrętwiałe. Czasami nie chodzi o to, jak bardzo starasz się coś zrobić, ale o to, jak bardzo chcesz coś zrobić”.
Ten post pojawił się tydzień po tym, jak Ronnie Coleman ujawnił, że nadal trenuje nogi dwa razy w tygodniu. Nie może już robić przysiadów i mówi, że za tym tęskni najbardziej, ale wciąż ma siłę w nogach i lubi je utrzymywać w formie. Ronnie Coleman nadal jest inspiracją dla wszystkich i otrzymał nagrodę za całokształt na Arnold Classic w 2021 roku. Pełen szacunek, że pomimo bólu i cierpienia, nadal ćwiczy.
I zobaczcie, połamany dziadek Coleman ćwiczy nogi aby tylko zachować mięśnie w takiej siakiej formie.
A u nas na forum typ pisał, że jak w niedzielę pojeździ na rowerze to ma zakwasy cały tydzień i nóg już ćwiczyć nie musi.
ta i takie opowiesci mozna wsadzic miedzy bajki, na rowerze jezdzi, zakwasy 365 dni w roku i w udzie od tego jezdzenia pewnie 70+centow i nie moze kupic spodni %-)