Vo szczytowe =56 i do maksa podobno sporo brakowało.
Podobno na byłego palacza płuca mam bardzo ok. Podobno jakaś tam MVV to ponad przeciętnie ( i na tej podstawie niby wiedziala że do Vo2max była daleka droga)
Jeśli chodzi o ekg, to poza niewielkim niedomykaniem zastawki miirtalnej, granicznej grubości (11mm) mięśnia Lewej komory to z sercem jest bajka i mogę latać martony.