Madzia, wcześniej redukowałam na dość niskich kcal, niestety. Latem 2020 zeszłam do wagi 69 kg na nieco ponad 1600 kcal i miałam o wiele więcej aktywności, bo było ciepło, przyjemnie i byłam w Poznaniu, tam się więcej dzieje niż tutaj. Nie chcę oczywiście schodzić od razu tak nisko, ale jak znam życie to na 1800 kcal nie będzie nic spadać, może w [...]
Jutro już nie będę biegać po świątecznym obiedzie, bo na pewno napiję się winka, więc wrzucam tabelkę. Mam za sobą tydzień regeneracji, dość mało biegania wyszło przez ten wyjazd do Poznania i święta, ale w sumie tego jednego dnia w Pzn zrobiłam tyle kroków, że aż wpisałam w tabelkę :-D Pobiłam swój rekord i weszło prawie 38 tys. Poprzedni tydzień [...]
Niestety poprzedni tydzień biegowo wyszedł średni, bo udało mi się wcisnąć tylko 3 treningi. Na tym trzecim, najdłuższym, zrobiłam 7 km w 52 minuty i tak mi się źle biegło, że już sobie odpuściłam w niedzielę. Nagle jakbym zapomniała, jak się biegnie tą nową metodą, z dobrą kadencją :D Tyle dobrego, że tętno było faktycznie dość niskie. Dopiero po [...]
Już dużo słyszałam o Inez, nawet miałam w zeszłym roku iść do niej na warsztaty, ale coś mi wypadło w ostatniej chwili. Moje znajome ćwiczą pole i chodzą do niej na rozciąganie. W sumie rozmawiałyśmy o niej z koleżanką dosłownie kilka dni temu :) Ja to przede wszystkim powinnam w ogóle regularnie się rozciągać, bo niestety ostatnie miesiące jednak [...]
Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa, wiele dla mnie znaczą :) Fajnie, że po tylu miesiącach wreszcie robi się tutaj optymistycznie, a nie ciężkie rozstania i zajadanie stresów ;) Czwartek, spokojny bieg. Skróciłam z 45 minut, ale za to pobiegłam troszkę szybciej. A przynajmniej tak mi się wydawało, byłam zdziwiona ostatecznym średnim tempem. [...]
Wróciłam do biegania, ale do realizowania planu wrócę dopiero na początku lipca, bo mam przeokropnie dużo pracy. Narzekam na nawał pracy od wielu miesięcy, ale teraz muszę bić absolutne rekordy, by się wyrobić. Całe szczęście najpilniejsze sprawy mieszkaniowe ogarnięte, więc mogę się skupić na tłumaczeniu. Zrobiłam dwa bardzo przyjemne biegi w [...]
Ty Nefre jesteś bardziej gruszkowatą gruszką, czyli biodra też masz większe, a ja same uda, tyłek nawet jako grubasek miałam proporcjonalnie do reszty sylwetki dość mały. Mam wąskie biodra, takie wyciągnięte do góry, z wyraźnym hip dip. I też dlatego może tak to wygląda jak wygląda, nie mam raczej genu do robienia tyłka, bo nogi to mi łapią [...]
Madzia, w sumie ostatni spadek -3 bardzo ładnie mi wszedł, bo dość równo podspadało wszędzie i myślę, że pomijając ten nieszczęsny tyłek to dobrze by mi zrobiło jeszcze te 3-4 kg redukcji. Jeszcze mam bardzo miękko wszędzie, spokojnie jest co zrzucać, a nie wysusza mi się góra aż tak, jak się obawiałam. Ten lekki kaloryfer jest totalnie w moim [...]
Dołączam się lechtania ego. Wróciłam terwz do Twojego stanu przed więc fajnie zobaczyć taka metamorfozę :p piękna zmiana i ta jakość ciała. Zwróć uwagę czy zawsze tak stoisz bo jesteś dość mocno pochylona do przodu. I opalenizna rzeczywiście bardzo ładna. I z utęsknieniem patrzę na tempo biegania, bo kiedyś to był standard a teraz jest żółwik [...]
Na bank nie jest złamany. Po dwóch dniach już niewiele dokuczało i mogę swobodnie macać ten palec, co na pewno byłoby bardzo bolesne, gdyby był choć trochę pęknięty. Myślę, że to zwykłe stłuczenie. Dzisiaj boli trochę bardziej, bo wczoraj byłam na imprezie i długo tańczyłam. Co prawda nie skakałam, ale jednak kilka godzin nawet dość stacjonarnego [...]
Jutro już naprawdę muszę dać odpocząć rękom, ale miałam ogólnie zły dzień, a noga boli (dzisiaj znowu się w nią lekko uderzyłam i mam siniaka na innym palcu, serio), nie mogłam iść na spacer, więc poprawiałam sobie humor staniem. Wypróbowałam nowe ułożenie rąk, dość wymagające i mocno w tricki mi weszło. https://youtube.com/shorts/FxlBB-SsLSI
70 kg może bardzo różnie wyglądać. Jak mięśni mnie to waga będzie ta sama a sylwetka będzie dużo większa. Ty masz fajną "zwartą" sylwetkę i wyglądasz na dość wysoką :) Tutaj są moje zdjęcia z przed ciąży i też było 70 kg https://www.sfd.pl/Paula%2Ecw_moja_ma%C5%82a_przemiana-t1123080.html A w zeszłym roku zeszłam do 71 kg i byłam daleka od tej [...]
Dość optymistyczne prognozy zejścia z tempa 6:16 do 6:00 w ciągu dwóch tygodni, oczywiście jeśli bierzmy pod uwagę taką samą intensywność czyli podobną strefę tętna ;-) Bo przy wyższej intensywności to już teraz Hesia spokojnie zrobi dychę poniżej godziny :-)
Ćwiczę jogę, żeby mieć dobrą mobilność i ogólną sprawność. I żeby robić fajne asany :-D Viki, właśnie od wakacji kręcę się w kółko, wcale nie robię postępów, bo ciągle wypadają jakieś przerwy albo próbuję się odchudzać ;) Można i tak, chociaż w kwestii posiadania dobrej gibkości ciała i sprawności ogólnej znam lepsze sposoby. Przykładem niech [...]
A możesz mi wskazać jakiś jeden konkretny argument za tym, że to jest lepsze od jogi? Przeczytałeś w ogóle więcej niż jedną książkę o rozciąganiu? Bo jak czytam te ogólniki to się zastanawiam, czy w ogóle masz jakiekolwiek pojęcie o tym temacie. Zresztą, już abstrah**ąc od niepotrzebnych porad, to z tą jogą u mnie jest dość umownie, bo w gruncie [...]
Przed spankiem jeszcze weszła joga, więc mam foteczki z łamania kołem i obecny stan szpagatu. W szpagacie biodro wygląda na odkręcone, ale to aparat jest ustawiony lekko od przodu, chyba dość dobrze te biodra ustawiłam. /SFD/2022/11/26/ec533ece96c04d969e5139fb199b20a7.jpg /SFD/2022/11/26/c00d420a6b91446e830be5ec38e1fb55.jpg
Dojrzałam do tego, żeby zapisać się na zajęcia z rozciągania. Na razie próbuję podpytać o koszt indywidualnych konsultacji u Inez, a potem pewnie wybiorę jakieś zajęcia u niej. Szpagat jest dość oczywisty, ale chyba wybiorę jednak mostki, chociaż trochę mnie martwi to kłucie w lewym barku. Żeby się zaraz nie okazało, że mam stan zapalny, który [...]
[...] ze wiem co i jak, a za tydzien calkiem inna koncepcja. Jak teraz mysle jakie mialam pomysly kilka lat temu to ciesze sie ze nic nie zrobilam, chociaz wtedy mialam pomysly na male tatuaze, wiec niby latwiej byloby zaslonic jakims wiekszym :) chociaz teraz jakies ostatnie 1-2 lata to juz widze ze pomysly dosc stale, wiec moze to juz ten czas :)
Jakimś cudem znalazłam w sobie motywację do biegania. Nawet dość komfortowo się czułam, jeśli chodzi o temperaturę, a nogi też lekkie. Porwałam się na kilka rundek po schodach, fajnie się skakało, tętno się nieźle rozkręciło, ale trochę za mało tych schodów, za krótkie interwały wyszły. Dieta chyba też nieźle, zeszłam poniżej 68 kg, czego dawno na [...]
Jakimś cudem znalazłam w sobie motywację do biegania. Nawet dość komfortowo się czułam, jeśli chodzi o temperaturę, a nogi też lekkie. Porwałam się na kilka rundek po schodach, fajnie się skakało, tętno się nieźle rozkręciło, ale trochę za mało tych schodów, za krótkie interwały wyszły. Dieta chyba też nieźle, zeszłam poniżej 68 kg, czego dawno na [...]