dosc

Cześć Bazylio:) dzieki, tez podczytuję Twój dziennik :) Moje cardio jest dość lajtowe - forma leży i pokwikuje wiec dużo mi nie trzeba zeby sie zmęczyć.

[...] bedziemy zwiększać ciezar Lunges - moja lewa noga jest duzo slabsza, trzęsłam sie jak osika %-) Leg curl na piłce - niezły wycisk 3x8 Pompki uzywajac maszyny smitha - dosc nisko Przysiad z uniesieniem piłki lekarskiej nad głowę 2x10 6kg pilka Kettlebell swings + rozciaganie Treningi ktore sobie zapisalam: TRENING NR 1 by Obliques z [...]

w porównaniu do pozostałych obciążeń, w rozpiętkach masz dośc spory cięzar. może nagraj to ćwiczeni i wrzuć do oceny?

Podsumowanie weekendu: Miska czysta, liczona czesciowo. W sobote mialam jakies gigantyczne wzdecie (chyba po czeresniach). Ruchu dosc malo, bo musialam nadrobic troche zalegla prace. Im wiecej lezenia w lozku (probowalam odespac tydzien) tym wiecej pojawia sie bolu plecow. W niedziele wypadly mi pomiary. Potwierdzilo sie to, co widzialam w [...]

Piatek pie*doly chyba sie troche przedluzyl do weekendu... Miska liczona na oko, raczej czysta... aczkolwiek troche za duzo zjadlam arbuza - 40 stopniowy upal jest jednak dosc dobra wymowka :)) Plus @, jestem i czuje sie napuchnieta. Dostalam dzis maila od mamy, akurat (glupia) odczytalam go po przebudzeniu w srodku nocy noooo i sobie juz nie [...]

Maszyna smitha jest do tego super. Można zacząć od sztangi dość wysoko i w miarę wzrostu siły i opanowania ruchu obniżać. Przynajmniej ja tak u siebie dziewczynom często radzę i się sprawdza.

[...] domu. Zjadłam 2 kawałki pizzy, bez sera bo jedna z dziewczyn nie może go jeść. Na pizzy duzo grzybów i grillowany kurczak. Nie rozpaczam, musiałam cos wszamac bo sesja była dosc wyczerpująca. 4. Przekąska - kulka proteinowa w pociągu 5. Obiadokolacja: Barramundi, ryż, kapucha kuszona, pomidor, jajkax2, arbuz Zmieniony przez - Teapot w dniu [...]

Cześć czołem, melduję się po świętach 8-) Celowo nie wprowadzałam w domu wielkiego świątecznego nastroju żeby nie popaść w melancholię (tęsknię za rodziną wystarczająco i bez świąt :-( ) Obyło się bez większych wpadek jedzeniowych. Obżarstwa wielkiego brak. Trochę jedzenia na mieście, wino na wypadzie z dziewczynami, ale tragedii nie ma – żadnej [...]

Tyle że 4 kg to dość sporo i tak :-)

Kolejna kociara! :-) Moj dziennik jedzeniowo jest dosc ubogi - gotuje mniej wiecej to samo dla oszczednosci czasu :-) Jezeli na cos sie przyda to bedzie super. Jakos mi totalnie nastroj padl w Niedziele. Zero energii, jakies glupie rozkminy. Ale dzis juz nowy dzien, po pracy trening i w sumie nie moge sie go doczekac. Dobry czas zeby sobie [...]

Tydzien 10 - DT piatek 12/05/2017 TRENING B Wrazenia: Wszystko ok. Zadnych glebszych przemyslen %-) Cwiczylo sie dobrze - silka prawie pusta, jak to w piatki. Z innych wrazen: moja skora od jakiegos czasu jest swietna, twarz nie jest ziemista, lepszy koloryt. Fajnie. Po silowni wracalam do domu, dostaje wiadomosc od chlopaka - zdjecie z [...]

[...] Szczerze - mysle ze to wina mniejszej ilosci snu. Do poprawki. Chociaz, co juz powoli staje sie tradycja - zwazylam sie dzis rano, dzien po pomiarach i oczywiscie waga dosc mocno na minusie }:-( Pokazala 75.3kg. Ciesze sie z cos i tu drgnelo. Tydzien 12 - DT Poniedzialek 22/05/2017 Wrazenia: Wszystko ok. Duuuzo dziewczyn na silowni - [...]

Teapot - super piszesz ten dziennik :) podziwiam systematyczność i uporządkowanie :) Chyba się będę wzorować, szczególnie w zakresie uporządkowania :-D :-D masz świetną kontrolę nad swoim planem! A jak Twoje wrażenia po ćwiczeniach z trenerem personalnym? Sama się zastanawiam nad tego typu rozwiązaniem - na początku miałam dwa treningi, choć dały [...]

[...] na silownie powiedziec sobie: MOGE isc na silownie (w sensie zdrowie/czas mi pozwala) albo: STAC MNIE na pojscie na silownie (nie takie oczywiste dla osoby pochodzacej z dosc ubogiej rodziny jak ja) I wtedy jaka to silownie przestaje troche miec znaczenie. Znow cos czuje sie chora - siedze w tym biurze, niby mi cieplo a nogi lodowate, [...]

[...] inne prezentacje i bedziemy dzialac zeby wygrac w 2018. Lecimy z treningiem. Tydzien 16: Poniedzialek DT 19-06-2017 Wrazenia: Cwiczylo sie bardzo fajnie. Silownia dosc zatloczona - ostatnio pojawilo sie kilka dziewczyn cwiczacych silowo w miare regularnie - super :-) TRENING A Rozgrzewka: 15min marsz na bieżni pod górkę + krotka [...]

Zalegle wypiski:-) Tydzien 16: Piatek DT 23-06-2017 Wrazenia: Cały dzień czułam się źle – uczulenie na uszach (chyba uczulenie, nie wiem w sumie) wykurzało mnie na maksa, plus węzły chłonne powiększone, samopoczucie dość marne. Z pracy zwiałam wcześniej, miałam już nawet rezygnować z treningu ale w końcu poszłam. Trening to teraz chyba jakaś [...]

Night, temperatury w Sydney w ostatnie dni oscylują od 5-6 rano do 18 mniej więcej w dzień. A trochę za miastem w górach koło zera, w Tasmanii i koło góry Kościuszki normalny śnieg ;-) Siedzieliśmy sobie w parku przy oceanie od 15 do 20 i zmarzłam porządnie w dość cieplej kurtce. Ale ludzie normalnie surfowali, było nawet szkolenie na ratownika [...]

TRENING A Tydzień 21: Poniedziałek DT 24-07-2017 Wrażenia: Hiper super dzień w sumie. Rano musiałam wybrać się na wycieczkę krajoznawczą na drugi koniec Sydney – zaliczyłam ‘rejs’ promem (foteczki poniżej). W drodze powrotnej wszamałam jogurt z bananem, marakują i jeżynami. W pracy sałatka na lunch (makabrycznie dużo roboty), po pracy druga [...]

O tak, tak, przy biurku też siedzę jak jakiś połamaniec (ale od jakiegoś czasu z tym walczę). Wczorajszy dzień szalony – miałam wracać do domu wcześniej i ogarniać… a złożyło się tak, ze upuściłam niefortunnie telefon i ekran zaczął wariować. Żadnych pęknięć, nic, tylko dostałam w gratisie ‘ducha’, który naciskał ekran w przypadkowych miejscach. [...]

Ładne jest, ale szuflady są dość małe i nie wykorzystują całej powierzchni spodu łóżka; za dużo się w nich nie zmieści.