Ja już miałam dość tego płaczu i usypiania przez godzinę i czasem dłużej i kiedyś czytałam , że właśnie warto pilnować tych okien wcześniej tego nie robiłam bo stwierdziłam , że nie będę go usypiac na siłę bo był mega bunt ale faktycznie działa i żałuję , że tak późno się za to wzięłam .ja gdybym się nie odczulila na płacz to w pewnym momencie bym [...]
Ja już miałam dość tego płaczu i usypiania przez godzinę i czasem dłużej i kiedyś czytałam , że właśnie warto pilnować tych okien wcześniej tego nie robiłam bo stwierdziłam , że nie będę go usypiac na siłę bo był mega bunt ale faktycznie działa i żałuję , że tak późno się za to wzięłam .ja gdybym się nie odczulila na płacz to w pewnym momencie bym [...]
A jak z aktualizacją wirusów bo my już zdążyliśmy zaliczyć katar i jakąś jelitowke i od tygodnia w domu siedzi %-) a daj spokój...... masakra z tym, pierwszy dzień miał 1.09 to w piątek 2.09 wieczorem już były gile, ale chodził z nimi jakoś tam zeszło później, ale po ok. dwóch tygodniahc mieliśmy mieć szczepienie to się okazało, że ma [...]
Dzisiaj dzień napięty jak plandeka na żuku. Ogarniamy aktualnie bardzo duży temat w pracy, a o to 20:40 wczoraj dostałem telefon, że koleżanka się rozchorowała i nie będzie jej w pracy, a mieliśmy oboje dużo do załatwienia i musiałem jakoś to spiać, zaczynając od obecności 7:30 na budowie (50-60 minut dojazdu) więc od rana miałem do wyboru nie iść [...]
Dziś miał być w miarę luźny dzień, a nie dość, że sypało się wszystko co mogło to dosłownie biegałem, żeby wyrobić się ze wszystkim co miałem do zrobienia i wrócić jeszcze do domu na 13 żeby małego przejąć. Na dodatek miał iść w poniedziałek do żłobka to dali informację, że w poniedziałek robią sobie wolne, w święta będe chyba siedział pierwszy [...]
A to u nas jest często podwieczorek po 14 jak jakieś dziecko jest głodne .to u nas takie rzeczy jak musy to bez problemu można zostawić , mój miał też mleko zostawione jak pil częściej niż tylko przed drzemka No to my musieliśmy właśnie używać słów "żeby nam pozwolili" bo ogólnie jest zakaz, bo i w sumie argumentują dość logicznie, że dadzą [...]
Weekend dość spokojny z rodziną w domku, sprzątanie, pranie, gotowanie, spacerki i sanki z małym, w niedzielę odwiedziny u kolegi Franka - urodzili się w ten sam dzień, no i dziś powrót na front, ten tydzień będzie wesoły bo codziennie pobudka o 4, ale trzeba działać i nie marudzić :-) Krupnik Manna z wpc Bolognese - lodzianin tak smaka narobil, [...]
Dzisiaj dość aktywny dzień, od rana sprzątanie generalne już na święta, a było tego trochę. Później spacer żeby teścia oprowadzić po swoich okolicach, zrobiliśmy 7km (przez cały dzień nabiłem 12k kroków co jest bardzo dobrym wynikiem jak dla mnie w sobotę, a już szczególnie przy tej pogodzie, bo była straszna). Mały sam na swoich nogach z tego [...]
Weekend weekend i już po :-) Dość owocny jeżeli chodzi o wykonane zaplanowane prace, dziś może nie poszło do końca po mojej myśli, ale finalnie wyrzucenie kuchni letniej i przeniesienie "starej" do tego pomieszczenia poszło i tak o wiele zgrabniej i sprawniej niż sobie to wyobrażałem. Teraz jeszcze powynosic meble z dołu do piwnicy i zaczynam [...]
Wczoraj pojechałem po pracy popracować trochę nad remontem domu, na dodatek udało się dużo wcześniej urwać, jednak okazało się że w sobotę wujek z moim szwagrem jak rozkuwali łazienkę to wzruszyli i przedziurawili rurę od wody i miałem całą ścianę piętro niżej i cały strop zalany wodą, więc wczorajsze całe popołudnie spędziłem na walce z rurami [...]
No i piątek :-) Nie do końca dospany (4h 15 minut snu :-( ) wstałem ale z dobrym nastawieniem, że dzisiaj dzień wynagrodzi cały tydzień i wszystko dobrze szło, trening rozwaliłem, wszędzie dołożyłem, pompa super weszła, na interwale nawet się w sumie mocno nie zmęczyłem mimo lepszego lekko wyniku kcal niż zawsze...... I w pracy okazało się że [...]
Weekend leci, urlop się rozkręca :-) Wczoraj jakoś miałem strasznie mało ambitny dzień jeżeli chodzi o głowę, nie mogłem się do niczego zebrać - do 10:00 kręciłem się w kuchni, później pojechałem na zakupy, później skosilem trawę, później trochę poleżałem bo miałem coś pilnego do znalezienia na telefonie, ale teraz nawet nie pamiętam co to było [...]
Wczoraj wszystko tak jak planowałem, trening rano zrobiony.... Trening był petarda taki jak mi się marzył, jakiego potrzebowałem.... Jaki mi się należał po prostu :-) bez pośpiechu i zrobione wszystko co bym chciał - siłowy, core, interwał, rozciąganie :-) po treningu oczywiście działania na remoncie, też dość ładnie mi poszło wczoraj :-) na [...]
Wczoraj trening wszedł dość ciężko, było 4h snu z hakiem, do tego bez ani jednego dnia całkowitej przerwy od treningu (jeżeli liczyć bieganie jako trening), do tego cały weekend robota fizyczna i dało się to już we znaki - starzeje się człowiek :-( ale poszło i gdzie niegdzie nawet dołożone, słabo się czułem cały dzień, do tego do kolano [...]
Wczoraj wolne, bo pasowało akurat bo brat cioteczny schodził z nocki to ma piątek i sobotę całą powiedzmy dla mnie, więc też wziąłem wolne żebyśmy trochę więcej mogli pociągnąć roboty u mnie :-) rano jeszcze pojechałem sobie na trening, ale wstałem dość późno i miałem zrobić go po prostu w podstawowej wersji, ale że życie pisze nam różne [...]
Cześć wszystkim co tutaj jeszcze obserwują i im powiadomienie wyskoczy :-) Odpowiadając na pytanie - żyje, ale już tak staram się zaginać czas żeby nie było ani jednej zmarnowanej minuty. Cały czas o Was pamiętam i o sfd i próbuję wrócić do regularności ale taki okres od września że nie było gdzie wcisnąć cokolwiek. Ostatni wpis był z września, [...]
Zdecydowanie doba ma za mało godzin :-) już naprawdę organizuję, a może staram się organizować ze wszystkim tak, żeby nie było żadnej chwili z zmarnowanej, ale to jeszcze na wszystko za mało czasu, ale już nie będę zabierać sobie snu żeby upchać więcej zajęć, za dużo zdrowia mnie kosztował poprzedni rok, choć w niedzielę z budowy wróciłem o 1, [...]
Jest to dość popularny temat i w ostatnich latach bardzo często spotykany, szczególnie wśród kobiet. Z tego względu, że tarczyca kobiet jest bardziej wrażliwa, to raz, a dwa, że dużo częściej mają one pomysły, aby wprowadzać głodówki. Jak najbardziej warto wykonać badania hormonalne. Co więcej, warto je robić regularnie, np. raz do roku, po [...]
[...] redukcyjnych - szczegolnie na poczatku, gdy czlowiek jest bardzo glodny - widac cos tam na talerzu przynajmniej ;) Objetosc spora, ale wegli wcale nie duzo, wiec mimo dosc wysokiego IG ladunek nie jest wcale porazajacy. I mimo wszystko ziemniak to warzywo, wegle z warzyw a ze zboz, to inna bajka :) Nie chce Cie zbyt gleboko nawracac.. [...]
Nie mogę tego pojąć! Brak apetytu (czasu na jedzenie) a nadwaga się pojawiła! Panie Janie, proszę wpisać w wyszukiwarce: "anemia u otyłych" :-) Jeszcze bardzie się Pan zdziwi. Okazuje się, że ludzie przejadający się ewidentnie miewają anemię i poważne niedobory. Bilans kaloryczny to tylko najprostszy sposób na dobranie się do tłuszczu zapasowego. [...]