Myślę, że to kwestia jakiejś alienacji i trochę takiego rozbicia więzi między ludźmi charakterystycznego dla metropolii. U siebie muszę kłaniać się połowie ludzi na osiedlu, znam z imienia i nazwiska 1/4 osób w wieku 16-26 lat i ogólnie prawie zawsze wiem z kim mam do czynienia. A mieszkam tutaj dopiero 10 lat. Musimy się szanować, bo codziennie [...]
.... Zapomniałem o czymś. Widziałem też trenerów personalnych, którzy przychodzili jako świta kolesi z okolicznych domów. Przepraszam wszystkich, ale to dość upokarzające zajęcie. Łatwe i niezbyt wymagające, ale jednak... Pewnie ma i swoje plusy, ale chodzi o to żeby te plusy nie przysłoniły minusów. Generalnie było to prowadzanie gościa od [...]
Babcie z poczekalni wymyśliły jeszcze, że nie ma sensu leczyć gości po dopalaczach. Chcą się truć - niech się całkiem otrują. Szpital, śniadanie, drzemka, trening. JS 9 WL 107,5 1-2-1-2-1-2 - czyli ch**, a nie single, ale nie miałem weny i nie chciało mi się pykać po sztuce. Jak schnie to trza grabić. MC Sumo 152,5 x 1 x 9 Prawilnie i dość dobrze. [...]
Ale ja Orzegów trzymam się od tego na dystans. Po prostu wielokrotnie padały w tym dzienniku argumenty, że na tłuszczówce nie da się robić masy. Pewnie się da. Wracamy do źródeł. W moim życiu najważniejsza jest równowaga, ład i harmonia, czyli rzeczy, których deficyt odczuwam dość boleśnie. Dotyczy to również treningów i ogólnie pojmowanej [...]
@Evo-To tak jak z twoja dna moczanowa i DO. Wpis na temat 2g B/kg wiele wyjasnie skad sie pojaeila dna moczanowa,kt jest konsekeencja spozywania zbyt duzej ilosci puryn (mieso,podroby,wedliny itp) lub katabolizmu organizmu ,"miesniowego". A wystarczy przestawic menu w kierunku nabialu i viola ;) :D :P Evo nadmiar tłuszczu w diecie powoduje [...]
Te interwały to z nudów. Normalnie mam zamiar po prostu jechać w określonych widełkach tętna. Niestety przy normalnej jeździe w tempie transportowym tętno spada poniżej 120 BPM. Trzeba jednak zakręcić żeby urosło. Na szczęście na nowym rowerze sprawia to frajdę. Najszybciej jechałem dzisiaj (realnie, pomijając odbicia GPS) 29 km/h. To dość szybko. [...]
Zalety demokracji i dobrobytu, prawda? Nie dość, że ludzie nauczyli się względnie pisać i względnie czytać, to jeszcze mogą to dowolnie publikować / wysyłać / zgłaszać, a czy internet, czy urzędy, czy prokuratura ma obowiązek to czytać i brać na poważnie... Serio, w ostatnim czasie wiele się nasłuchałem historii, jak to jeden wariat z drugim [...]
Z pewną taką nieśmiałością poszedłem na siłownię. Bolały mnie barki i górna część klatki. Po rozgrzewce w me ciało wstąpił nowy duch :-) To się nazywa poczuć cały tydzień w gnatach. Ale poczuć pozytywnie. Dosłownie czułem jak moje kończyny zmieniają się w postronki i dźwignie do podnoszenia. Zero zaciskania zębów, zero obiekcji - prosta robota [...]
Poślady. Jak zwykle wszystko się kończy i zaczyna na dupie :-) Obejrzałem filmy z mostkami i zajmowaniem miejsca na ławie i widzę, że moje pchanie pępka w sufit to dość kaleka wersja poprawnego układania się do WL. Stąd problem z dopięciem pośladków. No i obsesyjnie pilnowałem całych stóp na ziemi. Błąd. Można się oprzeć palcami.
Pozwólcie, że najpierw odpowiem damie :-) Ja tak z innej beczki. MaGor, nie wybierasz się czasem na Intro do Zielonej Góry ? Niestety nie. Wybrałem opcję szkolenia w Lublinie. Dla mnie intro w ZG to jakieś 1,2 tys. (dojazd itp.) plus sporo czasu. Za te pieniądze będę brykał na zajęcia do instruktorów RKC/HS za miedzą. Natomiast w niedzielę [...]
Nie jest źle. Odpukać rozchodzi się po okolicy. Jak zakwasy. I to symetrycznie w obu ramionach. Coś poszło nie tak. Robię halo odważnikami i nic. A to dość wymagające dla barku ćwiczenie. Wyciskam 20 kg, powoli i czujnie, i też nic. Sprawdzę jeszcze pompki i wiosło. Jak będzie ok to TGU. Kciuki mi przebarwiło od zamka. Trzyma już 4 dni. Źle [...]
Wróciłem z Bielska Podlaskiego. Klimacik był ludowo-wschodnio-słowiański. :-) Pozdrawiam od Angeli :-) Strasznie z niej miła osoba. Z Darka też. Zupełnie nie czuć od niego jakiegokolwiek poczucia wyższości. Czuć pewność siebie i to coś co kazałoby mu zaufać na treningach. Spotkałem się ze swoim przyszłym trenerem od kettli i chwilę pogadaliśmy. [...]
Obudził mnie ból przedramienia. Solidny. Łapa już w rękawie ortopedycznym i Voltaren się wchłania. Najpierw tu trochę pozamiatamy :-) Xzaar - można jeść. Gdybyś jednak miał sobie szczerze odpowiedzieć na pytanie: w jakim tempie obrastałbyś sadłem gdybyś teraz odpuścił treningi? 1 kg dziennie? 5 kg tygodniowo? Pomijam okres tych 7-10 dni kiedy [...]
@Masti - nie wiem czy to było jechanie. Nie sformułowałem jakiegoś szyderstwa, ale jakoś zwróciłem uwagę, na pewne postawy, które uznaję za sprzeczne z etosem. Panowie. Ręka boli, bo musi boleć. Wiem od czego. Układałem się do mostka i zawisałem na zgięciu ramion. Sztanga była w pozycji jak do przysiadu Zerchera. A że chłop wagi słusznej jestem to [...]
Wyszedł mi IF pełną mordą. Przez moje niedbalstwo i spisek wrogich sił. Rano wypiłem kawę z masłem, która zabiła głód. Pojechałem do pracy rowerem z ideą, że sobie wyskoczę do Biedronki po kufel śmietany. I nie udało się. Wyszło kilka spraw i spędziłem na czczo czas do 15:00. Zjadłem gulasz z ziemniakami. Popiłem śmietaną i poszedłem w kimę na pół [...]
JS 12/3 Mogłem nie iść na ten trening. W sumie nie działo się nic złego, ale zachwycony nie byłem. Jakoś weny nie było, a i zmęczenie czułem jakieś ogólne. Może za długo dzisiaj siedziałem przy kompie. Nie wiem. Może za mało zjadłem? Nie było siły i już. WL 115 kg x 1 x 12 MC Sumo 155 kg x 1 x 3 Czuję jednak klatkę, lekkie ogólne zmęczenie i ból [...]
Lubię Zimbardo. Zwłaszcza po filmie "5 kroków do tyranii". Warto obejrzeć na YT nawet w kontekście tego co się dzieje wokół, a czym zaczynam powoli rzygać. Dlatego też nie chce mi się czytać o więzieniu dla arabskich terrorystów. Wolę literackie metafory i opowieści o tym jak rodzi się zło, w stylu np. "Władcy much" Goldinga. Polecam. Byłem [...]
Ron - operacja na Ukrainie? Tam znają tylko jedną operację na Lachach ;-) :-D Żeby mnie jakaś Horpyna sierpem naprawiała za stodołą... To już bym wolał - po tatarsku - wytarzać się w mrowisku, w parku narodowym obok domu. Podobno jad mrówek ma właściwości potężnie ściągające i konserwujące. Zaj**iste - tylko drogie - są pijawki. Nic tak nie [...]
Trochę trzeba. Ćwiarteczka w ciągach niczemu nie wadzi :-) Chociaż biegacze twierdzą, że przy dużych obciążeniach stawy zaczynają szwankować, to jednak siła jest siła. I niekoniecznie trzeba być tucznikiem z bębenkiem do odbijania siadów. Taki Seba... Nie dość, że chłopak Zuzki (a tam to trzeba chłopa, a nie pajaca) to jeszcze silny jak tur. [...]
Pierwszy dzisiejszy trening za mną. Siłownia. Single. WL 120 kg x 1 x 6 MCSumo 160 kg x 1 x 6 Ławka jak ławka. Szło w górę bez komplikacji. Zazdroszczę ćwiczącym z partnerem. Jeżeli kiedyś coś mi "pyknie", to na 90% podczas zdejmowania sztangi ze stojaków. I tyle chyba filozofii. Ciągów nie powinienem dzisiaj robić. Wczorajsza piłka ponaciągała [...]