SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 383908

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
xzaar77
Nauczyciel to dla mnie zawod z piedestalu, zawsze tak bedzie, nie wazne jak sie to zmienia na swiecie. Misja. Chyba mam slabosc do misjonarzy ;)

i tak też pewnie jest. Niemniej jednak w każdym środowisku znajdują się ludzie z przypadku, którzy dla dobra swojego i innych powinni się trzymać z daleka od szkoły. Niestety nie ma testów do oceny skali zaangażowania itp. A może i dobrze. Młodzież dużo bardziej doceni szorstką szczerość niż słodkie pierdzenie. Jak trzeba przegadać całą lekcję - gadamy nie patrząc na panią minister. Mam na ścianie swoje zdjęcie. 182 kg żywej wagi. I jak mówią, że coś jest trudne, to stukam palcem w zdjęcie i mówię, że znam kilka historii o trudnych rzeczach. A jak już myślą, że wiedzą o czym mówią, to opowiadam historię: "Człowiek z tego zdjęcia ważył 180 kg. Dwa razy w tygodniu wsiadał w samochód i jechał 20 km, uczyć waszego rówieśnika, który urodził się i poważnie zachorował. Jego pokój był na pierwszym piętrze i ten gruby człowiek męczył się wchodząc na górę. Jednak jego zmęczenie i walka z dwudziestoma stopniami była niczym w porównaniu do codzienności tamtego chłopaka, który oddałby pół życia za kilka kroków o własnych siłach, bez balkoników czy kul..." Tak mniej więcej to szło
Nieważne
Powiedziałem kiedyś, że rzucę każdą pracę, jeżeli w tym samym momencie stracę trzy rzeczy:
- poczucie, że to co robię ma sens
- szacunek do samego siebie
- nadzieję na zmiany
Jak do tej pory tylko raz w życiu musiałem się wywiązać z tej obietnicy. Poszedłem "odpocząć" w szkole, po trudach pracy w małej firmie, o korporacyjnym zacięciu Trzy miesiące później gotów byłem klęczeć pod firmą jak Jurand pod Szczytnem.
Nieważne powiadam Każdy jakoś tam żłobi swoje zmarszczki.

No to tak. Odpocząłem. Sobota nic. Niedziela - lekki wyjazd z dziećmi. Późne śniadanie i wieczorny obiad. Przed obiadem niespodzianka. Silny zapach acetonu przy sikaniu. Nos nie zawiódł. Pasek od ketozy pomiędzy środkowym i przedostatnim kolorem. Skąd? Dlaczego? Jak? Tak nagle?
Rano kawa z masłem
Potem, około południa, karkówka, ser brie, wafle ryżowe, tahini sezamowe, pięćdziesiątka tranu (brakowało tłuszczu do proporcji)
Na wyjeździe jakiś bulion z mięsem i warzywami. No i zaczęło się sikanie co 30-40 minut + ból głowy w pakiecie. O wszystko obwiniłem białko ze śniadania.
Po powrocie obiad: karkówka, kaszanka, cukinia smażona na smalcu, pomidor i cykoria. Do tego wafel ryżowy z dżemem.
No i wizyta Lady, której przecież nie powiem, że mnie głowa boli. I tak oberwałem za siniki na udach - efekt martwego ciągu - i musiałem się tłumaczyć skąd je mam. Korciło mnie żeby powiedzieć, że to łokcie koleżanki ze stolicy takie są niemiłe w dotyku, ale się ugryzłem w język Słusznie zresztą, bo wieczór był bardzo miły i relaksujący.

Na kolację (godzinę temu) 75g ajerkoniaku. Jutro mam plany. Ale nie napiszę jakie, bo to ajerkoniak by pisał (nie jeździjcie w góry!). Ogólnie teraz to czuję, że w jedną rękę KB48, w drugą rower za przednie kolo i TGU + press. Jutro pewnie zrewiduję nieco zamierzenia, ale planu zamierzam się jakoś trzymać.




Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-07-13 00:31:16
2

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
I sobie zaplanowałem... Jak to mawiał dziadek: planował pierdnąć, a się zesrał. Awaria zdrowotna ojca i mam wyjazd w tempie ekspresowym. Szlag...

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Ech, zdrowia dla taty Maciej.
Może i gotów byłbyś "wtedy" klęczeć przed korporacją - ale w zamian mnóstwo młodych dusz ma wspaniałego nauczyciela. Ciężko w życiu godzić przeciwności - jedno jest pewne, jesteś wzorem do naśladowania. Trochę mi żal, że nie miałem takich przykładów za młodu...

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Za Roninem - oby takich nauczycieli było więcej, jak Ty. Mam tylko nadzieję, że za złą odpowiedź nie rzucasz kettlem:) Zdrowia dla Taty...

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Jasne, zdrowia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Treningi wchodzą normalnie. Nie mam ze sobą odważników, ale na siłowni jest KB32 i jako finisz każdego treningu wchodzi setka wymachów + coś w nawiązaniu do TGU. Przedwczoraj poszły swingi i rwania, a potem wiatraki. Wcześniej oczywiście JS3 (WL 107,5 / MC sumo 152,5)
Wczoraj ten sam zestaw (MC 155, bo mi się nie chciało przekładać talerzy 1,25 a robiłem w obwodzie) ale 6 rep. Potem swingi. Oburącz 3 x 25 + jedną ręką 2 x 10 + 2 x 5.
Trochę rwań i wstawanie z... workiem bokserskim. A potem przyszli zapaśnicy i zobaczyłem na czym polega różnica 20 lat w sporcie. Pozostało mi się porozciągać i iść do domu. Fragment ich treningu: kółeczko na zmianę ze wspinaczką po linie pod sufit. Na samych rękach.

U mnie dzisiaj dzień w rozsypce dzięki konieczności skorzystania przez ojca z usług NFZ. Biada starszym ludziom, których nie ma kto wozić po lekarzach. Jedziemy 40 km z marnymi szansami na sensowny efekt. Potem atak na 9 rep. W sumie nie ma w tym zbyt wiele walki poza monotonną pracą nad dwoma ćwiczeniami.

A babcie w poczekalni u lekarza biadolą, że na sport są pieniądze, a na służbę zdrowia nie ma!

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Babcie z poczekalni wymyśliły jeszcze, że nie ma sensu leczyć gości po dopalaczach. Chcą się truć - niech się całkiem otrują.

Szpital, śniadanie, drzemka, trening.

JS 9
WL 107,5
1-2-1-2-1-2 - czyli ch**, a nie single, ale nie miałem weny i nie chciało mi się pykać po sztuce. Jak schnie to trza grabić.
MC Sumo 152,5 x 1 x 9
Prawilnie i dość dobrze. Robiłem pojedyncze powtórzenia. Każde skupione, obmyślane, dopilnowane. Tak to chyba powinno wyglądać.
Nareszcie czułem, że sztanga jedzie akurat tak jak powinna jechać, a ja używam mięśni, a nie kręgosłupa.
Mój algorytm MC sumo:
1. Rozkrok i przypilnowanie ustawienia stóp w zgodzie z kolanami
2. Pozycja sumo (dotknięcie podłogi ok. 20 cm przed sztangą)
3. Chwyt i spięcie brzucha oraz pośladków
4. Trzy krótkie wdechy nosem i jeden długi, który ma wejść w przeponę i usztywnić plecy
5. Wstrzymanie oddechu i wolne oderwanie ciężaru od podłogi
6. Dociągnięcie
Potem już tylko kosmetyka (można opuścić, można rzucić - nieistotne)

Ad 2. Rozgrzewka:
- Siad ATG z pustym gryfem przy ścianie. Nos jedzie około 1 cm od tynku.
- MC klasyk 90 x 5
- Siad z pustym gryfem przy ścianie.
- MC klasyk 110 x 5
- Pojedyncze siady z gryfem na zmianę z pojedynczymi ciągami do 140 kg.
Po takiej rozgrzewce nie czułem się zmęczony i byłem lepiej przygotowany do ciągów. Przypomniało mi się, że kiedyś planowałem używanie pasa powyżej 150 kg. Jakoś przesadnie za nim nie tęsknię, ale rozum podpowiada, że może warto wydać te kilka groszy.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
MaGor
Babcie z poczekalni wymyśliły jeszcze, że nie ma sensu leczyć gości po dopalaczach.


To uproszczenie... a co jeśli ktoś wypije browara, a dla żartu jest w nim coś więcej (pomijam jaki to żart ale młodość ma swoje prawa, kumpel z pracy nieświadomie wypił browara z viagrą i opóźniaczem - tak się teraz bawi młodzież). No i każdy kij ma dwa końce. Równie dobrze można powiedzieć że babcie są tam często z nudów i z hobby

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
@Magor-Babcie z poczekalni wymyśliły jeszcze, że nie ma sensu leczyć gości po dopalaczach. Chcą się truć - niech się całkiem otrują.

A tam babcie trzeba kochać i szanować. Jak by sprawa dotyczyła ich dzieci czy wnucząt to by walczyły jak lwice by je lekarz ratował.

Magor te ciężary coraz większe i większe.Do końca roku powinno być na liczniku 200 kg i to bez grama potu.
Co z wydolnością odczuwasz jakiś znaczny spadek czy raczej przypływ mocy? i chęć zdobycia jakiegoś królestwa z zamkiem i paroma księżniczkami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
orzegów

Magor te ciężary coraz większe i większe.Do końca roku powinno być na liczniku 200 kg i to bez grama potu.
Co z wydolnością odczuwasz jakiś znaczny spadek czy raczej przypływ mocy? i chęć zdobycia jakiegoś królestwa z zamkiem i paroma księżniczkami.

Chyba nie stukną takie liczby, ale to tylko dlatego, że nie mam siłowni z taką ilością żeliwa. Bo myślę, że przy mądrym zaplanowaniu progresu i celowych cofek dałoby się zrobić.
Odważniki stają się wyraźnie lżejsze, ale po rozbujaniu błyskawicznie potwierdzają mój ubytek w wydolności. Mogę zrobić szybkie rwanie KB32 w ilości 10 sztuk na rękę, ale odcina mi dech. KB24 - 20 rep. na minutę i muszę czekać na siły. Liczyłem się z tym i jak przyjdzie pora to się zapuszczę w te obszary. No i TGU zapuściłem. Mam nadzieję, że barki mi wybaczą.

Mam chwilę to napiszę więcej.
Do końca wakacji będę robił siłę tak jak robię. Do tego postaram się trzymać odważników Simple and Sinister. Po powrocie z wakacji zakupię KB40 i wrócę do regularnego męczenia tego celu.
Myślę, że to (siła) jest konieczne. Nie mam 20 lat, a jak chcę podziałać na moje mięśnie, to muszę to robić raczej ciężarami, a nie ciężarkami. Ćwiczenie klatki w dłuższych seriach nabierze nowego sensu z ciężarami rzędu 100 kg niż z mniejszymi obciążeniami.
Potem postaram się wejść na wyższy zakres ale z lekko mniejszymi ciężarami. Czaję się na 10x10 albo na "Niedźwiedzia". Ten Niedźwiedź trochę zbyt ogólnie opisany. Do 10x10 mam kilka ćwiczeń, które mógłbym robić w domu, a na siłkę chodziłbym tylko na WL, MC i przysiady.
Od marca chciałbym zająć się intensywnością. I tu nie widzę nic innego tylko wielokrotne rwania KB24 i może treningi CF. No i bieganie. Za rok o tej porze chciałbym być w połowie przygotowań biegowych. Tak jakoś wychodzi.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

prosba o ocene

Następny temat

Dieta+trening na redukcję tkanki tłuszczowej

WHEY premium