Niektórzy trenerzy i zawodnicy sugerują, że sportowcy dyscyplin wytrzymałościowych charakteryzują się „kastracyjnym” stężeniem testosteronu. Czy jest to prawda, czy może kogoś mocno poniosła fantazja? Cóż, przyjrzyjmy się danym naukowym...
Grupy biorące udział w badaniu
Grupa bardzo wysokiej objętości:
- średni wiek 49 lat
- 1,84 m wzrostu
- 72 kg masy
- objętość tygodniowa biegu: 101 km
- 10 h treningu tygodniowo
- 2650 kcal dziennie
Grupa wysokiej objętości:
- średni wiek 48 lat
- 1,81 m wzrostu
- 72 kg masy
- objętość tygodniowa biegu: 69 km
- 9,1 h treningu tygodniowo
- 2407 kcal dziennie
Grupa kontrolna:
- średni wiek 47 lat
- 1,8 m wzrostu
- 76,7 kg masy
- objętość tygodniowa biegu: 0 km
- 4,8 h treningu tygodniowo (w tym 1.6 h siłowni)
- 2120 kcal dziennie
Należy dodać, iż biegacze musieli utrzymywać tygodniową objętość 64 km co najmniej przez ostatnie 20 lat i na dodatek planowali start w zawodach na dystansie co najmniej 10 km w ciągu następnego roku.
Wyniki
Mężczyźni przebiegający 101 km tygodniowo (~20 km na sesję, gdyby biegali 5 x w tygodniu) mieli 17% niższe stężenie testosteronu całkowitego, w porównaniu do grupy kontrolnej; stężenie wolnego testosteronu było 26% niższe, w porównaniu do grupy kontrolnej (oba stężenia mieściły się w granicach normy).
Mężczyźni przebiegający 69 km tygodniowo mieli o ~25% wyższe stężenie testosteronu całkowitego, w porównaniu do osób z grupy kontrolnej; stężenie wolnego testosteronu było niższe o 6,4% (oba stężenia mieściły się w granicach normy).
Komentarz
Objętościowy trening biegowy powoduje spadek stężenia testosteronu wolnego i całkowitego, ale tylko przy założeniu przebiegania kolosalnych dystansów np. ponad 100 km tygodniowo. Niewielu biegaczy pokonuje więcej niż 50 km tygodniowo, większości wystarczy tygodniowy dystans rzędu 25-30 km (np. 4 treningi po 7-8 km na sesję). Umiarkowane bieganie zwiększa stężenie testosteronu, nawet do pułapu większego niż dla unikających biegania adeptów np. treningu siłowego. Dlatego twierdzenia, iż sport wytrzymałościowy powoduje spadek stężenia testosteronu, do poziomu „kastracyjnego” należy włożyć między bajki.
Oczywiście, biegacze mogą zwiększyć stężenie testosteronu suplementując np. witaminę D, dostarczając większej ilości zdrowych tłuszczów, czy ograniczając wysiłek objętościowy (wybieganie) na rzecz interwałów tempowych, biegu progowego czy podbiegów. Doraźnie, przebiegnięcie maratonu czy półmaratonu powoduje silny spadek stężenia testosteronu, wzrost cytokin prozapalnych i kortyzolu, jednak jest to efekt chwilowy. Nie twierdzę, że bieganie długodystansowe jest zdrowe, bo uznaje się je nie bez powodu za jedną z najbardziej wyniszczających fizycznie aktywności. Niemniej nie zawsze musi mieć wpływ na stężenie testosteronu.
Referencje, badania naukowe, piśmiennictwo:
K J MacKelvie i in. Bone mineral density and serum testosterone in chronically trained, high mileage 40–55 year old male runners https://bjsm.bmj.com/content/bjsports/34/4/273.full.pdf
Jest jakaś czasowa bezpieczna granica biegania.
Myślałem żeby trzymać się maksymalnie 30minut treningu biegowego ale bawić się parametrami
3x na tydzień gdzie
1 i 2 sesja to jakieś 10-15 minut biegu 75%HR a potem zabawa w interwały, progi, przebieżki
3 sesja to 30 minut biegu lekkiego, konwersacyjnego
Czy nie popsuje się takimi objętościami?
Lubie pobiegać mimo że do osiągnięcia pewnego celu nie są potrzebne
Ale robota w wojsku wymaga odemnie 3km 12 minut