Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

Nie wiem dlaczego, ale jestem zawiedziony rozdziałem o ciągach (w sumie nie wiele jak na taką grubą książkę )

Dzięki, znalazłem, zamówiłem tego tygrysa

_Szajba_

Dzięki, znalazłem, zamówiłem tego tygrysa

Połowa książki będzie Ci niepotrzebna, bo masz wzorcowy zakres ruchu we wszystkich stawach. ZAZDRASZCZAM

Będzie sobie czytał jaki jest zaj**isty

fanslaska

_Szajba_

Dzięki, znalazłem, zamówiłem tego tygrysa

Połowa książki będzie Ci niepotrzebna, bo masz wzorcowy zakres ruchu we wszystkich stawach. ZAZDRASZCZAM

Nie chcę tu Maćkowi spamować, ale muszę sprostować.
To że na ten przykład potrafię stojąc dotknąć głową do kolan jest wynikiem tego iż mam giętki kręgosłup. Gdybym jeszcze potrafił tak jak Ojan zgiąć się w stawie biodrowym, wtedy byłbym gość. Niestety przykurcze również mnie dotykają.

panteon

Będzie sobie czytał jaki jest zaj**isty

I wk***iał (tudzież dołował) resztę

_Szajba_

fanslaska

_Szajba_

Dzięki, znalazłem, zamówiłem tego tygrysa

Połowa książki będzie Ci niepotrzebna, bo masz wzorcowy zakres ruchu we wszystkich stawach. ZAZDRASZCZAM

Nie chcę tu Maćkowi spamować, ale muszę sprostować.
To że na ten przykład potrafię stojąc dotknąć głową do kolan jest wynikiem tego iż mam giętki kręgosłup. Gdybym jeszcze potrafił tak jak Ojan zgiąć się w stawie biodrowym, wtedy byłbym gość. Niestety przykurcze również mnie dotykają.

To akurat niewiele mówi. Dokąd sięgniesz zgięty z kręgosłupem w pozycji naturalnej ?

Z wyprostowanymi złączonymi nogami to z 15 cm poniżej poziomu podłogi. Znaczy się stoję na stopniu i prawie sięgam do stopnia niżej

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Chodzi Ci o pozycję tak jakby do Dzień Dobry ze zblokowanymi kolanami czy po prostu skłon?



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2016-05-23 23:24:44

Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2016-05-23 23:25:21

Szajba - stań na baczność i zrób przysiad z kostkami razem, bez zginania pleców. Moment, w którym stracisz równowagę, odrywasz pięty od ziemi, wyznacza miejsce gdzie kończy się mobilność do przysiadu, a zaczyna podciąganie miednicy. U mnie wyszło dużo wyżej niż się spodziewałem.

Żeby dotknąć głową kolan to jednak musisz zgiąć kręgosłup. Stań wyprostowany, tak żeby ucho, ramię, biodro, kolano i kostka znalazły się w jednej linii. I teraz zginając tylko i wyłącznie staw biodrowy zrób skłon do przodu. O to chyba chodziło temu Fanu.

Po kawę dzisiaj sięgnąłem powyżej głowy i zrozumiałem, że to błąd. Sprawdziłem drugą rękę. Podobnie. Ale i tak mam chęć na poranny trening. A jak jest chęć, czas i sprzęt, to trening się odbędzie.
Nie napiszę tego żeby dostać zieloną łapkę od Shadowa , ale miałem ochotę po przebudzeniu... pobiegać.

No i jak się jakiś zwyrol znajdzie w moim otoczeniu, to chyba przejadę się na bieg z przeszkodami.
http://nadbuzanskibieg.pl/

Akurat koniec wakacji... Jak się córka na CF utrzyma w zapale, to wystartujemy rodzinnie.

MaGor

Akurat koniec wakacji... Jak się córka na CF utrzyma w zapale, to wystartujemy rodzinnie.

Dawaj dawaj, fajna zabawa