SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 384368

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12144 Napisanych postów 30555 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131116
Gwid
Maciek, tylko nie ty.... ostatni bastion właśnie padł

Nie ma się co dziwić!
Najpierw liczy się wygląd!
BB górą!
Jak cię widzą tak cię piszą!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
godula
@MaGor-A klatka się nie rozwija. Do tego trzeba sztangi. Trzeba?
Nie potrzeba sztangi. Ale sztangą najprościej. Można rozwinąć siłę stosując różne ciężary swobodne czy to odważniki kulowe,kamienie,worki z piaskiem ale sztangą najprościej i najefektywniej.By opanować pięć podstawowych ruchów przy treningu sztangą na wszystkie partie mięśniowe nie trzeba jeździć i wydawać kupy kasy na sprzęt i szkolenia a efekty co do rozwoju siły i masy mięśniowej o niebo lepsze niż archaicznym sprzętem typu worek z piaskiem,kamienie czy kettle.


@Godula - sztanga ma tylko kilka zalet:
- możliwość regulacji ciężaru
- możliwość użycia naprawdę dużego ciężaru
- ???
Koniec? Chyba tak.
Nawet koronne ćwiczenie dla siły ogólnej, podniesienie ciężaru z ziemi i wyciśnięcie go nad głowę, w pewnym momencie staje się nieanatomiczne z użyciem sztangi. Widziałeś na jakiejś siłowni gości robiących "stricte military press" ze sztangą? Ja nie. Zastanawiałeś się jak pracuje staw barkowy, przy napięciu całej obręczy, dużym ciężarze i braku możliwości rotacji? Bo przecież sztangę trzeba trzymać cały czas.
Powyższe problemy jednak znikają przy użyciu odważników czy nawet kamieni. Powiem od razu, że gdybym miał kawałek ogródka, to miałbym tam już całą kolekcję granitów. Kamienie to kamienie. Jak nie ma nic innego pod ręką? Jeden z moich "najładniejszych" treningów.





Po drugie. Paweł Tsatsouline to jednak nie jest fitnesiarka żyjąca z "Haj bojs en gerls" na Instagramie. SF to nie jest Amway dla aktywnych fizycznie. To system treningu i patent na życie. Taki wzorzec, który możesz przenieść z sali ćwiczeń do każdej dziedziny życia.
Albo w to wchodzisz, albo nie. Metodyka jest bajecznie prosta. Do poprawnej techniki przydaje się instruktor. Cała reszta to Twój świadomy wybór. Chcesz czegoś więcej? Dostajesz. Chcesz wolno? Ucz się. Chcesz szybciej? Zapłać i przyjdź po wiedzę. Oczywiście jeżeli pragniesz ogólnej sprawności, zwinności i zdrowia to wystarczy, że zostaniesz na poziomie swingu i TGU. Jeżeli jednak porywasz się na wyzwania typu ST, SSST czy wyciskanie połowy wagi swojego ciała, jedną ręką nad głowę, to - sorki - ale musisz mieć albo wiedzę, albo kilkanaście lat na ćwiczenia. Nie chce mi się wypisywać na ten temat.

Wolę słuchać chłopaków od SFG i ich porad niż jarać się jakimiś koksami z plakatów, którzy bezczelnie p******ą do kamery: "Wszystko, albo nic. 300% normy na każdym treningu. To ćwiczenie wyizoluje ci triceps, do tego stopnia, że pójdziesz się odlać, a on ciągle będzie ćwiczył.", a zaraz po nagraniu ładują w poślad końską strzykawę witaminy S. Bzdura i farmazon.

W moim domu znajduje się komplet odważników, sztanga, drążek i skakanka. I salceson. Od wczoraj. Czarny i biały. Kto potrzebuje więcej, potrzebuje zbyt dużo. Aha - szachy jeszcze zamówiłem na Allegro. Też się przydają.

@Panteon - jak leci to po całości po trochu. Jednak nie zauważyłem szczególnego przełożenia na jakieś części ciała. Plany na pressa kupuję u Bartka Bolechowskiego. Plany na snatch - autorskie tego pana od snatcha Krackenem

BB nie dla mnie. Ucinam wątek.

Za dużo srok chciałbym złapać za ogon. 10000 swingów zaczyna majaczyć, smarowanie gwintów wlatuje na drążku i sztandze, a jeszcze snatch i press? I treningi w klubie? Może być niewyróba lekka. Odkryłem dlaczego ćwiczę. Bo lubię. I niestety ta odpowiedź nie pozwala mi się sprofilować. Poczekam do września.

Przedwczoraj:
WL -
5 x 5 x 80
3 x 3 x 90
2 x 2 x 100
1 x 1 x 110
Tak na rozruch.
Potem swing:
5 serii x 10 rep. KB48 - moje hobby się robi. Przy niższych ciężarach nie mogę złapać skupienia. Przy Bestii jest już nieźle.
Na koniec snatch: 3 x 5 L/P KB32

Wczoraj:
W domu: gwinty.
Po prostu na stojaku leży sztanga. Załadowana na 100 kg. Przechodzę obok i mi się przypomni, to się kładę i wyciskam. Raz. Dwa razy. Odkładam i idę w swoją stronę. Bez rozgrzewek itp. Po prostu mobilizacja układu nerwowego i mięśni "z marszu". Obok ławki wisi klikacz. Wczoraj wyszło 11 rep.

W klubie.
6 x complex na dwie kule po 24 kg
5 press
5 front sq.
10 swingów

Na koniec Sprint Snatch.
3 minuty pracy. Minimum do zrobienia: 22 snatche w minutę (suma dla obu rąk). Intensywność większa o oczko niż przy ST czy SSST. Praca i odpoczynek do pełnej minuty. Grupa się napaliła na te odpoczynki, ale starego wróbla na plewy nie weźmiesz. Od razu wiedziałem, że zmiana ręki po 11 snatchach jest bez sensu. Do zrobienia było 66 rwań w sumie. KB24. Poszło 20L / 20P - odpoczynek - 14L / 14P. I zdążyłem. I odpocząłem. Odciski za to bolą mnie od samego patrzenia na nie. Dzisiaj pielęgnacja (sztangą i drążkiem), bo jutro mamy plenerówkę. Jedziemy do parku linowego. Długi piknik z odważnikami, a potem jakieś trasy, kąpiel w jeziorze itp. Jezioro i park koło domu praktycznie. Zabiorę Młodego, chociaż nie zasłużył. Skoczył na mnie jakoś tak wszawo, że przegiął mnie do przodu jak stałem z ciężarem ciała na lewej nodze. Poczułem ból w kręgosłupie pomiędzy odcinkiem lędźwiowym i piersiowym. Wczoraj dokuczał mi przy swingu na dwie kule i przy pressach. Może się rozejdzie.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
Ten profesjonalny armwrestler to Grzesiu były dwuboista? Widziałem na filmikach, że też był w Łagowie. Ćwiczyłem z nim na Intro.

Z ciekawości, ile płacisz za plan na wyciśnięcie Bestii?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
97 zł. Promocja jest. Grzesio. Zgadza się.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Odnośnie treningu rozbitka - trzeba było zapolować na gościa przechodzącego z tyłu, a nie marnować energię na kamieniach

Plan - dzięki za info. Dobrze, że jest taka możliwość.
Widzę dywersyfikacja trenerów!

Co do pleców - modny temat w dzisiejszych czasach:

http://www.galaktyka.com.pl/product,,822.html

Pewnie coś z Lamparta się powtórzy, ale też pewnie będzie kilka ciekawostek. Tylko czekać aż wydadzą i śledzić promocje!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 566 Wiek 54 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7290
@Magor-Widziałeś na jakiejś siłowni gości robiących "stricte military press" ze sztangą? Ja nie. Zastanawiałeś się jak pracuje staw barkowy, przy napięciu całej obręczy, dużym ciężarze i braku możliwości rotacji? Bo przecież sztangę trzeba trzymać cały czas.



Na siłowniach obecnie to nawet trudno spotkać kogoś kto wykonuje pełne przysiady lub wiosłowania w pełnym zakresie. Chyba że jakieś pakernie dla starych wyjadaczy którzy lubią trenować w starym stylu z wolnym ciężarem . W trakcie wyciskania sztangi stojąc jest rotacja .Nie taka jak przy odważniku ale niewielka jest. Można się tego nauczyć tak jak zresztą wszystkiego.

Jeśli ktoś jest zainteresowany poprawnym wyciskaniem stojąc sztangi polecam filmik instruktażowy. W sieci jest kupa bzdur ale Mark Rippetoe to stara szkoła zabawy z ciężarem.






Lubie zaglądać do twojego tematu bo jesteś pozytywnie zakręcony widać pasję i ogień w tym co robisz . I masz słuszność nie rozdrabniaj się na drobne rozwijaj się w tym co lubisz robić . Powodzenia w wyciskaniu 48kg kuli. Mam nadzieje że będziesz wrzucał swoje podejścia pod tak wielką kulę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2197 Napisanych postów 6179 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311210
Z tymi siłowniami to potwierdzam...bardzo rzadko bywam, ale jak już jestem, to zawsze jest tak samo...uginania, wyciskania na maszynach, widoczny brak planu jakiegokolwiek...ot, wolna maszyna, to zrobię serię :) I nigdy nie widziałem (może dlatego, że ze 4-5 razy byłem) żołnierskiego :) W sumie dobrze...jak juz jestem, zawsze mam wolną klatkę do siadów :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
A spoko. Będę dokumentował wchodzenie pod Bestię. To wydarzenie dla mnie.

Dzisiaj robiłem testy dla Bartka. Powtórzę w środę w klubie.
5RM - 32 kg
3RM - 36 kg
I właśnie tu zakończyłem. Nie mam kettla 40 kg, a i 36 kg w formie choinki mnie denerwowało. Nawet oberwałem po gębie zwisającym czymś.
W zasadzie to nie jestem zadowolony. Czuję, że powinno być 5RM - 36 kg, 3RM - 38kg, 1RM - 42 kg. Od tych liczb zależy cały plan.
Zobaczę w środę. Podobno kolejka i trzeba czekać na swoją rozpiskę. Idą jak ciepłe bułeczki.

Poćwiczyłem.
Ława - smarowanie gwintów. Wchodzę. Z samego rana, jeszcze na pół śpiąc poszła pierwsza setka. I powiem, że to całkiem fajne uczucie (o ile zapominasz opowieści o zerwanym mięśniu piersiowym) tak naciągać zimne gnaty.
Drążek - jw. Przy każdej okazji. Zauważyłem coś dziwnego. Spokojnie podciągam się na trzech palcach każdej dłoni. Nie muszę używać kciuka. Na dwóch pojawia się ból stawów w palcach. Róże akcje. Podciąganie, zmiany chwytu itp.

Trening:
Push press KB48 - 3 x 1 L/P
Press 5 x 24 LP; 5 x 28 LP; 3 x 32 LP; 1 x 32+4 LP.

Potem:
Press siedząc na ławce LP x 5 - KB24
I od razu po nim wyciskanie na płaskiej: 1 x 100 kg
Press siedząc LP x 5 - KB28
I wyciskanie 2 x 100 kg
Itd. Do poczucia zmęczenia.
Na zmęczenie najlepszy jest swing. 5 x 10 KB48 i potem relaks na drążku.

Koniec.
I ogólnie to ja nie muszę nigdzie wyjeżdżać żeby odpocząć. Jak chłop ma w domu kettle, sztangę, drążek i salceson, to go nigdzie nie ciągnie. Oj może trochę.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Odważnie z tą stówką na zimno. Nie będę krakać bo jeszcze coś wykraczę a poza tym nie jestem wroną
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
fanslaska
Odważnie z tą stówką na zimno. Nie będę krakać bo jeszcze coś wykraczę a poza tym nie jestem wroną


Smarowanie gwintów zakłada, że jesteś w cugu i ćwiczysz codziennie. Zresztą tam chyba jest taki warunek, że nie doprowadzasz do przemęczenia. To nie są sesje. Bałbym się robić rwania, bo to jednak potężny transfer energii z nóg nad głowę, przez cały aparat ruchu.

Co ja w niedzielę ćwiczyłem? Nie pamiętam nawet za bardzo. Zerknę do Endomondo. Już wiem.

Rano mieliśmy klubowe spotkanie w parku linowym. Najpierw chcieli żeby ich nauczyć żonglerki. Okazało się, że to stosunkowo trudne zajęcie. Nie spodziewałem się.
Potem trening w parach na dwie kule.
3 Cleany
3 Pressy
3 Fronty

Tyle odpoczynku ile ćwiczy partner. Leciałem na 2 x 28 kg.
Przez 20 minut wyszło 14 rund. Bardzo się podobało. Tak akurat.

Potem trasa po parku linowym. Myślałem, że już nigdy tego błędu nie powtórzę. Było nieźle tam w górze.
I wszystko o kawie z masłem. Śniadanie o 15:30. Drzemka i drugi trening. Ławka, wyciskanie odważnika i ciężki swing. A zaczęło się od skakanki. Tak trochę sobie poskakałem. Na koniec 10 snatchy kulą 32 kg na każdą rękę.

Wczoraj miałem wyjazd. I znowu śniadanie o 17:00. Rano kawa z masłem. Całe 70 g i spokojnie trzymało. Obiad w knajpie hinduskiej. Micha ryżu z jakimś sosem i miesem. Ostre jak cholera, ale syte. Dogryzłem wiśniami i spać.

Dzisiaj powrót i wieczorem trening.
Sporo, ale lekko (do 90 kg, po 5 powtórzeń i kilka drabin). Objętość trochę większa.
Potem snatch w masce. I tu się podobało.
EMOM 10 minut.
1 minuta - 5/5 LP
2 minuta - 6/6 LP
3 minuta - 7/7 LP
4 minuta - 5/5 LP
itd.
10 minuta - 10/10 LP

Maska gryzła w twarz pod koniec. Wyszło 128 snatchy z KB24 na niedotlenieniu w 10 minut. I chyba tyle. Spać.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

prosba o ocene

Następny temat

Dieta+trening na redukcję tkanki tłuszczowej

WHEY premium