dosc

Kogo przyprowadzi? Jeszcze się dość dobry nie urodził %-) A poważnie to będzie miał dobrze ze mną, jak Młoda będzie szczęśliwa. Wtedy i cykle możemy układać i wódkę pić :-)) Zmieniony przez - KruQ w dniu 2013-12-17 15:29:00

Moc nadal ze mną :-)) Dzisiaj leciało tak: - przysiady 5x5 - hak przysiady 5x5 - wyciskanie żołnierskie 5x5 - unoszenie hantli na boki - unoszenie hantli w opadzie - pompki na poręczach (triceps) Niebieskie leciały tak: 80, 90, 100, 102.5 i 90% maksa dla 5 powtórzeń. Do przysiadów spokojnie 5 albo nawet 7.5% mogłem dołożyć, aż żal było tego nie [...]

Od dwóch dni wcinam gripex i rutinoscorbin, bo mam wrażenie, że coś mnie łamie a dzisiaj dodatkowo nie dałem rady wcisnąć wszystkich zaplanowanych posiłków i naszła mnie taka refleksja, że to chyba metka pokazuje swoje ciemne oblicze i to ona mi zafundowała to przymulenie i brak apetytu. Niestety to dość częsta przypadłość na tym suplemencie a [...]

Podbicie obciążeń zaliczone dzisiaj, jednak już bez takiego zapasu jak to miało miejsce wcześniej. Widać trzeba podbić dawkę metki %-) Żart oczywiście. Z lepszych (dla mnie) informacji to wrócił mi apetyt. Ma to swoje złe strony to wzięło mnie dość mocno na słodkie. Trzymam się twardo ale już nie wiem w którą stronę lepiej jest się męczyć.

No to wiadomo :-) Zresztą najlepszym przykładem na to są systemy żywienia oparte na głodówkach, jak IF. Niemniej jednak taka dieta jak VLCD bez odpowiedniego wsparcia (saa) uruchomiłaby katabolizm mięśniowy na dość sporą skalę.

To chyba jak już dość sporo się dostanie do krwi. U mnie wczoraj musiało odrobinkę tylko.

Chyba po prostu pech bo i ciężar i wszystko inne były jak zwykle. Poszedł przy martwym ciągu na prostych nogach. W sumie wtedy tylko poczułem "pyknięcie" nie wyciągnąłem już ciężaru ale tragedii nie było. Ani opuchlizny, ból bardzo umiarkowany, po kilku dniach ustąpił na tyle, że zrobiłem nawet delikatne uginania podudzi na maszynie. A doprawiłem [...]

Ja niczego nie słyszałem. Tzn przy martwym, czyli za pierwszym razem poczułem takie "pyknięcia" ale to musiało być dość delikatne naderwanie. Dzieła zniszczenia dopełniło wiosłowanie ale w tym przypadku nic specjalnego się nie działo.

Dzięki Panowie :-) Dzisiaj wypadał mi dzień wolny ale pojechałem pokręcić troszkę na rowerku. Poszło całkiem przyzwoicie, krzesełko odsunięte tak, żebym nie prostował nóg do końca i nawet dość szybko dało się kręcić bez żadnego bólu czy dyskomfortu. Pokusiłem się też o kilka serii wyprostów na maszynie, malutki ciężar i po 30 powtórzeń. Wygląda na [...]

Mam nadzieję, że za ok tydzień zakończę wreszcie wycinkę to będą i fotki. Trochę mi ją spowolniło obżarstwo po kontuzji no a potem ciężko było wypłukać ten glikogen bez treningu nóg, bez aero i ogólnie przy dość ostrożnych treningach. Jeżeli chodzi o naganę to zapomniało mi się o jednym punkcie regulaminu, ot taka wpadka :-) No i dzięki za miłe [...]

Jest git, chcialbym miec tyle wody %-) Nie dosc, ze forma dobra to jeszcze dziennik na poziomie :)

Kilka względów o tym zdecydowało. Po pierwsze kręcenie na raz 50 minut jest dość nudne i znacznie bardziej się dłuży. 25 minut szybciej zlatuje. Kolejna sprawa to pozwala mi to odpocząć od wysiłku siłowego, dzięki czemu kolejne partie mięśniowe mogę przećwiczyć z większymi obciążeniami, niż miałoby to miejsce gdyby leciały po kolei.

Nie do końca wiem co masz na myśli pisząc o rodzinnym cardio i kilka możliwości przychodzi mi do głowy :-) A na poważnie to ten system nieźle się sprawdza, jest dość wygodny dla mnie więc jakoś specjalnie nie szukam alternatyw. A jedną turę przynajmniej 2-3 razy w tygodniu robię systemem interwałowym, właśnie dla urozmaicenia.

Była dość gęsta ale jakoś problemów nie było, powoli ale leciało :-)

Około grama tygodniowo. Ważne, że hemoglobina sporo ponad normę, czego się zresztą spodziewałem, bo wydolność się dość mocno poprawiła. Zmieniony przez - KruQ w dniu 2016-01-20 20:31:26

Dość dawno, jakoś przed moim eksperymentem z Euthyroxem robiłem. Sprawdzę i napiszę kiedy to było.

Mnie teraz frytki zapychają szybko, jak jeszcze wsune z 200g mięsa to jestem najedzony dość. Kiedyś też bywało że po 700-800g jadłem i mięso i dopiero mnei zapychało

Jest chwilka więc małe podsumowanie. Od świąt redukcja, czyli już 5 tygodni. Spadek wagi o ok 8kg a więc zadowalający. Lecę dalej na ŻO tylko oczywiście kaloryczność znacznie mniejsza. Posiłki wyglądają następująco: Posiłek 1, ok godziny 16 - 4 jajka - 100g boczku - cebula - pomidor Posiłek 2, ok godziny 20 - 350g tłustego mięsa - warzywa (sałatka [...]

A z nowinek to odpaliłem dzisiaj heliosa. Pierwszy raz mam kontakt z tym środkiem ale podchodziłem do niego sceptycznie. Całkiem niedawno pisałem, że jestem dość odporny na środki jak clen, sibu, 1.3 itp, szczególnie na wywoływane przez nie efekty uboczne. Swego czasu z clenem doszedłem do 200mcg i nie doświadczyłem żadnego z powszechnych na tym [...]

To zależy. Jeżeli naturalnie miałbyś dość nisko ft3, to taka dawka może wyrównać lub podbić delikatnie, natomiast jeżeli naturalnie masz powyżej połowy skali to myślę, że takimi 25mcg przyblokujesz tylko tarczycę i wywołasz spadek poziomu. Kolejną kwestią jest czy to miałoby być 25mcg samego t3 czy w miksie z t4