Bardzo miłe przedpołudnie. Trasa wbrew pozorom naprawdę ze sporymi przewyższeniami, dość powiedzieć, że pod bardziej strome odcinki ja osobiście szybciej wspinałem się marszem niż biegiem. Trochę inny rodzaj biegania niż płaskie asfalty i chyba bardziej pociągający, chociaż trudniejszy. Osiągnąłem dzisiaj życiówkę w BPM-193, nie wiem czy się [...]
Dzięki, Panowie, jestem już po:) Jak zwykle - organizacja biegu genialna. Powinni dostać medal czy order jakiś za promowanie biegania - cała seria "Kaszuby Biegają" zasługuje na uznanie. Przed biegiem standardowo - odbiór pakietu, chipu, szatnia i na linię startu. Mam nadzieję, że nie zarażam, bo kaszel męczył mnie upiornie i niejeden znalazł się [...]
W związku z tym - profilaktycznie, jako że nie jem nic odzwierzęcego - taką bombę animal pakową sobie raz w roku strzelam :) Obawiam się, że w skład tej bomby jednak będą wchodziły jakieś produkty pochodzące od zwierząt. Mamy dość ograniczone możliwości tworzenia syntetycznych witamin itp. Np. takie niewinne BCAA to już ewidentnie (podobno) nie [...]
Wszyscy się bawią (biegną) to i ja oderwałem się na chwilkę od komputera. Las dość ponury, błoto po kolana w niektórych miejscach, buty - mimo, że trailowe - ślizgają się równo. Pobiegliśmy z Żonką i psiakiem pętelkę pod górę i z powrotem. Ubaw po pachy:) Jutro dłuższe pływanie, pojutrze długie wybieganie ( ok. 20 km). Teraz... do pracy. [...]
Panowie, bardzo dziękuję za rzeczową dyskusję:) Moje tętno maksymalne jest faktycznie dość wysoko, wynosi około 200... wydaje mi się, że analizując wykresy potrafię odróżnić już chwilowe piki elektrostatyczne od faktycznego wzrostu. Czytałem powyższą dyskusję i powiem Wam coś: stoi u mnie na półce i Daniels, i Friel i nawet trochę czytałem... [...]
Pany, nie dość, że shadow ma kulkę, to jeszcze przeszedł szkolenie z TGU u syna Leona... 1 h co prawda, ale zawsze. Tak był jednak zajęty bieganiem, że zapomniał. Trzeba będzie sobie odświeżyć, ale po malutku. Zbieram się do kettli jak MaGor do biegania :)
Nie jest dobrze, ale nie jest też i źle. Na razie ruch na szosie do Zaleszczyk nie jest zbyt duży. Naruszenia ze strony rosyjskiej są od kilkunastu miesięcy dość seryjne. Nie o wszystkim się pisze. I dobrze- tego się warto trzymać, bo KMWTW :) Turcy nie wytrzymali i strzelili niedźwiedzia w pysk. Bardzo ryzykowne, ale z niedźwiedziem nie ma innej [...]
Zgadzam się i z Tobą, Kebul, i z Panem, Panie Janku:) Jak zdrowie jest, to naturalnie chce się więcej, niż samo zdrowie, jak go nie ma - marzymy tylko o nim... Dzisiaj ciężko było wstać i wyjść z domu - cały czas mży deszcz, jest szaro i dość rześko - 3 stopnie. Rower i zakładka biegowa. Nie wiem, jak Oni to robią - 90, 180 km i potem jeszcze [...]
Jakie cwiczenia robisz na basenie? Z trenerem: 1. Płynięcie pod prąd "rzeki", którą włącza ze ściany, starając się utrzymać w centrum nurtu; 2. Pływanie z rękoma splecionymi za plecami, aby pracować nad sylwetką i pracą nóg; 3. Płynięcie bez nóg, na samych rękach; W zasadzie to te trzy powyższe + masa pracy nad detalami - trafianie w odpowiedni [...]
MaGor, serdecznie Ci dziękuję za troskę };-) Odpowiem w punktach, będzie mi łatwiej też sobie w głowie uporządkować. 1. Wysokie tętno martwi mnie o tyle, że nie wykazuje dużych tendencji spadkowych mimo treningów. 2. Jak biegnę sobie z Żonką i psiakiem, w tempie dość statecznym ok. 7:00 - 7:30, to wskazania tętna są niższe - 136 - 140 - [...]
Dzięki, Ron, słusznie zwróciłeś mi na to uwagę :) Mam plan delikatnego wejścia - dzisiaj jeszcze krtań obolała, więc tylko lekka siłownia, jutro nic, dopiero piątek lekkie bieganie... Kebul - dzięki za podsunięcie wymówki, ale to wyłącznie moja odpowiedzialność. Narwany jestem i tyle:) Poza tym, z półmaratonem mam nie dokończone porachunki... [...]
Zastanawiam się, ile razy tu jeszcze napiszę, że za dużo siedzę przy pracy. W tym wypadku nie jest to jednak zwykłe narzekanie, a wprowadzenie do kilku refleksji z zajęć z yogi, więc niech będzie. Więc, jak pisałem, muszę mniej siedzieć w pracy. Na jodze byłem, lekcja indywidualna prawie 2 godziny dla mnie i Małżonki. Żonka realizowała zestaw [...]
Techniki uczy się latami, zawodowcy też ciągle uczą się techniki. Ale z samej techniki bez nauki szybkości też wiele nie będzie. Xzaar robi sprinty i w połączeniu z techniką widać, że idzie do przodu. Ja ciągle mam do wody respekt i pływam dość ostro 100% czasu w wodzie po to aby wybić sobie z głowy raz na zawsze to "że nie potrafię" zakorzenione [...]
O poranku, z bolącą kostką, przed basenem stwierdzam, że zabawa w triathlon przypomina dymanie tygrysa - trochę śmiesznie, trochę strasznie... Wracam do mysli przy kawie. Ostatnio kilka razy mialem podobne wrazenie. Np. dzisiejszej nocy spalem fatalnie, tak bola mnie miesnie nog po wczorajszym przegieciu na rowerze. Czasami zyjac w rytmie pobudka, [...]
To chyba też zależy od człowieka. Sam byłem (kiedyś) u ortopedy i po moim wstępie "gdzie boli i co" zapytał od razu czy biegam, bo to częsty uraz u biegaczy. Wytłumaczył dość dobrze na czym problem polegał. Ortopeda był "zwykły" ;) IMO lepiej w przypadku Shadowa odczekać te kilka(naście) dni więcej i cieszyć się dalej możliwością uprawiania [...]
Razem z rowerem, a nowy komplet na allegro. Xzaar z Marcelem pewnie odradzą ale mi bieżnik na zakrętach zabierze tyle czasu co nic, a opona wytrzymałościowo na wjazdy w dziury które wybijają zęby sprawdzona nie raz nie dwa. Na Zaporowym również szła przez rwącą ulicą rzekę nie raz po dziurawej serii na drodze i nic złego nie było. Dla mnie to dość [...]
Jestes niereformowalny. Forme biegowa w duzym stopniu zachowuje sie na rowerze, bylo zrobic interwal, spinning, cokolwiek. Plywanie pomoze utrzymac forme naczyniowo sercowa, wiec tez sie nie zmarnuje ;) Trochę jednak jestem - wybrałem basen;) Roweru wolałem nie ryzykować po wczorajszej glebie - dziwnie mam nadal manetkę trochę wykrzywioną i oponki [...]
Co trenujesz na plywalni? Ja ostatnio sam trenuje i mam dosc monotonny repertuar. Tak naprawde to najwieksza wartosc widze w plywaniu na piesciach... Mam lepsze czucie wody potem. Masz jakies swoje ulubione cwiczenia?
Tak, Marcel, to błąd, który zrobiłem. Od maja się poprawiam, będzie rower. Poniżej zrzut całości treningów za kwiecień - zważywszy na kontuzję stopy, dość uczciwie przepracowany. Oprócz roweru. We wtorek już Formoza - bieg na 46 km w przypadku moim, Ajrona i Heinza. Miło będzie mi pobiec w Waszym towarzystwie, Panowie. Z innej strony patrząc - [...]
DT Shadow aka Family Man - Tri, Ultra Running i Peskatarianizm
