SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 383203

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Wróciłem z treningu. Dobrze było. FBW i wysoki puls. Leżę jak świeża skóra z byka.
Kettlebell... Trudna miłość.
---
Dramatyzm tego wpisu był trochę na wyrost. Niemniej jednak padłem jak przedszkolak.
1,5h nauki to solidna rozgrzewka, powtórka technik TGU (dla świeżaków - ja mam pozwolenie na używanie odważnika. Wczoraj był w użyciu 24 i 36 kg) no i taka obwodówka:

3 x 10" - przeskoki z nogi na nogę
3 x 5 L/P - "przysiadów" na jednej nodze. Umówmy się: bardzo wstępna faza schodzenia do pistoletów. Takie ćwiartki
3 x 10 pompki z przechodzeniem lewa/prawa (ręce szeroko i starasz się dotknąć lewym cycem do lewej dłoni itd.)
Od 1 do 10 swingów oburącz z 3-4" przerwy
2' odpoczynku

Całość 3 razy. Przerwy po 5-6" Dawno nie robiłem typowej wytrzymałościówki, to i się spociłem. Nie tylko chyba ja zresztą. Miły przerywnik rozhuśtać tętno po tych wylegiwaniach na ławce.
A potem prawdziwa wersja "8" (przeplatanka między nogami). Nogi wyły. To jest ćwiczenie niedoceniane, bo niezrozumiane.

Porozciągaliśmy i zobaczyłem co jest niezwykłego na zdjęciach w książkach u Ruska. Kilka moich ścięgien było na granicy zerwania. Mięśnie ciągnęły niemiłosiernie. Przerywane to było momentami odprężenia i przysięgam, że miałem z tego przyjemność fizyczną.

Mam dzisiaj zaproszenie na halę na piłkę. I mam chęć iść i nie. Boję się ryzykować. Jakiś zły omen zawisł nad uczestnikami konkursu "WL 150" i dorabiają się dziwnych kontuzji. Poza siłownią. Tak jakby duchy mówiły: pilnuj swojego celu i nie rozmieniaj się na drobne Voo-Doo Zobaczy się.

Rano kawa z masłem. W robocie kulka mozzarelli z nektarynką i śmietaną. Przed wyjazdem zjadłem normalny obiad: schab w smalcu, batat, kapusta kiszona. W dzień dużo orzechów włoskich i migdałów, bo czułem, że chyba wysikałem magnez. Po treningu 250 ml kefiru z prochem proto i łyżką BCAA. No a w domu kolacyjka delikatna: mięso i przed snem banan. I ogólnie dzisiaj działam jak młody bóg. Prawie. Jakby mi przyszło odbyć dzień lekki na siłce to miałbym wątpliwości co do świeżości.


Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-10-01 07:05:40

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Siłownia.
Doszedłem do wniosku, że polecę singlami przez 6 dni: 3-6-9-3-6-9
Dzisiaj 3
WL 120 x 1 x 3
MC klasyk 140 x 1 x 3
Spieszyłem się na piłkę. Godzinę kopania gały na hali. Męczące ale przyjemne. Maksymalne tętno 170 BPM, średnie 145
W domu białko i BCAA, a potem warzywa z twarogiem i dwoma ziemniakami. Będę spał. Za chwilę.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Haratałeś w gałę, to napisz, kto komu wj**ał :)

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
shadow78
Haratałeś w gałę, to napisz, kto komu wj**ał :)

Raz tak i raz tak. Graliśmy do 15 i potem znowu mieszanie składów, bo nierówno obdzielono umiejetnościami, gracją i kondycją. Chłopaki pierwszy mecz w sezonie. Dla kilku pierwszy poważny wysiłek od 1,5 roku Tedy też lekka rzeźnia była dla nich. Twardy jak głaz stałem w środku pola i kasowałem wszelkie ataki. Czasami pomagałem w szturmie. Nie podniecam się. Musiałem być czujny jak łasica i unikałem sytuacji kontaktowych (nie zawsze się dało). Skręcenie nogi na takim meczu dla tatusiów to zupełnie nie dla mnie. Nie stać mnie na trzecią aktywność w tygodniu. Nie będę kontynuował. Teraz mam taki tydzień odpoczynkowo-metaboliczny, to sobie pozwalam. W przyszłym tygodniu będę cisnął na siłowni bez takich odskoków.


------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Słusznie Maciek. Też bym nie ryzykował. Piłka to bardzo kontaktowy sport. U mnie w robocie chopcy grają i już kilka poważnych kontuzji się trafiło (zerwane więzadła itd). Mam wrażenie a w zasadzie jestem pewien, że jak chodziłem na Muay Thai gdzie co trening były sparingi to takie poważne kontuzje się nie trafiały. Szkoda zdrowia.

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Pierwszy dzisiejszy trening za mną.
Siłownia. Single.
WL 120 kg x 1 x 6
MCSumo 160 kg x 1 x 6

Ławka jak ławka. Szło w górę bez komplikacji. Zazdroszczę ćwiczącym z partnerem. Jeżeli kiedyś coś mi "pyknie", to na 90% podczas zdejmowania sztangi ze stojaków. I tyle chyba filozofii.
Ciągów nie powinienem dzisiaj robić. Wczorajsza piłka ponaciągała mnie dość skutecznie. W tym pasmo biodrowo-piszczelowe. Przy schylaniu czuję dyskomfort w "dołkach z boku dupy" jak ktoś to kiedyś poetycko określił. Nie szarżowałem, ale do singli bardziej trzeba ciężarów niż ciężarków. 160 kg to był kompromis ambicji i możliwości. Jutro siłownia zamknięta. Mógłbym się wykpić. Jeżeli dzisiaj dostanę w pióra na kettlach (a jest to możliwe), to jutro pauza, albo ewentualnie lekki rower/basen. Na marginesie: ze dwie noce z przymrozkami i można morsować z rana
Potem się zobaczy. Zjadam dzisiaj dużo warzyw. Po prostu mam na nie fazę. Organizm się domaga? Ketoza odpuściła.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
W dupę było i nie było. Niby nic wielkiego, a jednak czuję. Bardzo miły kameralny trening. Kupa śmiechu i sporo potu. Ćwiczenia w parach, gimnastyka siłowa. Zdaje mi się, że urodziłem się do takich zabaw. Idę spać.
Drabiny oddechów to jednak mocny akcent

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Dzisiaj będzie niedyskretnie. Z szatni męskiej.
Do Lublina zjechali studenci, a że nasza buda obok miasteczka to i w szatni tłoczno.
Między innymi trzech kolegów-studentów.. Jeden w drugiego olbrzym. Pierwszy markotny twierdził, że ta "przedtrenigówka" za mocna. Odwykł i teraz ma klasyczne zejście (przygnębienie, apatia itp.). Oczywiście chodziło o coś z efedryną, czyli raczej tak średnio legalne (o ile się orientuję). No i padło hasło "SA" (wymawiane: "Es-A"). Domyślam się, że chodzi o sterydy anaboliczne. Markotny poszedł, a dwóch zostało.

Przegląd formy i spinka w lustrze. Cytuję: "Brzuch przez wakacje poszedł się j**ać, ale góra nie jest taka tragiczna." No i potem zaczął się kącik dobrych rad wujka Dobra Rada. " - Muszę jeszcze pojechać w miasto za insulinówkami. - Ja przywiozłem z chaty całą taśmę, to Ci trochę mogę odpalić. - A to spoko. Jutro ci odkupię." Wnioskuję, że chłopaki nie wstrzykują sobie leków ratujących życie. I druga rzecz. Wyobrażam sobie, że mój syn jedzie na studia do dużego miasta. Wraca jako napakowany olbrzym. Wszyscy się cieszą, że prowadzi aktywny tryb życia, dieta, treningi, "sportowa sylwetka", a on szprycuje się po kontrolki. Chyba bym tego nie chciał. Oczywiście zero krępacji i dialog na całą szatnię. Taki lans na koks. Tfu. Na pohybel.

Oddaję klucz do szatni, a tam przy barze dwóch typków (w moim wieku, lub trochę starszych) nawija o odblokach itp. Co jest? Czy wszyscy coś ładują? Czy to powszechne doświadczenie z Waszych siłowni? To jakieś chore. Kiełbasa jest zdrowa. Idę na śniadanie. Spałem 9 godzin. Nogi bolą jak po maratonie (no dobra: półmaratonie), w planach wycieczka z synem na rowerach, a potem siłownia i basen. No i sobotnie ogarnianie chałupy. A i może jeszcze wyjazd jako kierowca. Wolna sobota - w dupę kopana. Chyba zacznę brać koks. No może chociaż jakieś przedtrenigówki. Np. amfetaminę z kokainą

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2187 Napisanych postów 6169 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311151
Coby ludzie nie mówili, większość ładuje. Poglądowo, bez ściemy i szczerze z dziennika..

http://forum.koxteam.pl/viewtopic.php?t=26 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 215 Wiek 48 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4429
MaGor
Czy to powszechne doświadczenie z Waszych siłowni? To jakieś chore.


Temat rzeka,ale potwierdzam.Mam też wrażenie,że 12-15 lat temu było zgoła odmiennie.Tyłek kłuli bardziej zaangażowani i wtajemniczeni.U mnie już nikogo nie dziwi,że ludzie po miesiącu-dwóch od rozpoczęcia treningów są on,a "weterani" mający za sobą CAŁY rok ćwiczenia jadą na trenie i anapolonie.Są też "geniusze" będący na cyklu od kilku lat - przyznam,że podziwiam odporność ich organizmów na takie wyczyny.To,że w większości przypominają ludka Michelin to już drugorzędna sprawa.Ważna jest masa.....
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

prosba o ocene

Następny temat

Dieta+trening na redukcję tkanki tłuszczowej

WHEY premium