[...] nie mogę sobie teraz pozwolić na ból prawej ręki). Całe szczęście kruk szybko wrócił, nawet kombinowałam z żurawiem, ale ręce jeszcze się nie dają wyprostować; przy kruku na jednej nodze oczywiście szybko było bęc ;) Stanie na głowie też nawet spoko, ale jakoś głowa nie chce się układać, jak powinna. Coś jest nie tak. https://youtu.be/k9qGVxazh5U
Tja, cały związek słuchałam o tym, jak to honor jest ważny, a on jest człowiekiem zasad. Tylko że łatwo się o tym gada, gdy to nic nie kosztuje. A teraz nagle wali po prostu tak żenujące teksty, że nawet jak na niego są strasznie niskie. Nie zamierza mi chyba nic oddać i nie interesuje go nawet fakt, że prawo stoi po mojej stronie. Ba! Moralne [...]
[...] z kettlami zrobiony. Pogibałam się jeszcze na drążku i super, czuję progres. Jutro może bieg regeneracyjny albo nawet marszobieg. A rano chcę upiec brioszki z jabłkami, bo gotowanie i pieczenie zawsze miało dla mnie walory terapeutyczne, a to teraz ważniejsze niż dieta (poza tym i tak młodszy brat mi wszystko zeżre, jeśli mu nie zabronię %-)).
Te 5h to pewnie będzie mój maks. I nawet tuż przed przetrenowaniem wyszło mi 40 km w tygodniu, właśnie w 5h. Chciałabym drugie tyle poświęcać jodze, bo też tak dłubię ją i dłubię, a czas najwyższy trochę bardziej się zaangażować. Chcę dobrze wykorzystać ten czas u rodziców, przyszły rok będzie ciężki, więc może znowu trzeba będzie odpuścić. A [...]
[...] to niech od razu szuka jej drugiego domu. Ale w sumie to też jestem zła, że nie pomyśleliśmy, by poczekać dłużej z wzięciem szczeniaka. Zuza by wróciła i po kłopocie, a tak to kolejny pies w domu to już za dużo. Ech, miałam przez te parę miesięcy u rodziców mieć wszystko w dupie i myśleć tylko o sobie, ale oczywiście muszę się we wszystko [...]
Ech, ale u mnie posucha ostatnio. Tak ładnie szło w listopadzie, a grudzień to jakaś farsa. Oczywiście siódmy dzień zapieprzam, od rana do wieczora literki. Dzisiaj miałam mieć pół dnia wolnego, ale wczoraj, ha!, dopadł mnie znowu ból brzucha, do tego spiął mi się kark (kolejny upadek w tripodzie, niby nic, a od razu sztywna szyja), mam jeszcze [...]
[...] nóg + zaczęliśmy chodzić po górach. Od tamtej pory za każdym razem, gdy wracam do biegania to nie mam żadnych problemów z bólem - a z rozciąganiem jestem na bakier %-) także przypadków jest wiele i różnych ;-D Mówisz, żeby jeździć w góry? Takie rady to ja lubię! %-)%-)%-) Ale ponieważ nie mam gór to... idę jutro na siłkę obczaić bieżnie i [...]
[...] ponad 1600 kcal i miałam o wiele więcej aktywności, bo było ciepło, przyjemnie i byłam w Poznaniu, tam się więcej dzieje niż tutaj. Nie chcę oczywiście schodzić od razu tak nisko, ale jak znam życie to na 1800 kcal nie będzie nic spadać, może w pierwszym tygodniu zejdzie jakaś woda i tyle. Dziewczyny już to wiedzą, ale jak nie czytałaś [...]
[...] białka zwierzęcego nad roślinnym. Uważam, ze różnica jest dalece większa niż kosmetyczna. I tyle. A każdy robi jak uważa:) Zobacz gdzie w tym zestawieniu jest soja - a to i tak gwiazda pośród roślin jeśli chodzi o białko. Czasami na tych porównaniach można znaleźć inne strączkowe lub ziemniak - ale zielonych warzyw typu szpinak czy brukselka [...]
Miało być bieganie, ale dopiero po kolacji sprawdziłam godziny otwarcia siłki i było do 15 :( A po nocy w terenie nie pobiegam. Zamiast tego zrobię porządne machanie kettlami, a bieganie jutro. Zważyłam się i dupa, kilogramy wróciły w całości, więc przez te dwa tygodnie na 1800 kcal zleciała tylko woda. Tak mi się zresztą wydawało, bo w drugim [...]
[...] jak szalone, a lekkie jakby mi ktoś podmienił, ale płuca nie dawały rady. Coś musi jednak w nich siedzieć. Piąty interwał skróciłam, bo już mnie straszna kolka złapała tak dosłownie pod samym mostkiem. Dziwne. W diecie mało kcal, bo zamierzam podbić lampką wina wieczorem :) Ogólnie nie chce mi się jeść, aż dziwnie. Zjadłam rano jak zwykle [...]
Tak, ten powrót na chwilę uświadomił mi, że to jest takie życie, jakie chcę prowadzić. I że to jest moje miejsce, moi ludzie. I czuję się ostatnio Człowiekiem Czynu :)
[...] :D Próbowałam trochę spompować tyłek ćwiczeniami z ciężarem ciała, ale g**** w tego wyszło raczej, minimalnie poczułam tylko. Za mały bodziec. Za to brzuch to mi się taki ładny robi, że jej :D Nie żeby tam się jakaś krata szykowała, bo za mało mam wyćwiczony (nad tym też trzeba popracować), ale górna część i skośne to nawet jakoś tam się [...]
[...] tyłkiem. Chyba że mówimy o sprinterach którzy dużo czasu poświęcają na trening siłowy. Wśród biegaczek na zawodach można zaobserwować właśnie luźne, płaskie pośladki. Jakoś tak nie chce się ten tyłek trzymać ładnie ;-) u mnie też oklapł w porównaniu do tego co było kiedyś. Zawsze można spróbować jakieś krótkie zestawy w domu, lepsze to niż nic. [...]
[...] gora widoczna, mocniejsza, zadne ksztalty wellness, tylek wiaodmo i fajna noga jest potrzebna, ale lubie jak gora do tego pasuje i tez jest konkretniejsza. To nie jest taki mainstreamowy gust idealnej koniecej sylwetki, ale coz poradze :-) Wg mnie to tak jak piszesz, u ciebie jakby spadlo ze 3-4 kg to byloby jeszcze lepiej mimo ze teraz [...]
Dwa ostatnie biegi. Kurde tak mi się nie chce robić jakichkolwiek interwałów pffff Mam poważny problem z przyśpieszeniem i podniesieniem tętna. Dzisiaj miałam zrobić 3x po 6 minut w progu i oczywiście wiedziałam, że raczej 3 strefa i tylko częściowo w 4 wyjdzie, ale że ostatecznie tylko 3 minuty będzie w 4 to się nie spodziewałam }:-( Trzeba [...]
[...] No i jest dużo fajnych kosmetyków do pielęgnacji kręconych, można je odpowiednio ułożyć, utrwalić skręt. Korzystałam ostatnio i jak zawsze myślałam, że mam proste jak druty, tak udawało mi się odpowiednim układaniem po myciu uzyskać fajne fale. Jak mi się nie spodoba to zetnę, mi nigdy włosów nie szkoda, bo mi bardzo szybko rosną. Ostatnio [...]
Ja retinol na razie odpuszczam, bo serio jestem teraz tak zadowolona ze swojej skóry, że nawet nie wiem, co by mogło się w niej poprawić. Może mam kilka plamek przebarwień, ale przy piegach tego w ogóle nie widać, więc sobie daruję. Zwłaszcza że nie chcę zbyt intensywnie rozjaśniać twarzy, żeby mi całkiem piegi nie zniknęły :-D
[...] zapomniałam. Rozmyślam o planie działania na 2023 i chyba spróbuję jeszcze raz trenować z Garmin Coachem. Tylko muszę się trochę rozbiegać po powrocie i porządnie zrobić ten bieg testowy, żeby mi sensowne tempo wyznaczył, bo nawet jak biorę plan na tętno, i tak algorytm patrzy na tempo :p /SFD/2022/12/29/a6414b7e1f644c8986fa38de1bf286fa.jpg
Racja, dlatego każdemu kto chce oprócz treningów siłowych mieć też jakieś aktywności aerobowe radzę w okresie od września do końca kwietnia raczej takie aktywności jak pływanie, jazda na rowerze spinningowym/rowerze poziomym, skakanie na skakance. Na pewno łatwiej jest je pogodzić z treningami siłowymi niż bieganie, z resztą to zależy jakie ktoś [...]
DT Hesia
