SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Hesia

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 189524

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3370 Napisanych postów 4368 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108347
Viki
Być może trening z gumami czy cc jest mniej efektywny w budowaniu tyłka, ale z drugiej strony przyniesie korzyści w bieganiu więc nie jest to strata czasu

Mowilysmy konkretnie o budowaniu tylka, wiec wg mnie cos tam da, ale malo i niezawsze warto tracic na to czas, naprawde trzeba sie wysilic by to dobrze robic by cos dalo (progres obciazenia niezbedny do efektu - ciezko na gumach). Wg mnie gumy barfzoej na podtrzymanie masy ktora juz jest, jako jakis rehab bardziej, u bardzo poczatkujacych moze cos da, ale wg mnie to bardziej psychologiczny efekt ze cos sie robi, chwilowe lekkie nabicie miesnia i czujesz ze cos robilas, i tyle.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-06-28 11:15:21
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3370 Napisanych postów 4368 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108347
madzia_666
Jak troche przycisniesz silowe to niekoniecznie waga spadnie az do 63-64 kg, ale wiesz ze sylwetka bedzie lepiej wygladac mimo to wg mnie to spokojnie bys z czasem zjechala do tych 63-64 kg bez wiekszego zazynania sie, ale jednak z wiekszym rezimem, pytanie czy to jest ci potrzebne

Tu jakos slabo napisalam jakbym sugerowala ze bedIesz lepiej wygladac jak jeszcze schudniesz nie nie.
Chodzilo mi o to ze sylwetka bedzie lepiej wygladac po treningach silowych mimo ze waga nie zleci wtedy moze tak nisko do 63-64kg.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55025
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Mnie od razu się piękna opalenizna rzuciła w oczy! Od razu sobie pomyślałam jak ja bym chciała taką karnację mieć zamiast ciągle taka blada chodzić aż ciezko uwierzyć, że wcześniej takiej karnacji nie miałaś. Ale może to znaczy, ze dla mnie tez jest jakaś nadzieja

Jak to był tyłek z 2020 bez siłowego to znaczy, że gen dobry i tłuszczyk wchodzi tam gdzie trzeba.

Gumy i wysoka objętość cudów nie zdziałają ale nie będą raczej stratą czasu jeśli duże ciężary nie wchodzą w rachubę.

A zmiana od 2015 wow wow wow! Gratulacje - szczególnie spokoju głowy i lepszego zdrowia
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Madzia, w sumie ostatni spadek -3 bardzo ładnie mi wszedł, bo dość równo podspadało wszędzie i myślę, że pomijając ten nieszczęsny tyłek to dobrze by mi zrobiło jeszcze te 3-4 kg redukcji. Jeszcze mam bardzo miękko wszędzie, spokojnie jest co zrzucać, a nie wysusza mi się góra aż tak, jak się obawiałam. Ten lekki kaloryfer jest totalnie w moim zasięgu, brzuch łatwo pozbywa się fatu. Myślę, że ostatecznie zostanie mi zdrowy zapasik na górze ud i to chyba jest to moje najbardziej oporne miejsce. Może jeszcze łydki, na których jest mnóstwo tłuszczu jeszcze.

Miss, ja przez 2-3 lata chodziłam raz albo dwa razy w roku, przed sezonem, na kilka minut na solarium. I potem łatwo łapałam słońce. Chyba z czasem ta opalenizna się jakoś buduje, może to działa jak pamięć mięśniowa ;) Piegów też od dzieciństwa nie miałam aż tak wyraźnych.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3370 Napisanych postów 4368 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108347
Ja to nie chce sie za bardzo wypowiadac, bo ja mam troche niestandardowy gust, kazdy troche pod siebie mowi, z wlasnym gustem sylwetkowym, ja lubie po prostu bardziej wysuszone sylwetki, wyzylowane, gora widoczna, mocniejsza, zadne ksztalty wellness, tylek wiaodmo i fajna noga jest potrzebna, ale lubie jak gora do tego pasuje i tez jest konkretniejsza. To nie jest taki mainstreamowy gust idealnej koniecej sylwetki, ale coz poradze
Wg mnie to tak jak piszesz, u ciebie jakby spadlo ze 3-4 kg to byloby jeszcze lepiej mimo ze teraz jest szczerze mowiac super naprawde, ale wlasnie ta miekkosc sylwetki by sie przy spadku bf zmniejszyla a brzuch to juz w pgole bys miala petarda, bo widac juz teraz jak by bylo.

A lydki sa super, jakbys miala ciensze to noga bylaby patyk, nieproporcjonalnie cienka w porownaniu do gory, serio serio. Jest b.dobra i noga miodzio.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-06-28 12:18:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Ja zawsze wyższa i większa od wszystkich koleżanek to chciałabym być drobniejsza, ale lubię takie sportowe sylwetki, więc ten tyłek koniecznie trzeba zrobić. Może faktycznie bym sobie teraz jeszcze pociągnęła lekką redukcję, a jak w listopadzie się wygrzebię z zapieprzu w robocie to weszłaby jakaś masa na tyłek? Ale zarys na brzuchu to marzenie i czuję, że totalnie w moim zasięgu już teraz :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
Hesia


Miss, ja przez 2-3 lata chodziłam raz albo dwa razy w roku, przed sezonem, na kilka minut na solarium. I potem łatwo łapałam słońce. Chyba z czasem ta opalenizna się jakoś buduje, może to działa jak pamięć mięśniowa ;) Piegów też od dzieciństwa nie miałam aż tak wyraźnych.


potwierdzam u mnie identycznie sprawa się ma

i szacun za zmianę zewnętrzną i wewnętrzną


Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2022-06-29 14:02:04
1

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Wczorajsze bieganie. Pięknie idzie. Odpoczynek od planu pokazał, jakie zrobiłam postępy. Moim zdaniem trochę zbyt wymagający był ten plan Grega, ewidentnie byłam zmęczona i teraz dopiero czuję power w nogach. Tempo 6:10 praktycznie w tlenie? Myślę, że gdyby nie upały i robota po korek to mogłabym te swoje (taki miałam cel) 10 km w 6:00 zrobić bez większego wysiłku, bo po tej piątce nawet nie czułam się zmęczona i tętno też ładnie spadało bez dużego hamowania.

Ten początek taki powolny, bo musiałam... rozruszać strup na kolanie Strasznie ciągnie przez pierwsze minuty, a potem trochę mięknie od potu albo lekko pęka i jest ok. Ale już prawie odpadł, może wrócę do normalnych ćwiczeń po tej jakże poważnej niedyspozycji












Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-06-30 12:15:40
3
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Karolina - dziennik ciążowy

Następny temat

Redukcja, spowolniony metabolizm, brak apetytu

WHEY premium