...
Napisał(a)
Powiem wam dziewczyny ze serio te kcal wasze to sa dla mnei niepojete porownujac do mojego zapotzrebowania, ja rozumiem indywidualne roznice, ale to to wyglada tak jakby ta roznica w zapotzebowaniu miedzy wami (wszystkie macie takie okolo 2000 kcal jako z grubsza utrzymanie) a mna to jakies 1000 kcal? ja rozumiem ze wiecej miesni robi wieksze zapotrzebowanie ale ja nie mam tych miesni az tyle, zadna ogromna umiesniona baba nie jestem, a raczej wlasnie taka drobna jestem (tak mi sie bynajmniej wydaje ), kroki robie 10 tys dziennie, ok, silowy trening 5x w tyg, ale jakos nie wydaje mi sie ze to kompensuje te wasze aktywnosci jak np bieganie, czy to jest w ogole mozliwe? czy ja mam taki neat ogromny nieliczony krokami?
1
...
Napisał(a)
Madzia - ja na tych 2 tys. chudłam. I nie liczę nigdy warzyw plus mam dużo obiadków które muszę szacować. Pewnie gdyby mi ktoś jakiś dobrze policzony catering dał to 2500 bym jadła jako zero. Ale 3 tys??? No nie, tu jestem pewna ze to już masa idzie!
...
Napisał(a)
Zmiennych jest zylion, ale ogólnie dużo wspominasz, że to ma złą konsystencję, tamto jest za słodkie, a zanim zaczęłaś trenować, byłaś chudziutka. Może naturalnie raczej niedojadasz, jedzenie nie jest dla Ciebie tak atrakcyjne jak dla nas, my się częściej przejadamy. Dla nas każde mniej lub bardziej świadome odejście od diety będzie szło na plus, u Ciebie na minus. Ja w swojej kaloryczności to uwzględniam, tzn 1800 to jest plan, ale jak zdarzy się dzień bez liczenia to wiem, że to będzie dla mnie automatyczny refeed, a nie że nagle zjem 1500 kcal ;)
Do tego dochodzi NEAT, dochodzą kompensacje, nawet takie rzeczy jak trawienie, możesz być jedną z tych osób, które dużo kcal wydalają wraz z kałem (serio! Słyszałam o takich badaniach i podobno nawet bez żadnych stanów chorobowych niektórzy po prostu mają duże straty ).
Aaaa tymczasem było bieganko. Miał być próg, ale nie rozpędziłam się do czwartej strefy nawet na sekundę. Nie kumam trochę, ostatnio mam wrażenie, że tętno jest za niskie w stosunku do moich odczuć. Ale ogólnie dzisiaj mam jakiś nie teges dzień, poszłam biegać z bólem głowy.
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-15 17:42:11
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-15 17:43:48
Do tego dochodzi NEAT, dochodzą kompensacje, nawet takie rzeczy jak trawienie, możesz być jedną z tych osób, które dużo kcal wydalają wraz z kałem (serio! Słyszałam o takich badaniach i podobno nawet bez żadnych stanów chorobowych niektórzy po prostu mają duże straty ).
Aaaa tymczasem było bieganko. Miał być próg, ale nie rozpędziłam się do czwartej strefy nawet na sekundę. Nie kumam trochę, ostatnio mam wrażenie, że tętno jest za niskie w stosunku do moich odczuć. Ale ogólnie dzisiaj mam jakiś nie teges dzień, poszłam biegać z bólem głowy.
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-15 17:42:11
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-15 17:43:48
...
Napisał(a)
Tak, jestem wybredna i kiedys jadlam jak kazdy, na wyczucie, bez liczenia, ale to co lubilam, a nie lubilam ani fast foodow ani slodyczy to i pewnie kalorii duzo nie nabijalam.
Ale od 2-3 lat jem wg makro i nie zdarza mi sie nie dojadac, moze wyleciec mi jakis posilek raz na miesiac, bo usne, bo jestem chora, ale to jest b. rzadko, w praktyce w moim przypadku nie ma mozliwosci takiej ze jem mniej niz mam zalecone, nawet sobie twgo nie wyobrazam Sporadycznie jem intuicyjnie jak jestem u kogos, ale to sa pojedyncze posilki od czasu do czasu.
Takze ja jestem wlasciwie na 99% pewna gdzie jest moje zero, gdzie redukuje, gdzie masuje, moge sie mylic moze +/- max 200 kcal, ale i tak te wartosci sa naprawde wysokie w porownaniu do tych co wy podajecie.
Ok, teraz doczytalam co tam jeszcze dopisalas, no moze jestem wlasnie jedna z tych osob co wiekszosc tych kcal wydala co prawda ja tego jakos nie widze, hehe, ale kto wie
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-04-15 18:05:51
Ale od 2-3 lat jem wg makro i nie zdarza mi sie nie dojadac, moze wyleciec mi jakis posilek raz na miesiac, bo usne, bo jestem chora, ale to jest b. rzadko, w praktyce w moim przypadku nie ma mozliwosci takiej ze jem mniej niz mam zalecone, nawet sobie twgo nie wyobrazam Sporadycznie jem intuicyjnie jak jestem u kogos, ale to sa pojedyncze posilki od czasu do czasu.
Takze ja jestem wlasciwie na 99% pewna gdzie jest moje zero, gdzie redukuje, gdzie masuje, moge sie mylic moze +/- max 200 kcal, ale i tak te wartosci sa naprawde wysokie w porownaniu do tych co wy podajecie.
Ok, teraz doczytalam co tam jeszcze dopisalas, no moze jestem wlasnie jedna z tych osob co wiekszosc tych kcal wydala co prawda ja tego jakos nie widze, hehe, ale kto wie
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-04-15 18:05:51
1
...
Napisał(a)
No i jeszcze kwestia rozkładu. Białko i węgle mają największy efekt termiczny, a Ty chyba tłuszcze trzymasz nisko, dobrze pamiętam?
...
Napisał(a)
Tak, teraz mam 60-80g tluszczu, jak bylam na redukcji to bylo z 50-60g.
...
Napisał(a)
PaatikNa 1800 nie da się trenować - takie moje doświadczenie… od biedy 2 tys. starcza żeby nie popadać w napady. Przynajmniej u mnie tak działa, a ja nie robię praktycznie cardio….
Co do tego, że na zbyt niskiej kaloryczności ciężko o siłę na treningu, to jest to faktem.
W mojej poprzedniej pracy gdzie pracowałem częściowo fizycznie, a częściowo umysłowo przez pierwsze dwa tygodnie pracy po powrocie do domu nie miałem ani chęci ani siły, żeby trenować.
Jadałem wtedy rano jajecznicę z czterech jajek na smalcu, z wędliną, a do pracy do zjedzenia po czterech godzinach miałem dwa serki wiejskie Krasnystaw i do tego jeden jogurt naturalny 400 g.
Wystarczyło jednak, że serki ziarniste zamieniłem na Ser Wiedeński Ricotta 250 g, a jogurt naturalny na jogurt grecki Tolonis i od razu wróciła mi chęć i siła do trenowania po pracy, a i w pracy też nie narzekałem na zdolności wysiłkowe.
...
Napisał(a)
madzia_666Powiem wam dziewczyny ze serio te kcal wasze to sa dla mnei niepojete porownujac do mojego zapotzrebowania, ja rozumiem indywidualne roznice, ale to to wyglada tak jakby ta roznica w zapotzebowaniu miedzy wami (wszystkie macie takie okolo 2000 kcal jako z grubsza utrzymanie) a mna to jakies 1000 kcal? ja rozumiem ze wiecej miesni robi wieksze zapotrzebowanie ale ja nie mam tych miesni az tyle, zadna ogromna umiesniona baba nie jestem, a raczej wlasnie taka drobna jestem (tak mi sie bynajmniej wydaje ), kroki robie 10 tys dziennie, ok, silowy trening 5x w tyg, ale jakos nie wydaje mi sie ze to kompensuje te wasze aktywnosci jak np bieganie, czy to jest w ogole mozliwe? czy ja mam taki neat ogromny nieliczony krokami?
Ja siłowy robię 3x w tyg , czasem mi coś wypadnie , cardio nie robie , krokami u mnie bardzo różnie . Więc jakbym jadła więcej niż jem to bym miała wagę na plus . Tak samo jakbym do swojej teraz obecnej aktywności dodała cardio 3x po 20min bo więcej mi się nie chce kręcić to pewnie 2100-2300 to byłby max. Czasami mam taki załatany dzień , że jednego posiłku nie dojem
...
Napisał(a)
No i Madzia nie umniejszaj sobie - jednak mięśni masz sporo, nawet jeśli Tobie się wydaje inaczej. Nawet zwykłe chodzenie gdzie używasz jednak całego ciała w sumie musi generować większy wydatek. Ja ważę coś koło 110 kg teraz i "bezkarnie" mogę jeść na serio duże ilości jedzenia. Na redukcji to właściwie wywalam tylko słodycze i jedzenie w środku nocy - bo często długo siedzę przy komputerze niestety i już redukuję. Jak chcę mocniej przyciąć to ucinam węgle w posiłkach i tak się mogę dociąć nawet w okolice 10% BF. Także jednak mięśnie robią konkretną robotę.
3
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Myślę, że większość osób, które muszą trzymać niskie kalorie żeby cokolwiek zredukować marzą o możliwości jedzenia większej ilości kcal - niestety jest wiele różnych czynników, które wpływają na zapotrzebowanie i nie można mierzyć innych własną miarką.
2
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Poprzedni temat
Karolina - dziennik ciążowy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- ...
- 216
Następny temat
Redukcja, spowolniony metabolizm, brak apetytu
Polecane artykuły