DT Hesia

Ponarzekałam, że mi się nie chce, ale jakoś tak wyszło słoneczko i po ogarnięciu zakupów postanowiłam iść za ciosem i pobiegać. Kadencja 165, więc od razu widać, że wczoraj był siłowy
Ktoś mi zabrał windę sprzed nosa, a że nie lubię jeździć z ludźmi, to sobie jeszcze wbiegłam na 10 piętro, ale tak nie za szybko





Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-12-08 16:11:19

Sprawdzałam dzisiaj, jak wyglądają ostatnie zakresy backbendu w staniu na głowie W tle leci Diuna, jakby ktoś był ciekaw





Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-12-09 23:54:43

Nie wiem czy tez tak masz - zawsze jak tak robię to mam imuczucie ze lada moment podłogi dotknę tak się wygielam. A potem na filmiku widzę ze ledwo lekkie zgniecie jest:)

W sumie aż tak to nie, ale oczywiście zawsze wydaje mi się, że mocniej się wygięłam niż w rzeczywistości. Trudno jest balansować w tej pozycji, niestety.

Jakimś cudem znalazłam w sobie motywację do biegania. Nawet dość komfortowo się czułam, jeśli chodzi o temperaturę, a nogi też lekkie. Porwałam się na kilka rundek po schodach, fajnie się skakało, tętno się nieźle rozkręciło, ale trochę za mało tych schodów, za krótkie interwały wyszły.

Dieta chyba też nieźle, zeszłam poniżej 68 kg, czego dawno na wadze nie widziałam ;) Jak zobaczę 66 z przodu to uwierzę, że naprawdę coś zleciało, a nie że się odwodniłam i za mało błonnika zjadłam

Jakimś cudem znalazłam w sobie motywację do biegania. Nawet dość komfortowo się czułam, jeśli chodzi o temperaturę, a nogi też lekkie. Porwałam się na kilka rundek po schodach, fajnie się skakało, tętno się nieźle rozkręciło, ale trochę za mało tych schodów, za krótkie interwały wyszły.

Dieta chyba też nieźle, zeszłam poniżej 68 kg, czego dawno na wadze nie widziałam ;) Jak zobaczę 66 z przodu to uwierzę, że naprawdę coś zleciało, a nie że się odwodniłam i za mało błonnika zjadłam

Co do filmiku wrzuconego w tym temacie 9.12.2022 po 23:

@Hesia - niezła z Ciebie akrobatka.


Zmieniony przez - RPS1990 w dniu 2022-12-10 18:33:22

Dziękuję, jak widać joga ma swoje plusy ;)
Dorzucam taką zabawę z dzisiaj. Jest chyba potencjał w tej pozycji, muszę pokombinować trochę, ale dzisiaj już czuję za bardzo kark i głowę.

Porobiłam dzisiaj trochę zdjęć do porównań. Muszę popracować nad skłonem, ale z wygięcia jestem już nawet troszkę dumna. Czuję, że jest lepiej i że mam większą kontrolę nad tym, co robią moje plecy :)

Wow, super Jesteś z gumy.