
...
Napisał(a)
Hesia z doświadczenia mogę powiedzieć, że jeśli dłuższy czas biega się powoli na niskim tętnie, to później głową się buntuje i nie chce biegać szybciej, umiera pomimo że tętno wcale nie jest wysokie
Po prostu broni się przed wyjściem że strefy komfortu.

...
Napisał(a)
Znaczy mnie właśnie bardziej zdziwiło to, że byłam w stanie tak długo biec z tak wysokim tętnem. Tylko za tym tętnem nie szedł szybki bieg. Jestem skołowana, ale w sumie whatever, przecież to był tylko test, który mogę powtórzyć za tydzień, a nie przegrany wyścig czy coś ;)
...
Napisał(a)
Jak dla mnie to całkiem fajny bieg Ci wyszedł. I myślę tak jak Viki. Może warto by troszkę urozmaicić treningi biegowe.
1
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Hesia jak masz książkę Pod górę to poczytaj o przebieżkach (str. 211-212). Może warto wrzucić do planu 

...
Napisał(a)
Zajrzę, zajrzę. Miałam jeszcze te ich treningi siłowe obczaić, bo przez ten głupi palec niewiele jestem w stanie zrobić.
Dzisiaj 5 km, w tym trzy szybsze odcinki. Miałam pobiec na te schodki na wiadukcie i zrobić 7 km, ale musiałam szybciej do domu wracać. Nie ustawiłam sobie żadnych interwałów w zegarku, więc po prostu na oko zrobiłam 500 m biegu i 250 m marszu. Całkiem fajnie, w trzecim odcinku już fajne tempo, nawet poniżej 5:00 spadało, chociaż nie zajechałam się jakoś bardzo.
Piesek bardzo intensywnie pomagał mi w zakładaniu butów, więc macie pieska.
Zimno u nas, 3 stopnie i rano był śnieg

Dzisiaj 5 km, w tym trzy szybsze odcinki. Miałam pobiec na te schodki na wiadukcie i zrobić 7 km, ale musiałam szybciej do domu wracać. Nie ustawiłam sobie żadnych interwałów w zegarku, więc po prostu na oko zrobiłam 500 m biegu i 250 m marszu. Całkiem fajnie, w trzecim odcinku już fajne tempo, nawet poniżej 5:00 spadało, chociaż nie zajechałam się jakoś bardzo.
Piesek bardzo intensywnie pomagał mi w zakładaniu butów, więc macie pieska.
Zimno u nas, 3 stopnie i rano był śnieg




5
...
Napisał(a)
Porównanie wykresu biegu w lesie i na asfalcie
Po tym, co pisała Viki u siebie o Garminie zastanawiam się, czy to przypadkiem nie kwestia szwankującego gpsa, bo teren terenem, ale te nagłe i duże skoki tempa są bez sensu. Powinna być bardziej fala.
W każdym razie w sumie dla mnie to nie ma aż takiego znaczenia na tym etapie. W tym tygodniu dzisiaj jeszcze asfalt i chyba bieganie po scchodach, a w weekend spokojne biegi w lesie. W niedzielę chcę zrobić 13 km.


W każdym razie w sumie dla mnie to nie ma aż takiego znaczenia na tym etapie. W tym tygodniu dzisiaj jeszcze asfalt i chyba bieganie po scchodach, a w weekend spokojne biegi w lesie. W niedzielę chcę zrobić 13 km.

2
...
Napisał(a)
Hesiu, jak rzucisz się w przepaść to taka różnica tempa może się zadziać 

http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.
...
Napisał(a)
Aż sobie sprawdziłam i nie mam tak poszarpanego wykresu z biegów po lasku, to są duże różnice.
...
Napisał(a)
W ogóle te największe spadki to na bank momenty, gdy nasłuch**ę, czy jakiś potwór za mną nie biegnie :D Ale bardziej mnie zaciekawiło takie ogólne poszarpanie wykresu. Zerknęłam jeszcze w parę treningów i na niezalesionym terenie też lekko poszarpany, chociaż zdecydowanie mniej. A asfalt czy chodnik cyk, równiutko.
Jedno jest pewne, po tylu treningach w lesie będę miała żelazne ścięgna. Ostatnio taka mnie refleksja naszła, jak biegłam kilkadziesiąt metrów po nierównej ścieżce, z lewą nogą cały czas przekrzywioną, bo nie dało się inaczej :D Mogłam najwyżej przesunąć się trochę w prawo i mieć prawą przekrzywioną :D
Jedno jest pewne, po tylu treningach w lesie będę miała żelazne ścięgna. Ostatnio taka mnie refleksja naszła, jak biegłam kilkadziesiąt metrów po nierównej ścieżce, z lewą nogą cały czas przekrzywioną, bo nie dało się inaczej :D Mogłam najwyżej przesunąć się trochę w prawo i mieć prawą przekrzywioną :D
Poprzedni temat
Karolina - dziennik ciążowy
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- ...
- 216
-
Polecane artykuły