Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6211
Napisanych postów
35651
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
676229
Za puszczanie psów bez smyczy to bym łapy wyrywał. U mnie w bloku był sąsiad co tak pitbulla spuszczał. A głupie było bydlę - nikt go nigdy niczego nie uczył. Nawet przy nodze iść nie umiał.m Oczywiście zawsze bez kagańca. Inny sąsiad przywiązywał psa do rurki przed wejściem do klatki i szedł do domu. tacy ludzie nie powinni mieć żadnego zwierzęcia w domu - no może poza myszami i szczurem ale dzikimi .
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1391
Napisanych postów
1535
Wiek
35 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
13309
Jak już tak rantujemy to jeszcze dorzucę dzieci z dużymi psami. Aż się ma ochotę wrócić z nimi do domu i rozmówić się z rodzicami. Nie dość, że pies może szkód narobić to jeszcze dzieciakowi traumę zafunduje :/ Jedna na oko 8-, może 10-letnia dziewczynka chodziła z młodym pitbullem i strasznie ciągnął ją do naszej Jagi, gdy była jeszcze szczeniakiem. Dziewczynka już miała strach w oczach i nie potrafiła go w miejscu utrzymać, a widać było, że pies nie ciągnął jeszcze z całej siły, bo my byliśmy dość daleko. Szybko skręciliśmy w inną uliczkę, żeby im zniknąć z oczu, bo jeszcze by ją pod samochód wciągnął :(
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12205
Napisanych postów
19652
Wiek
40 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
595651
U nas tak chodzi dziewczynka z labradorem, też ledwo nad nim panuje pomimo, że pies ma kolczatkę. Na początku na szelkach robił z nią co chciał, kilka razy wyrwał się i uciekł. Ale przecież labki to takie kochane psy rodzinne...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1391
Napisanych postów
1535
Wiek
35 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
13309
Ogólnie sprawa wygląda tak, że zaczynam liczyć miskę i robić porządne rozpiski. Na razie się nie ważę, zacznę od nowego miesiąca, żeby się nie przestraszyć po tym szalonym lipcu ;) No i baterie do wagi muszę kupić :P
Czwartek 29.07.2021
Posiłki:
1. Skyr + winogrona + nerkowce + miód
2. sałatka z jajkami i resztką gorgonzoli
3. ryż z kurczakiem i warzywami
niewliczone: ogórek, sałata lodowa
Trening:
Bieganie. Rozgrzewka + marszobieg 5/1 x 3 + bieganie po schodach + schłodzenie
Nogi ciężkie jak ołów. Strasznie trudno mi się biegało i myślałam, że czasy będą tragiczne, były średnie. Za to udało się wbiec na szczyt schodów, czyli forma z zeszłego roku nie przepadła do końca ;) Po kilku rundkach na schodach nogi mi się trzęsły, pięknie też weszło w tyłek.
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-07-29 22:02:21
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-07-29 23:01:08
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-07-29 23:01:37
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1391
Napisanych postów
1535
Wiek
35 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
13309
A wiesz, ja dużo przy kompie siedzę w bezruchu, wcale za dużo nie spalam poza treningami. A plan jest taki, by się nie skupiać na spalaniu dodatkowymi aktywnościami tylko trzymać michę, robić swoje na treningach i nawet nie patrzeć, czy redukcja działa. Odpuszczę tylko na wyjazd nad morze, 20-22 sierpnia, ale mam nadzieję, że jak będziemy z dala od cywilizacji na polu namiotowym to pokus za dużo nie będzie, za to aktywności sporo, bo przecież nie będziemy w namiocie ciągle siedzieć ;) I ciągnę redukcję do końca września. Nie chcę zmieniać rozkładu w trakcie ani kombinować. Ten wyjazd jest mniej więcej w połowie redukcji, więc akurat diet break będzie w razie jakichś spadków energii.
A na jajeczko mam stały sposób: wkładam do wrzątku i 6-7 minut gotuję. Rozpływające się najlepsze :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1391
Napisanych postów
1535
Wiek
35 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
13309
Jak pisałam wyżej, planuję do końca września. A jak wyjdzie... dużo zależy od tego, czy w życiu osobistym mi się choć trochę uspokoi, ale motywacja jest :)
Przed chwilą zaliczyłam piękny upadek w kruku, bo mi się zachciało kombinować. Oby siniaka nie było, bo zaryłam policzkiem w podłogę :o
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-07-30 22:15:19