Bardzo lekkie mi to tempo wyznaczył, cały trening w tętnie rozgrzewkowym. Ale w sumie to miałam wrażenie, że wcale tak lekko nie jest, nogi jakieś ciężkie. W ogóle króciutki ten trening i w tym tygodniu wszystkie biegi są spokojne, w sobotę 10 km.
Dieta utrzymana, wkleję później rozpiskę. Niestety waga nie spada, nadal 72 kg i dzisiaj też jakieś wzdęcie, brzuch jak balon. Może za dużo razowego chleba, a może daktyle mi nie służą, a może to przez zbliżający się okres (powinien być jutro).


Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-18 22:09:44
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-18 22:10:19