SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Hesia

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 188931

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Wczoraj bieg wzorcowy i dzisiaj zaczynam plan z coachem Garmina. Cel to pobiec półmaraton 3 września i zmieścić się w 2h.
Bardzo lekkie mi to tempo wyznaczył, cały trening w tętnie rozgrzewkowym. Ale w sumie to miałam wrażenie, że wcale tak lekko nie jest, nogi jakieś ciężkie. W ogóle króciutki ten trening i w tym tygodniu wszystkie biegi są spokojne, w sobotę 10 km.
Dieta utrzymana, wkleję później rozpiskę. Niestety waga nie spada, nadal 72 kg i dzisiaj też jakieś wzdęcie, brzuch jak balon. Może za dużo razowego chleba, a może daktyle mi nie służą, a może to przez zbliżający się okres (powinien być jutro).









Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-18 22:09:44

Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-18 22:10:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Dietka. Pierwszy raz piekłam gniecione ziemniaczki i zdecydowanie będą wracać. Może zrobię sobie do nich sos ze skyru i natki pietruszki Tylko na drugi raz muszę dać trochę więcej oliwy, teraz więcej chyba poszło do bakłażana.





Bieganie w bardzo niskim tętnie, ale wcale nie było tak leciutko. Łydki miałam jakieś ciężkie, ale może to przez wczorajsze ćwiczenia, którymi je próbowałam rozciągać ;) Garmin na razie proponuje samo spokojne bieganie, ale nie protestuję, bo może celem jest po prostu na początku zwiększenie objętości. Nawet spoko, bo po tych wariactwach z hormonami nie czuję się jeszcze na 100% okej. Dzisiaj dostałam wreszcie okres (czy tam plemienie z odstawienia, whatever) i rano waga wróciła do w miarę normalnej, bo 70,4. Jak jutro zobaczę 6 z przodu, odtrąbię sukces. Przypominam, że przed akcją z plastrem było 68, a w szczytowym momencie spuchnięcia 74


Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-20 20:09:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Dzisiejsza szamka. Rano byłam na badaniach, więc śniadanie w nagrodę to była drożdżówka, potem szłam na miasto podpisać umowę i jakoś tak słoneczko przygrzało, zapragnęło się lodów Taka malusia ta gałeczka, jak się w Toruniu u Lenkiewicza kupuje gałkę lodów, to jest prawie dwa razy większa
Trochę chaos w makro, ale kalorycznie ogarnięte. Dużo kroczków, już ponad 12 tys., a wieczorem jeszcze napalam się na porządną jogę. Wczoraj mi jakoś ładnie poluzowały się nogi i mi zapał wrócił do gimnastyki ;)

Zapisałam się na stretching do Inez <3

I muszę być bardziej konkretna w swoich wymaganiach co do wagi, bo chciałam 6 z przodu, więc dzisiaj pokazała 69,9 kg ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
Z wagą nie ma żartów, chciałaś to masz

Pieczone gniecione ziemniaki to bardzo fajny patent - też takie czasem robię i sobie chwalę.

Czy Lenkiewicz nadal serwuje takie duże porcje jak 10lat temu?

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Tak, nadal są ogromne. Na pewno w tym roku też zjem. Nic a nic nie zepsuły się ich lody, nadal przepyszne :)

A z innych newsów, to odebrałam wyniki i o ile morfologia jest okej, to niestety cholesterol mam za wysoki Ech, nie za bardzo widzę opcję zmian w diecie, bo naprawdę mało już jem tłuszczów nasyconych, raczej wszystko chude, a do smażenia tylko oliwa. Pewnie jestem jedną z tych szczęściarzy, którzy mają naturalnie wysoki cholesterol. Kupiłam berberynę, będę brać przez 3 miesiące, a potem powtórzę badania. Przy okazji zobaczymy, czy pomoże w odchudzaniu ;) Ale berberynę można tylko jakiś czas brać, więc potem pewnie przerzucę się na jakieś fitosterole. Nie wiem, czy jest warto iść do lekarza, bo słyszałam, że raczej bagatelizują takie rzeczy, a też średnio mam ochotę już zaczynać brać leki. Może suple wystarczą.
Za to fajnie, że branie żelaza, nawet takie okazjonalne, jakoś tam przekłada się na tę morfologię i łapię się w widełki ;)


Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-21 18:57:15
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 54983
Ja właśnie te ziemniaki widziałam w jakiejś rolce na insta i się zastanawiałam czy warto zrobić:D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3344 Napisanych postów 4333 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 107994
Damian Parol ostatnio wrzucil dobry post o cholesterolu, co prawda o LDL, ale b.czesto jest korelacja wysoki calkowity = wysoki LDL. Wlasciwie to jesli bylabys jedną z tych ‚szczęściarzy’, którzy mają naturalnie wysoki cholesterol, to nawet jeszcze gorzej ale moze wcale nie jestes tez zalezy jakie wyniki byly w poprzednich badaniach, tak czy inaczej dobrze ze starasz sie to zbijac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Właśnie pod wpływem tego postu zrobiłam sobie badania ;) I tak, ogólnie mam dużo wszystkich odmian cholesterolu, ale w tym też niestety sporo LDL, 130. W 2021 miałam podobny, ale lepszy wynik, więc to na pewno niepokojąca tendencja. Niestety pewnie skończy się na łykaniu supli. Kupiłabym margarynę ze sterolami, ale ja tak rzadko używam margaryny, że chyba nie ma sensu Ale już obczaiłam jakiś zestaw steroli z witaminami B, które i tak chcę brać pod bieganie, więc po berberynie zrobię badania i przerzucę się na te suple. Pewnie będę je brać jak żelazo, może nie codziennie, ale regularnie.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Wczorajsze długie wybieganie w towarzystwie. Łukasz jest bardzo wysoki i ma niską kadencję mimo całkiej niezłej techniki, przez co jak z nim biegłam, to mi też trochę spadła kadencja, na początku nawet bardzo. Ale poza tym całkiem przyjemny bieg, tętno w porządku (trochę pod koniec weszłam w 3 strefę, ale to nic, muszę wprowadzać trochę więcej wyższego tętna), tempo bez wstydu, nogi odczuły trening, ale nie jakoś mocno, idealnie weszło, a w taką pogodę to czysta przyjemność :)

Śmiesznie, bo było po rozmowie od razu słychać, że Łukasz był w niższej strefie niż ja





Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-23 12:25:33
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Fajnie się biegło, nogi sprężyste, chociaż czuję, że w lewej coś się dzieje. Dobrze, że od niedzieli mam tydzień wolnego od biegania na majówkę, zregeneruje się ;)
Dietka utrzymana kalorycznie, ale makro nie. Do tego, co widać na rozpisce, trzeba doliczyć 190 kcal batonika, który dostałam w paczce z SFD ;)

Coś żołądek dzisiaj świrował. Pewnie przez to, że w sobotę jadłam serek z laktozą, a w niedzielę zaryzykowałam ciecierzycę z zalewy. Jak widać za dużo odstępstw :p Do końca tygodnia muszę być grzeczna, żeby na majówce wszystko było okej. Berberynę też na wszelki wypadek zacznę brać po powrocie, bo słyszałam, że może być kiepsko tolerowana przez układ pokarmowy.

Jutro pierwsze zajęcia ze stretchingu z Inez. Jaram się :)











Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-04-24 21:48:49
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Karolina - dziennik ciążowy

Następny temat

Redukcja, spowolniony metabolizm, brak apetytu

WHEY premium