Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1515
Napisanych postów
1708
Wiek
35 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
14865
Właściwie to taki stojak, trochę jak trzepak do trzepania dywanów, ale z uchwytami do dipsów i wyżej drążkiem. Zalety najnowszej zajawki bratowej ;) Nawet jest ławeczka i sztanga, ale trzeba było wynieść na strych. Jak przywiozę sobie jeszcze kettle to nic tylko jakąś masę robić zamiast redukcji ;)
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-09-14 22:25:10
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1515
Napisanych postów
1708
Wiek
35 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
14865
Z aktywności był dzisiaj długi spacer na zakupy i grzybobranie. Pewnie wieczorem jeszcze pojoguję. Tymczasem łapcie zdjęcie podwieczorka (maliny prosto z ogródka, do tego orzeszki i budyń) i Zuzki robiącej maślane oczka. Oczywiście jak jej dałam malinę to fuj niedobre daj jeszcze ;)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1515
Napisanych postów
1708
Wiek
35 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
14865
Miało być bieganie, ale jak tylko wyszłam z domu to zaczęło padać, więc wróciłam i zamiast tego pojogowałam. Jakoś po przerwie niezbyt pewnie się czułam i w kruku, i w staniu na głowie (tripodu nie robię na razie, bo mi się od niego spina kark, a w obecnej sytuacji wolę dmuchać na zimne, nie mogę sobie teraz pozwolić na ból prawej ręki). Całe szczęście kruk szybko wrócił, nawet kombinowałam z żurawiem, ale ręce jeszcze się nie dają wyprostować; przy kruku na jednej nodze oczywiście szybko było bęc ;) Stanie na głowie też nawet spoko, ale jakoś głowa nie chce się układać, jak powinna. Coś jest nie tak.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1515
Napisanych postów
1708
Wiek
35 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
14865
Będę kombinować, ale muszę ostrożnie, bo nie mogę ryzykować wywrotki. Już dzisiaj trochę poleciałam, ale mnie łódeczka ochroniła przed wygięciem szyi, więc spoko. Właśnie dlatego tripoda odpuszczam na razie, bo tam od razu mnie spina, gdy tylko stracę równowagę.