SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Hesia

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 189107

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Cześć!

Pamiętacie mnie jako Krychę, wpadłam jogować i paplać o piesku, po czym wystrzeliłam jak z procy bez pożegnania :D Wybaczcie, miałam fatalny okres, striggerowałam się i trochę mnie poniosło ;) Ale że wpadałam do Paatik popatrzeć na zdjęcia Szczeniary to w sumie rozstanie było połowiczne, za to nie mam jak jej pokazać mojej Jagusi, więc stety niestety trza założyć dziennik XD

Najważniejsze, czyli Jagusia, będzie na końcu, a teraz krótkie streszczenie, co robiłam przez te parę miesięcy: pies wywrócił nam życie do góry nogami, było źle, 100% czasu pies, dużo stresu, więc słodycze i winko regularnie, a to oznacza tycie. Dobiłam do 74 kg, więc okrągła piąteczka weszła, nie żałuję, co pojadłam to moje. Treningowo długo nic, spacery ze szczeniaczkiem na mrozie, ale krótkie, no bo szczeniaczek. Od marca/kwietnia ruszyłam znowu, w maju z kopyta. Biegam, joguję i dorzucam trochę siłowego w ramach uzupełnienia. Na jesieni chciałabym przebiec półmaraton (ale sama, nie w zorganizowanym biegu), taki jest cel biegowy. Cele jogowe to w tej chwili głównie stanie na głowie i ten nieszczęsny szpagat. Chciałam wejść tutaj cała na biało, pierdyknąć zdjęcie w szpagacie, ale oczywiście nie ma mowy, bardzo opornie mi to idzie. Stawanie na głowie już lepiej, coś zaczyna wychodzić. Cele sylwetkowe to zejście do 65 kg i forma życia. Na razie mam 71,5.

A ksywka stąd, że jak byłam mała to tak się z jakiegoś powodu przedstawiałam, tata do dziś wspomina. "Hestem Hesia", tak było ;)

5
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Weszłam podziękować za dłuższe opisanie i wyjaśnienie kwestii przyklejania kręgosłupa do podłogi podczas robienia dead buga a to takie coś mnie czekało.

Hesia, szkoda że odchodzisz. Może dużo u Ciebie nie pisałam, bo ani na jodze ani na bieganiu się za bardzo nie znam, ale lubiłam czytać Twoje wpisy.

Ale jak atmosfera na forum męczy i czujesz, że bycie tu nie przynosi Ci obecnie żadnych korzyści to rozumiem i szanuję decyzję.

Jak byś kiedyś chciała wrócić to na pewno będzie nam miło Ciebie tutaj znowu widzieć

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627508
I super że wróciłaś.
Lato sprzyja ogarnianiu się, ja miałam tez kryzys absolutny od stycznia do połowy kwietnia chyba. I nawet Szczeniara nie pomagała.

Jaga fajowy jęzor ma!
Daj kilka szczeniaczkowych fot - strasznie ciekawa jestem jak wyglądała jako bobas.
Macie jakieś plany biegania z nią? Szukam kogoś kto mi wytłumaczy jak zorganizowane są takie psie eventy i jak trenować pod takie biegi z psem.

Tez męczę stanie na głowie z pressa, ciężko idzie się oduczyć od wejścia z podskoku/wybicia.

No to zaraz jakieś jogowe wyzwanie musimy wymyśleć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Proszę bardzo, super speszjal kolaż dla Ciebie. Potem jeszcze z telefonu coś dorzucę, no mam tego kilka setek, oczywiście. Co do biegania z psem to nic zupełnie nie wiem, to dla nas tak odległa przyszłość, że nic nie czytałam. Tylko trochę o samym sprzęcie, ale to zanim w ogóle mieliśmy psa. Życie zweryfikowało cukierkowe plany, bo Jagusia do niedawna była diabłem wcielonym i cieszyłam się z każdej chwili bez niej. Teraz już jest dobrze, choć to nadal pies wymagający dużo uwagi. No i nie wiem jak akity, ale Jaga na jakiekolwiek treningi będzie gotowa dopiero za rok najwcześniej, bo na razie ma za luźne stawy, żeby wymuszać jakikolwiek ruch, wszystko swobodnie, jak sobie piesek zażyczy. Ale jeśli mam być szczera to nie nastawiam się na żadne zawody ani poważne treningi, bo jednak lubię sobie pobiegać sama, a z psem jeśli już to rekreacyjnie od czasu do czasu. Na pewno musiałabym sama jeszcze mocno potrenować, żeby biec na tyle szybko, by Jaga mogła faktycznie przejść w bieg, a nie dreptać obok mnie trochę szybszym krokiem XD

Paatik, a masz Instagrama?





Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-06-07 10:44:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627508
Insta mam, ale nie używam, bo nie umiem:)

Jaki fajny bobas! Aż się nie chce wierzyć, ze szatan był. Moja w domu anioł. Juz przedszkole zaliczyłyśmy i teraz posłuszeństwo ćwiczymy - z naciskiem na ćwiczymy.

Moja biega ze mną, tempo mamy razem właśnie takie nie wymagające dla lenia akity i emerytki:) Tylko te nagłe stopy! Ja bym jakieś takie zorganizowane eventy nawet zrobiła - ot tak, dla czegoś nowego.

Puszczacie się wolno, czy przywołanie nie działa?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Jak są warunki to puszczamy, dużo luzem chodzi. Przywołanie ma niezłe, chociaż czasem głuchnie, zwłaszcza jak są inne pieski, które uwielbia. Niestety rasa jest mocno temperamentna, nie spodziewaliśmy się aż takiego demona. Dużo nas gryzła, ciągle zaczepiała, trudno było w ogóle pracować. I problemy: a to najpierw nie chciała wyjść z osiedla, bo straszne samochody (a bez dawki ruchu w domu była nieznośna), a to zżeranie wszystkiego z ziemi (a mieszkamy w syfiastej okolicy, niestety), a to podróż autobusem do weta z duszą na ramieniu i workiem smaczków (nie mamy auta). Nic się nie dało przy niej zrobić, wszystko musiała zobaczyć, ugryźć, niuchnąć, polizać, wszędzie się wcisnęła, a posłuchu zero. No i to gryzienie najgorsze, poniszczyła nam ciuchy tymi igiełkami, ciągle nam ręce krwawiły. Jak już stałe zęby wyszły to tylko siniaki robi XD A my przecież do końca stycznia bez kuchni, szafę ogarnęliśmy dopiero w lutym, a wcześniej musiałam kartony z rzeczami owijać szmatami i kocami, bo inaczej wygryzała dziury XD Ech, książkę można by napisać. Ale kochamy tego demona jak nie wiem co :D


Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-06-07 11:06:00
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Jednak Paatik w tamtej dyskusji o rasach psów i ich wyborze miałaś 100% racji. Tu patrzę że pies może dać w kość lepiej jak niesforne dziecko.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2021-06-07 11:28:02
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627508
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Najgorsze, że właściciele tych psów mocno zaklinają rzeczywistość i tylko cukierkowe teksty lecą, bo mało kto się przyzna, że miał jakiekolwiek problemy. Ich pieski zawsze grzeczne, a wychowanie to wyłącznie kwestia "konsekwencji". Oj jak my się daliśmy nabrać na te teksty :D Wystarczy zmęczyć i być konsekwentnym, to wszystko! A przecież to nie tak, że weszliśmy w tę rasę, bo naoglądaliśmy się fajnych zdjęć. Co prawda u nas się wiele rzeczy nałożyło na te problemy, mała trafiła do nas w bardzo złym momencie i żałujemy, że nie poczekaliśmy do wiosny na następny miot (no, w sumie nie wiedzieliśmy, że tak szybko będzie następny, bo na pewno byśmy poczekali). No ale nic, przetrwaliśmy, dużo się dowiedzieliśmy o sobie nawzajem, że tak to eufemistycznie ujmę, a teraz jest już naprawdę dobrze. Pies zsocjalizowany świetnie, tutaj odwaliliśmy fajną robotę. Zaczynamy się z nią dogadywać, ona też już zaczyna dojrzewać psychicznie, chociaż nadal jest trzydziestokilowym szczeniaczkiem z sianem zamiast mózgu :D
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627508
A bo to tak z tymi laurkami w necie jest... Inna sprawa, ze osobnik osobnikowi nie równy i hodowla hodowli nie równa.
Moja za szczeniaka też łapała ząbkami, ale do opanowania. Nie zżarła nic, frędzle od dywanu łapała, ale albo tureckie fredzle extra wytrzymałe, albo akicie ząbki mało silne. Nigdy kupy w domu nie zaliczyłam, siku tylko na matę, każda noc przespana na full i nic nie jest zniszczone. Teriera też jeszcze nie zżarła. Powiedziałabym, ze jest łatwiej niż z terierem właśnie. Ludzka jest, szuka kontaktu.

Ale u nas wiecznie w domu ktoś jest (ciągle pilnowana mogła być), dom duzy - 3 tarasy - było gdzie Pannę wyrzucać na rozrabianie, ja ją mimo kwarantanny prowadzałam na spacery i pokazywałam świat.

Nie wiem jak u Was, ale u akit ponoć się diametralnie zmienia po 1 cieczce - stają sie właśnie wtedy takie nieufne do obcych, ze niektórzy mylą to z agresywnością.... Ale jej matka taka nie była, nie wiem więc czego się spodziewać. Poki co kocha niestety cały świat i na każdego człowiek się rzuca wylizywać z miłością.

Krycha - dla Was w takich warunkach to faktycznie był test. Jak go przeszliście jeszcze będąc razem to inne bobasy też Wam nie groźne:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 54991
A ja się zastanawiałam co się z Tobą stało :D także witamy z powrotem :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Paatik
Ja Ci dam "Plastik"!

Cholerna autokorekta w telefonie. I najgorzej że nie umiem jej wyłączyć.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Karolina - dziennik ciążowy

Następny temat

Redukcja, spowolniony metabolizm, brak apetytu

WHEY premium