![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
...
Napisał(a)
Mnie się też podoba ![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.
...
Napisał(a)
Dzięki za miłe słowa :) Odpuszczam tatuaże na jakiś czas, nasyciłam się ;)
Krótki off potatuażowy się skończył, zakleiłam sobie dzisiaj dziarkę w miejscu, gdzie mógłby ją obcierać stanik, i poszłam biegać. Nogi jakieś niespodziewanie ciężkie, ale tętno niziutko, praktycznie cały czas pierwsza strefa.
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)
Krótki off potatuażowy się skończył, zakleiłam sobie dzisiaj dziarkę w miejscu, gdzie mógłby ją obcierać stanik, i poszłam biegać. Nogi jakieś niespodziewanie ciężkie, ale tętno niziutko, praktycznie cały czas pierwsza strefa.
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Dystans już konkretny ![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
...
Napisał(a)
Dopiero zauważyłem zdjęcie. Tatuaż bardzo fajny. Trzeba mieć talent żeby coś takiego narysować.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
W sumie taka dyszka to nie przelewki:) Pamiętam moją najlepszą dyszkę - i chyba to se ne wrati. Kosztowała mnie dużo.
Kabo by trzeba do wyzwania:)
10 km 1:01:22 6:08 /km Gdynia Bieg 4 lip 2020
Kabo by trzeba do wyzwania:)
10 km 1:01:22 6:08 /km Gdynia Bieg 4 lip 2020
...
Napisał(a)
Mnie ta dyszka, jak się okazuje, też dużo kosztowała. Wieczorem dostałam zapalenia żołądka i na bank taki długi bieg zrobił swoje, ech. Już myślałam, że mam to z głowy, ostatni raz miałam chyba w wakacje zeszłego roku, a teraz bum. W nocy nie spałam od 2 do 5...
1
...
Napisał(a)
Dobra, plan jest taki :)
Ponieważ na majówkę muszę być w formie, i mam na myśli formę sylwetkową, nie biegową, a ostatnio ciutkę mi się przybrało, od poniedziałku wchodzę na dietę. I to hardo, będę ważyć, liczyć i nawet wklejać tutaj rozpiski, a co! Z kaloriami schodzę nisko, ale to dlatego, że po drodze do majówki są święta i jeszcze co najmniej jedna impreza ze znajomymi, więc nadrobię tych kcal trochę. Akurat do świąt zostały dwa tygodnie, ale jestem u rodziców od czwartku do poniedziałku, a potem do czwartku u brata. U rodziców będzie pewnie żarcie z nadwyżką, no bo wiadomo co, ale u brata może bez liczenia, ale na pewno będę mało jeść, co najwyżej wino jakieś wpadnie. I potem po powrocie będę miała dwa tygodnie z hakiem na wypracowanie jakiegoś sensownego deficytu ;)
Czyli:
1650 kcal B 120 W 180 T 50
Do tego będzie bieganie, ale raczej budowanie od nowa bazy. Może w dni z szybszymi odcinkami albo podbiegami będę obcinać białko na rzecz węglowodanów i większość tych węgli dam w posiłku przedtreningowym (najlepiej działają wafle ryżowe, serio :D).
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-03-26 10:58:05
Ponieważ na majówkę muszę być w formie, i mam na myśli formę sylwetkową, nie biegową, a ostatnio ciutkę mi się przybrało, od poniedziałku wchodzę na dietę. I to hardo, będę ważyć, liczyć i nawet wklejać tutaj rozpiski, a co! Z kaloriami schodzę nisko, ale to dlatego, że po drodze do majówki są święta i jeszcze co najmniej jedna impreza ze znajomymi, więc nadrobię tych kcal trochę. Akurat do świąt zostały dwa tygodnie, ale jestem u rodziców od czwartku do poniedziałku, a potem do czwartku u brata. U rodziców będzie pewnie żarcie z nadwyżką, no bo wiadomo co, ale u brata może bez liczenia, ale na pewno będę mało jeść, co najwyżej wino jakieś wpadnie. I potem po powrocie będę miała dwa tygodnie z hakiem na wypracowanie jakiegoś sensownego deficytu ;)
Czyli:
1650 kcal B 120 W 180 T 50
Do tego będzie bieganie, ale raczej budowanie od nowa bazy. Może w dni z szybszymi odcinkami albo podbiegami będę obcinać białko na rzecz węglowodanów i większość tych węgli dam w posiłku przedtreningowym (najlepiej działają wafle ryżowe, serio :D).
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-03-26 10:58:05
2
Poprzedni temat
Karolina - dziennik ciążowy
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- ...
- 216
-
Następny temat
Redukcja, spowolniony metabolizm, brak apetytu
Polecane artykuły