Szacuny
1665
Napisanych postów
1846
Wiek
37 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
16916
Tak myślałam, że ten zachwyt rolowaniem to entuzjazm neofity :P Niestety bratową mam taką, że co dwa lata zmienia życiową pasję i z miejsca uważa się za ekspertkę (nawet jak zarzeka się, że nie, to zachowuje się, jakby pozjadała wszystkie rozumy), a niestety ma bezkrytyczne podejście do tego, co czyta. Na przykład poleciła mi książkę o oddychaniu i w ogóle o jeny, mówię wam, oddychanie to podstawa, wszyscy źle oddychają, bez odpowiedniego oddechu to pierdnąć się nie da, a co dopiero ćwiczyć. No i ja wiem, że oddech jest ważny, więc zaglądam do tej książki, a tam we wstępie gość sadzi takie farmazony, że zaczęłam na głos mamie czytać fragmenty. Wiedzieliście, że to nie przypadek, że grubi ludzie sapią? Bo oni są grubi, bo źle oddychają, nie odwrotnie. Zły oddech powoduje cukrzycę i wszystkie choroby cywilizacyjne, ale dzięki ćwiczeniom z tej książki będziesz oddychać tak dobrze, że nigdy na nic nie zachorujesz, serio serio XD Jestem ciekawa, czy w następnym rzucie zostanie dietetyczką.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6796
Napisanych postów
36356
Wiek
46 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
682238
Hesia
Tak myślałam, że ten zachwyt rolowaniem to entuzjazm neofity :P Niestety bratową mam taką, że co dwa lata zmienia życiową pasję i z miejsca uważa się za ekspertkę (nawet jak zarzeka się, że nie, to zachowuje się, jakby pozjadała wszystkie rozumy), a niestety ma bezkrytyczne podejście do tego, co czyta. Na przykład poleciła mi książkę o oddychaniu i w ogóle o jeny, mówię wam, oddychanie to podstawa, wszyscy źle oddychają, bez odpowiedniego oddechu to pierdnąć się nie da, a co dopiero ćwiczyć. No i ja wiem, że oddech jest ważny, więc zaglądam do tej książki, a tam we wstępie gość sadzi takie farmazony, że zaczęłam na głos mamie czytać fragmenty. Wiedzieliście, że to nie przypadek, że grubi ludzie sapią? Bo oni są grubi, bo źle oddychają, nie odwrotnie. Zły oddech powoduje cukrzycę i wszystkie choroby cywilizacyjne, ale dzięki ćwiczeniom z tej książki będziesz oddychać tak dobrze, że nigdy na nic nie zachorujesz, serio serio XD Jestem ciekawa, czy w następnym rzucie zostanie dietetyczką.
To są sezonowe mody w internecie. Rolowanie powoli wraca na pozycję na jakiej zawsze powinno być - czyli jako mały dodatek do treningu a nie jego większa część lub wręcz jako zastępca treningu.
Szacuny
1665
Napisanych postów
1846
Wiek
37 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
16916
No, a jeszcze usłyszałam, rzucone mimochodem, że w sumie przy bieganiu też powinno się oddychać nosem. Tu już nie wytrzymałam i parsknęłam śmiechem. Polecam gorąco interwały przy wysokim tętnie z zamkniętymi ustami :p Ale nie powiem, chciałabym mieć taką kondycję, by móc truchtać długo, oddychając tylko nosem. Ale przy krzywej przegrodzie to chyba tylko sfera marzeń ;)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
13161
Napisanych postów
22981
Wiek
55 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
634013
Dużo jest takich biegających z zaklejonymi ustami... Było duzo dyskusji o tym w jednym z dzienników. Zdziwiłabyś się jakie są rzesze zwolenników... Ja po prostu nie umiem samym nosem i juz nie wnikam głębiej..
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6796
Napisanych postów
36356
Wiek
46 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
682238
W treningu siłowym też są różne patenty na oddychanie jak się w to zacząć wgłębiać. To samo ćwiczenie niektóre szkoły proponują na 2 oddechy a niektóre na jeden. To czy przez usta czy przez nos ma mniejsze znaczenie przy wypuszczaniu, ale już tempo zasysania powietrza lub jego wypuszczania znaczenie ma duże i usta do tego lepiej się nadają. Niemniej jednak też są różne szkoły i w naszej branży.
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2021-07-05 14:21:51
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
13500
Napisanych postów
21400
Wiek
42 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
614937
Paatik
Dużo jest takich biegających z zaklejonymi ustami... Było duzo dyskusji o tym w jednym z dzienników. Zdziwiłabyś się jakie są rzesze zwolenników...
Ja po prostu nie umiem samym nosem i juz nie wnikam głębiej..
Nawet u mnie była dość burzliwa dyskusja na ten temat, jeszcze jak Paawo był na forum i doszło do analizy procesów fizjologicznych w trakcie biegania. Nie tylko są rzesze zwolenników oddychania nosem, ale również można znaleźć książki na ten temat a jeden Pan prowadzi szkolenia z oddychania nosem w trakcie biegu. Paru znajomych po takim szkoleniu było zachwyconych. Do mnie to jakoś nie przemawia, może dlatego że ja jestem typem co ma wysokie tętno nawet podczas truchtu.
Szacuny
1665
Napisanych postów
1846
Wiek
37 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
16916
Ja to rozumiem jako narzędzie w treningu, ale nie na zasadzie, że nie można inaczej. A właśnie moja bratowa ma zdecydowane opinie na każdy temat i pewnie usłyszę jakieś rady na temat biegania, chociaż ona sama nie biega i nigdy nie trenowała biegania, ot, biegała czasami, jak chciała schudnąć. Ja czasami też komuś coś radzę w temacie treningu, chociaż nie jestem żadną specjalistką i o wielu rzeczach wiem bardzo mało, ale to zawsze są hasła typu "a słyszałaś o tym", "a spróbuj tego", a od niej to tylko "musisz robić tak i tak" :p Kiedyś praktycznie nakrzyczała na mnie, bo nie chciałam poćwiczyć jazdy ich autem na polnej drodze tylko powiedziałam, że wolę sobie wziąć lekcje doszkalające z instruktorem (mam prawko, ale od dekady nie siedziałam za kółkiem). Bo ona by wolała na polu i instuktorzy są niemili :p