DT Hesia

Ależ mi motywacji nie brakuje tylko ciało nie nadąża ;) Ciuszki z Decathlonu, nic szałowego, ale potrzebowałam jeszcze dwóch bluz, jedną na cieplejsze jesienne dni i jedną na zimne. Do tego rękawiczki, bo zauważyłam, że szybko mi marzną ręce, więc pewnie w listopadzie już będę musiała nosić na biegi. Chciałam w tym roku nie robić zimowej przerwy od biegania, więc muszę się przygotować :)

Ja miałam juz dzisiaj rano z psami rękawiczki - 6C było....

Ciekawa sprawa z tymi rękawiczkami. Pamiętam dyskusję z Kabo, jemu też marzły ręce w czasie biegu. Ja mam odwrotnie, zwykle jak jest mróz i wychodzę z domu w rękawiczkach to i tak ściągam w czasie biegu bo mi gorąco w ręce. Ręce mi marzną na zawodach kiedy jest zimno i dużo wody, wtedy mokre szybko się wychładzają.

Ja też czekam na ciuchy, chociaż nie wszystko zimowe więc pewnie chwilę poczekają. Od męża dostałam dwie kurtki do biegania

Fajny ten mąż :)

Pochwalcie się bliżej tymi ciuchami - bo tyz bym chciała a nie wiem co…

Pająków w lesie jakoś mniej. Znalazłam też wejście na szlak w lesie za płotem i okazuje się być znacznie bliżej niż myślałam. To oznacza jeszcze lepsze tereny do biegania, tuż za miedzą. Mała próbka na fotce. Na razie tylko spacery, ale jutro chcę zrobić dłuższą trasę i zobaczyć, jakie mam opcje ze zrobieniem pętelki.
Mam nadzieję, że nie będzie żadnych bezpańskich psów. Niestety podobno się zdarzają :/ W razie czego mam gaz, a widoczność w lesie jest bardzo dobra, będę mogła wypatrzeć niebezpieczeństwo z daleka ;)

Piękne tereny. Aż chce się wyjść pobiegać

Zazdroszczę tego lasu, super

Paatik

Pochwalcie się bliżej tymi ciuchami - bo tyz bym chciała a nie wiem co…

Ja w sumie poza koszulką z wyzwania zamówiłam opaskę na głowę i spódniczkę do biegania bo mi się takie podobają a dobrej pory okazji nie było żeby nosić, bo Runmageddonu w czymś takim raczej nie pobiegnę

A jeśli chodzi o ciuchy od męża - on ma nosa do różnych okazji i wyprzedaży kiedyś na wyjeździe znalazł fajny sklep z markowymi ciuchami i zawsze jak jest w okolicy to tam zagląda. Teraz mi przywiózł 2 sportowe bluzy, fajną koszulkę termiczną do biegania i kurtkę biegową z kieszonkami na bidony



Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-10-04 06:47:14

Własnie kompletnie nie umiem się ubrać na te biegi w sezonie zimniejszym, o zimie już nie wspominając.
Mam takie coś co mi kiedyś poleciliście KIPRUN WARM legginsy i koszulka, ale to za mało. Nie umiem dobrać kurtki dla biegania i nie wiem czy jakieś cieplejsze portki jeszcze by się nie przydały.....

Paatik nie doradze, bo mi w czasie biegu zawsze jest gorąco. Jak się zatrzymam to co innego, ale dopóki jestem w ruchu nie mam problemów z zimnem. Biegam w normalnych legginsach całą zimę, przy większych mrozach zakładam te grubsze z Decathlona. Na górę w zależności od pogody i temperatury, jedna lub dwie koszulki z długim rękawem i kurtka cienka albo przeciwdeszczowa. W największe mrozy zamiast kurtki bluza polarowa.