Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1391
Napisanych postów
1535
Wiek
35 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
13309
Pobiegane. Jakoś mnie dziwnie energia dzisiaj rozpiera. Poszłam odebrać książki i przy okazji zrobiłam sobie pogawędkę w deszczu z koleżanką, godzina łażenia po parku w te i we w te, potem żeby szybciej móc otworzyć wino (i ponieważ akurat przestało padać) poszłam pobiegać. Włączyłam interwały i nogi to rwały do przodu jak szalone, a lekkie jakby mi ktoś podmienił, ale płuca nie dawały rady. Coś musi jednak w nich siedzieć. Piąty interwał skróciłam, bo już mnie straszna kolka złapała tak dosłownie pod samym mostkiem. Dziwne.
W diecie mało kcal, bo zamierzam podbić lampką wina wieczorem :) Ogólnie nie chce mi się jeść, aż dziwnie. Zjadłam rano jak zwykle chałkę z jajkiem, a potem spacer, bieganie, mogłabym dalej nie jeść, gdyby nie chęć doładowania białka po treningu. Ponad 6h nie jadłam.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1391
Napisanych postów
1535
Wiek
35 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
13309
Ech, dzisiaj znowu jestem trupek. Nie jakoś bardzo, ale ciężko się pracuje, łóżko wzywa, stan podgorączkowy. Jeść to bym tylko słodkie mogła. Śniadanie w postaci placków z bananami weszło super, miałam podzielić na dwa i wszystko zjadłam naraz. A obiad z kurczakiem na pięć podejść i jeszcze niezjedzone ;) Dobiję kcal winkiem.
Z treningu to może joga wejdzie. Kroków 3 tys, poszłam na króciutki spacer z Zuzką, ale nie umie się rozluźnić na smyczy, więc jej długo nie męczyłam. Jak zrobiłam podejście do stania na głowie to wyszło, ale już po drugim razie strasznie mnie mięśnie rozbolały.
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-02-10 19:07:46
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1391
Napisanych postów
1535
Wiek
35 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
13309
Jakbym miała opisać jednym słowem to: blech. Jeszcze pewnie kilka dni potrwa, zanim wrócę do siebie, ale już spaceruję i joguję. Do biegania to nawet się nie przymierzam, czuję, jak mi coś osiadło w płucach i nie chce się na razie ruszyć.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1391
Napisanych postów
1535
Wiek
35 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
13309
Dziękuję. Trzymajcie kciuki za rodziców, bo właśnie zaczynają chorować. Faktycznie menda z tego covida, równo tydzień po nas ich wzięło. A przez cały tydzień zarażaliby i nawet by o tym nie wiedzieli, gdyby nie to, że my zachorowaliśmy wcześniej.