Czytam o tych motywacjach i wczoraj niestety mnie to nie zmotywowało ;) A tak na serio była u mnie rodzina, której często nie widuję i nie miałem serca wybiegać choćby na godzinę. A po nocy mi się nie chciało, pogoda wredna i po portu lenia miałem. Chociaż ostatnio muszę przyznać, że nie pamiętam kiedy sprawdzałem pogodę przed wybieganiem - po [...]
[...] do siebie - bo czułem się idealnie. Dzisiaj w nocy się popsuło :( Straciłem głos, boli gardło - czyli korozja ogólna. Pod kątem Zimowego Półmaratonu już za tydzień - poszedłem do lekarza, czego często nie robię ;) W efekcie antybiotyk przez 5 dni, siedzę w domu do końca tygodnia i wypoczywam. Zwykła infekcja? początek przetrenowania? Nie wiem
Dzisiaj w ramach aktywności sportowych: 1. Udział w proteście ;) przeciwko budowie obwodnicy zielonej góry, przecinającej przepiękne lasy, często wykorzystywane prze sportowców różnej maści, ale i też zwykłych ludzi, tak po prostu spacerujących 2. Lekkie rozbieganie, tak żeby tętno podkręcić, nogi po wczorajszym rozruszać i sprawdzić, jak szybko [...]
Ludzie czytaja, ale czesto nie maja czasu, albo nic madrego do dopowiedzenia, to po co sie wyglupiac. Starsi, powazni ludzie ;) Jak czytam pobieznie dzienniki w innych dzialach, to tak jak tu jest..lepiej ;)
Na obecnym etapie nie da rady. Robie nieraz 2, jeden to standard - treningi interwalowe dziennie, dodatkowo jeden trening na VO2max, nie ma mowy bym wytrzymal bez glikogenu, to bylo dobre jesienia i zima, gdy do znudzenia wrecz nabijalem godziny pracujac w 1 zakresie nad baza. Teraz jestem skazany na wegle, do tego stopnia, ze chyba zaczne juz [...]
[...] plank. a dzisiaj będzie heavy day i 7 minut. Przyznam, że jeszcze się lekko przejechany przez czołg czuję po tej sobocie. Najdłużej w końcu półmaratony ostatnio, stosunkowo często co prawda, ale jednak najdalej biegałem. Wczoraj 3,7 km NW nad jeziorko, pomoczyć stare kości w zimnej wodzie ;) Lepiej od razu, ale tydzień będzie raczej light. Przy [...]
[...] jeśli przeszkadza. Czasami trzeba to miejsce trochę zabezpieczyć plastrem podczas treningów. Z czasem skóra twardnieje w miejscach najczęściej obcieranych i zwyczajnie robi się mniej podatna na pęcherze. Co do szybkiego marszy z kijami - zgadzam się:) Ludzie nie doceniają i warto tę umiejętność szlifować, bo ratuje często tyłek na ultra.
Często na biegach nie można używać kijaszków na pierwszych kilometrach. Na międzynarodowych imprezach nauczyłam się trzymać kija grotami do góry w niemalże pionowej pozycji dopóki się stawka nie rozciągnie. Nigdy nie słyszałam, zeby ktoś krytykował kije i ich używanie. Jednym to pomaga, innym przeszkadza. Osobiście jestem zwolenniczką, a jeśli [...]
Pewnie Tomkowi chodzilo o niefizjologiczny wysilek (czesto beztlenowy Vo2max~ >80%),ktory skutkuje zwiekszona iloscia protonow H+ (kt "nie sa przenoszone" z cyklu krebsa na fosforylacje oksydacyjna ) w krwi,moczu i wydychanym powietrzyu. Powod brak tlenu,brak wystarczjacej ilosci szczawiooctanu,glikogenu miesniowego,brak [...]
[...] - wyrazy uznania:) W sumie przez weekend 2 x po 20 km. I dochodzę do wniosku, że z jednej strony dobrze, że to przećwiczyłem - bo nauka z tego bezcenna wychodzi, ale też za często wolałbym tego nie robić - bo czuję się wykończony. U mnie niestety dochodzą jeszcze treningi siłowo - obwodowe związane z remontem ;), więc zmęczenie się kumuluje... [...]
[...] na samej "naturze". Jedyne izotony jakoś przechodzą przez żołądek. Podczas długich biegów łykam jeszcze potas w tabletkach raz na jakiś czas. Poza tym: sól, daktyle (dużo węgli i potasu), często mieszam orzeszki solone z bakaliami. Plus taki, ze nie zielenieje po biegu jak inni, którzy zafaszerowali się żelami. Trzeba znaleźć sposób na siebie.
Kiedy jest się gotowym?? Przed każdym startem mam wrażenie, ze nie jestem gotowa. Po rozpoczęciu biegu robię już swoje i nie zastanawiam się nad gotowością. Dystans i tak spacyfikuje każdego, a to, jak się przygotowałeś wpływa w dużej mierze na to jak długo zbierasz się fizycznie po biegu :) Mysle ze nigdy i to jest istota podmiotu. Zawsze bedzie [...]
[...] ultra nie tak łatwo bić życiówkę. Wystarczy, że w debiucie na jakiejś imprezie mamy warunki które pozwalają na szybkie pokonanie trasy a np rok później leje i już szlaki często zamieniają się w potoki, błota pełno itd a to mocno spowalnia. Tak samo może dowalić upał i też warunki mocno niekomfortowe. No a poza tym trzeba jednak już mieć tych [...]
Jest taka aplikacja. Instaluje się ją bez żadnego urządzenia. Nazywa się "zdrowy rozsądek" %-) tylko po jednorazowym zastosowaniu często ulega transformacji na "permanentne opuszczanie treningów z byle powodu" 8-)
Myślę, że 2300 metrów w trupa bym przebiegł w 12 minut, czyli załapałbym się na "dobrze". Sprawdzę przy okazji, dzięki:) Jak jeszcze biegalem, robilem sobie dosc czesto w ramach treningu. 3k robilem zawsze ponizej progu umierania.. rekord to chyba 3430, poszukam to znajde :)
[...] też właściwy dobór ciężaru do S&S w tym sensie, że nie mogę przesadzać z za szybkim dorzucaniem wagi. Przetestowanie jakiś czas temu 32ki od Walusiów spowodowało niestety dyskomfort. Taka podstawowa, ogólna zasada, która zbyt często zaniedbywałem: znaj proporcjum, Mociumpanie ;) Ale ogólnie czuję wzrost mocy. Swingi są bezbólowe, a TGU wymiata :)
[...] / trzy treningi interwałowe. Wczoraj na przykład była tabata sprinty w planie ;-) rozważałem pożegnanie że śniadaniem w krzakach ;-) . A do tego dochodzi crossfit, który często urozmaicam sobie sprintami / przebieżkami. Teoretycznie wszystko to ma zapewnić mi większą wydolność przy mniejszej ilości wybieganych kilometrów. Nawet s&s robiony w [...]
Właśnie w pobliżu od zawsze, często przejeżdżając obok spoglądałem na nią, ale nigdy nie było okazji ;) A świetna miejscówka, latem musi być przepięknie. Rowerem też bym się tam karnął ;)
Właśnie w pobliżu od zawsze, często przejeżdżając obok spoglądałem na nią, ale nigdy nie było okazji ;) A świetna miejscówka, latem musi być przepięknie. Rowerem też bym się tam karnął ;) biegłem 5km na Ślężę w maju ub.r. Chyba najfajniejsza impreza biegowa na jakiej byłem. Polecam... tylko jak dla Ciebie to żaden dystans Rowerem też chętnie. Np. [...]
To dopiero tao. Złość często mylona jest z negatywną energią. A energia to po prostu energia. A złość to po prostu złość. Nie ma w niej nic negatywnego:) Negatywna może być ewentualnie jej ekspresja. Taka dygresja. Zasadniczo - Wesołych, Radosnych Świąt !