Szacuny
48
Napisanych postów
885
Wiek
41 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
17458
Ja nie ruszam, zalepiam oderwaną skórą póki miejsce pod jest wilgotne. Dopiero jak zaschnie, zrogowacieje, zniekształci się - odcinam, jeśli przeszkadza. Czasami trzeba to miejsce trochę zabezpieczyć plastrem podczas treningów. Z czasem skóra twardnieje w miejscach najczęściej obcieranych i zwyczajnie robi się mniej podatna na pęcherze.
Co do szybkiego marszy z kijami - zgadzam się:) Ludzie nie doceniają i warto tę umiejętność szlifować, bo ratuje często tyłek na ultra.
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Dużo powietrza. Jak najwięcej spacerów na bosaka / w sandałach. Musi być powietrze. Opatrunki tylko jak trzeba. Zabezpiecz sobie luźnym plastrem, ale tak żeby był dopływ powietrza. I standard: Sudokrem, Linomag, maść witaminowa
Szacuny
90
Napisanych postów
551
Wiek
50 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
26561
Słuchajcie, a jest wśród ultrasów subkultura odrzucająca kijki? Pytam,bo miałem okazje rozmawiać z kolegą, który jest po maratonie górskim i przymierza się do kolejnych i tenże się nieco zżyma na kijkarzy. Rzeczywiście jest tu jakaś kontrowersja między tymi co z...a bez?
03.05.2016 I KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:20:15] 13.08.2016 Gorce Ultra-Trail 43 km [6:36:50] 18.02.2017 Trójmiejski Ultra Track 65 km [8:53:13] 22.04.2017 II KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:10:27] "Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Szacuny
100
Napisanych postów
1142
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
8681
heinz
Słuchajcie, a jest wśród ultrasów subkultura odrzucająca kijki?
Pytam,bo miałem okazje rozmawiać z kolegą, który jest po maratonie górskim i przymierza się do kolejnych i tenże się nieco zżyma na kijkarzy.
Rzeczywiście jest tu jakaś kontrowersja między tymi co z...a bez?
część ludzi się wkurza, bo szczególnie na początku, póki się stawka nie rozciągnie, można zebrać ostrym końcem kijka w tłumie... dla części to nie honor, dla części niepotrzebne, bo są mocni i nie potrzebują... ja tam używam i sobie chwalę
Szacuny
48
Napisanych postów
885
Wiek
41 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
17458
Często na biegach nie można używać kijaszków na pierwszych kilometrach. Na międzynarodowych imprezach nauczyłam się trzymać kija grotami do góry w niemalże pionowej pozycji dopóki się stawka nie rozciągnie.
Nigdy nie słyszałam, zeby ktoś krytykował kije i ich używanie. Jednym to pomaga, innym przeszkadza. Osobiście jestem zwolenniczką, a jeśli bedę miała taką petardę w nogach, by latać bez - bedę latać bez:)
PS. na maratony górskie (dystans 42..... do +/- 50 km) nie zabieram kijków, ale na dystansach 100 km + robią robotę.
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2015-06-24 14:24:29
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
Szacuny
100
Napisanych postów
1142
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
8681
Evo, jesteś? czy wysiłkiem fizycznym można wpływać na / sterować ketozę? Kiedyś admin Tomasz K. pisał o 'wyrównywaniu' ketozy umiarkowanym wysiłkiem fizycznym. Dobrzez zrozumiałem? Ostatnio ciągnie mnie ro większej ilości tłuszczu, i czuję, że wpadam w keto. W sumie lubię to i dobrze się z tym czuję, ale podobno nadmierna ketoza zdrowa nie jest - czy lekkimi aerobami ją unormuję? Wytłumaczysz po ludzku?
Szacuny
162
Napisanych postów
1911
Wiek
46 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
22953
Ajron jest taki jeden znany biegacz ultra z bardzo dobrymi wynikami. Nazywa się Timothy Olson i on biega na loł karbie. Wpisz sobie w google Timothy Olson diet i poczytaj z nim wywiady. Pewnie na pytanie które zadałeś Evo odpowiedzi nie znajdziesz ale można się dowiedzieć to i owo.
Pozdrawiam
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can. Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
ajronmen
Evo, jesteś? czy wysiłkiem fizycznym można wpływać na / sterować ketozę? Kiedyś admin Tomasz K. pisał o 'wyrównywaniu' ketozy umiarkowanym wysiłkiem fizycznym. Dobrzez zrozumiałem? Ostatnio ciągnie mnie ro większej ilości tłuszczu, i czuję, że wpadam w keto. W sumie lubię to i dobrze się z tym czuję, ale podobno nadmierna ketoza zdrowa nie jest - czy lekkimi aerobami ją unormuję? Wytłumaczysz po ludzku?
To ja napiszę co wiem zanim Evo się odezwie. Ketoza to odpowiedź mózgu i organów wymagających związków wysokoenergetycznych na niedobory glukozy w organizmie. Od zwiększonej podaży tłuszczu nie pójdziesz w keto. Od obcięcia węglowodanów tak. Ketoza to stan głodówki. A głodówka to normalny stan fizjologiczny dla naszych przodków. Myślę, że tydzień, dwa ketozy może być nawet zdrowy. Dłużej to już bym nie szedł, chociaż ludzi ciągną ją latami.
Doktor Żelistowska w Lublinie leczy dzieciaki z epilepsji (łagodzi przebieg) ketozą. Jednak i ona cały czas monitoruje stężenie ketonów i lekko podbija węgle żeby nie obciążać organizmu przewlekłą ketozą. Dla zdrowotności jako mechanizm oczyszczający - mam zamiar dwa razy w roku sobie fundować bordo na pasku. Jednak nie dłużej jak 10 dni.