1. Zimowy Maraton Karkonoski - 7 marzec, nie wiadomo jeszcze co z zapisami.
2. 5 czerwca - Rzeźnik, Wstępnie jestem już dogadany z partnerem - mocny koleżka, dycha w 42 minuty, maraton 3:29 - aczkolwiek wszystko po płaskim. Wydajemy się odpukać nadawać na podobnych falach. Zamiennie do tego Karkonoska Stovka / Rzeźniczek w ostateczności.
3. 1 Sierpień Ultramaraton Karkonoski - tu już jestem zapisany.
Pod kątem ważności najpierw Rzeźnik, potem Karkonoski letni a na końcu Karkonoski Zimowy
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html
"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)
"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)