często

Ja akurat jadłem we Wrocławiu. Ale są jeszcze w Bydgoszczy i Toruniu. Bydgoszcz i Toruń..... Toruń bliżej i często przejeżdżam, ale nigdy nie po drodze się zatrzymać, dlatego w Bydgoszczy challenge accepted :-P

Bzyku nie jestem ale myślę, że mogę podpowiedzieć :-) Kenay 300 tab /500mg - ~200 zł idzie wyłapać Z tańszych i mniej ilościowych opakowań Muscle Care - 90 tab / 500 mg za ~45 zł Dokładnie tą jem. Udało mi się dogadać za niecałe 170zł na portalu od sprzedawcy z miejscowości Brzeg. Często tam bywam i jakieś ziółka właśnie.od nich biorę.

[...] jednak rozwalało. Cały dzień rozepchany. Ani to komfortowe, ani estetyczne. Co z tego, że forma była ok z samego rana. Do tego kondycyjnie poleciałem, bo już zadyszka mnie często łapie. To tak gwoli informacji. Jeszcze nie wiem jaką dietę będę chciał zastosować, ale na pewno to będzie LC. Odstawiam insę i będę chciał poprawić wrażliwość. Myślę [...]

Mam wrazenie ze kazdy ma inna interpretacje "100 %" ;) To tak jak kazdy uwaza ze trenuje ciezko i daje z siebie na treningu 100 % a tak naprawde max 10 % trenujacych daje z siebie prawidziwe 100 % (ja sie do nich nie zaliczam , wiem ze wiekszosc moich treningow mogłaby byc lepsza pomimo uzywania relatywnie duzych ciężarów do upadku czesto , wiem [...]

No dla mnie to tylko metoda a micha to micha. Nie potrzebuje systemow zywieniowych zeby usprawiedliwic zarcie syfu ;-) W tym sporcie micha to podstawa zeby zbudowac konkretna sylwetke nie ma miejsca na takie wydziwianie moim zdaniem. Nie mowie tu o sylwetkach 70-80kg bo to akurat na mnie wrazenia nie robi ;-) A micha bzyka jak dla mnie jak [...]

[...] glikolowaną i idz do diabetologa, taka moja skromna rada. Przecież Bzyku pisał ze był po wielu godzinach jedzenia, nie koniecznie fit wiec ten cukier to wynik tej sytuacji. A częstomocz nocny to zauwazylem ze u wielu trenujących zDarzą się bardzo czesto. Zazwyczaj idzie w parze z nadciśnieniem czyli problem może leżeć po stronie serca.

Też często chodziło mi po głowie przestawienie się mocniej na kolarstwo. Szczególnie przy wszelkich kontuzjach. Pewnie zainteresowałbym się mocniej EPO %-). Ale jednak póki co godzę jedno z drugim i jest ok. Mam w planach teraz obcinając cardio na co dzień więcej w nietreningowy robić km na szosie. Mam nadzieję, że w końcu dzisiaj uda mi się [...]

Ta knajpa jest mega, tylko w sezonie często brak miejsc, ale w lato plus bo na zewnątrz (gorzej zimą, bez szans) Za to porcje mogłyby być trochę większe :-D Zazdroszczę pobytu :) Siłka jedyna słuszna i fajna w Zakopcu higym ale to pewnie sobie sprawdziłeś

ja tez mam czesto wrazenie ze dzien dwa jest lepiej itp ale to raczej jakis zludzenie wahania wody itp detale... nie sadze ze warto brac takie szczegoly pod uwage. imo najlepiej kontrolowac forme wage obwody raz w tyg w takich samych okolicznosciach. ja zazwyczaj waze sie mierze przypinam%-) w niedziele rano na czczo po basenie i saunie.

Każdy wyścig na który będziesz chciał się wybrać będzie srogim zderzeniem z rzeczywistością. Po pierwsze tempo i noga, po drugie umiejętności technicznie (w sumie nie wiem co jest pierwsze, a co drugie). W amatorach to nie tak jak w wyścigach zawodowców ze peleton puszcza ucieczkę na bezpieczną odległość, jedzie stałym tempem kontrolując [...]

Tylko tam często w weekend 17-18 już nic nie ma :-P. Ale zawsze coś podpowiem hehe.

[...] Mateusz. A od kiedy, to trudno powiedzieć hehe. Generalnie od listopada/grudnia jakoś. Ale po drodze były święta, w styczniu 3 dni delegacji i takie tam. Co weekend też często wpadało coś. Czyli niby spina, niby luźno, ale 7 kg zeszło. Tak to dzisiaj wyglądało rano. Waga 77,7 kg. Jutro wrzucę wypiskę, bo lecę na kolację, deser i takie tam [...]

Zobaczymy jutro jaka waga będzie. Czy coś zeszło czy dopiero będzie odbicie, bo u mnie tak często %-)

Nie mam pojęcia szczerze jak to jest z takimi substancjami. Ale fakt że często jest to 100 razy bardziej uzyteczne niż inne. Przy takim obciążeniu zawsze pierwsza puszcza głowa potem dopiero nogi. Ale prawda taka że jak trenujesz kolarstwo musisz pokochać ból. Zawsze towarzyszy.

Nie mam pojęcia szczerze jak to jest z takimi substancjami. Ale fakt że często jest to 100 razy bardziej uzyteczne niż inne. Przy takim obciążeniu zawsze pierwsza puszcza głowa potem dopiero nogi. Ale prawda taka że jak trenujesz kolarstwo musisz pokochać ból. Zawsze towarzyszy. Tak z czystej ciekawości po prostu :-) Co do bólu to mimo, że sam [...]

Heh, kask często ratuje życie. Mi już 2 razy kiedy dobiłem głową o asfalt. Dwa do śmieci, ale cóż. Jak widzę kogoś bez kasku na rowerze to.. nawet nie komentuje :-) Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2019-04-24 14:31:43

Rowerzysta A kolarz co to innego. Dlatego ja nie jeżdżę po ścieżkach. Kierowcy niestety nie rozumieją że na dziurawej ścieżce pełnej szkła nie da się jechać 40km/h+. I często rowerem który jest wart 2 razy więcej niż ich auto.

Cześć! Też mam często wrażenie ze wiatr zmienia kierunek wraz ze mną oczywiscie w pysk ;-) Bzyku, fajnie musi wyglądać taki Byku na kolarzówce ;-) Pozdro!

Cześć! Też mam często wrażenie ze wiatr zmienia kierunek wraz ze mną oczywiscie w pysk ;-) Bzyku, fajnie musi wyglądać taki Byku na kolarzówce ;-) Pozdro! Mniej więcej tak :-P /SFD/2019/7/8/c612c1c4cc5f4b03a0966fdf926dc8c6.jpg

Ogień! Mega motywacja na szosę bo ja z całego tri najbardziej lubię bieg i często nadużywam ;-)