fajnie

Ogólnie fajnie, że takie urządzenia wyrastają jak grzyby po deszczu. Niektóre nie są trafione ale sam fakt, że się pojawiają i są używane cieszy :-)

Dzięki Panowie. Takie wypowiedzi motywują do dalszego boju z Lafay'em i z samym sobą };-) Dzisiejszy trening: 08.07.2016 Poziom 8 Sesja 1 B = 25/25/25/22/19/16 ( 132 ) +16 kg +12 J1 =13/13/13/13/13/13 (78 ) +6 A7 = 13/13/13 ( 33 ) +16 kg +3 A1 = 13/13/13 ( 33 ) +16 kg +3 I1 =13/13/13/13/13/13 (78 ) +6 C3 = 11/11/11/11/11/11 (66 ) +16 kg +1 [...]

[...] ale to na drugim miejscu. Tak jak kiedyś wspominałem dużo chodzę po schodach, czasami muszę gdzieś wskoczyć , coś przeskoczyć a nawet gdzieś się wspiąć. Lafay bardzo fajnie mi w tym pomagał. Kondycha super, ogólna lekkość wykonywania mojego zawodu na plus. Ale skoro mam ćwiczyć na siłowni to nie bardzo mi się widzi płacić stówkę za [...]

Nie pykło w sensie, że nie za bardzo mi się spodobało. Przyzwyczaiłem isę bardzo do Lafay'a i chcę mieć ten akcent na siłce;-) czyli ćwiczyć z ciężarami programem z Lafay'a tylko nie wiem czy to będzie rozsądne. Na chwilę obecną chciałbym zacząć od poziomu 7 i wygląda on tak : /SFD/2017/3/14/7e01c4c3cb884881aaf460160fc3f855.jpg Zdecydowanie za [...]

Hej ;) Fajnie, że do nas dołączyłaś. Z niecierpliwością czekam na zdjęcia, wtedy będzie można dopiero cokolwiek powiedzieć ;) Będę zagadać, powodzenia !

To bardzo fajnie, że poświęcasz swój weekend żeby chociażby przygotować sobie wszystkie posiłki. Normalnie jestem z Ciebie dumna - tyle zapału i chęci w tym wieku - ja sobie nawet nie chce przypominać co ja jadłam jak miałam tyle lat co Ty ;) Dlaczego mamy szykować miskę na widok Twojego czwartego posiłku? Ja tam bym się na niego chętnie skusiła;)

Kettelbellów (chyba tak to się piszę?) akurat nie rwę, bo nie mam %-) 1.11.2014 DNT Dopiero co wróciłam do domu. Rodzinny obiad zjedzony, czas przyjemnie spędzony (ale rymy hehe). Fajnie się złożyło, bo babcia przygotowała łososia także za bardzo "nie odstawałam" od innych :) Zumbe zaliczyłam (w końcu!) z kuzynostwem. Zabawa jeszcze lepsza niż jak [...]

Ta tortilla na słodko musiała być pysznaaa :-D Fajnie, że waga Ci wzrasta ;-) Wszyscy dziś odpoczywają a ja wreszcie poszłam na trening %-)

No to od razu Ci powiem, że bym na to nie wpadła %-) Fajnie, że będziesz mieć towarzystwo - będziesz musiała mamę wtajemniczyć i jej pokazać co i jak :-))

No u mnie też dziś chłodniej, ale ja ciepło czy zimno się wszędzie wiozę %-) Wszystko fajnie, ale brakuje jakiejś foci :-D

[...] budyniu. Jak nie dodasz zbyt dużo wody będziesz miała baaaaaaardzo gęstą masę, która mi najbardziej smakuje z orzechami. Śmiało możesz posmarować nią omleta ( o ile jesz go na śniadanie) ;) Ja nie mam zielonego pojęcia kto może uczyć Cię chemii :D Budyń fajnie brzmi :-D A uczy mnie rodzona matka Mateusza Burdzy :D Się będzie miało znajomości /-)

Fajnie brzmi a smakuje jeszcze lepiej ;) O kurcze, czyli co - w razie czego pytań będziesz miała kogo się poradzić?:)

[...] ciężar starając się skupić na technice – sztangę prowadzić po udzie, pełny zakres (dobrze myślę?%-)). Następnym razem dodam filmik z wiosła. Odnośnie posiłków to wszystko fajnie, gites, ale zapomniałam sobie widelca spakować i gołąbki musiałam szamać ręką. Do teraz mam przed oczami spojrzenia ludzi ze szkoły %-) Jutro do południa koncerty, a [...]

nie no fajnie wytłumaczone :P a białko orzechowe i ja polecam

Ale jesteś już Jula fajnie tymi świętami nakręcona 8-) Jestem ciekawa tej jutrzejszej wystrzałowej miski :-D

Ale jesteś już Jula fajnie tymi świętami nakręcona 8-) Jak nigdy. W tamtym roku w ogóle świąt nie poczułam, więc wróciło z podwójną siłą :D

[...] 4. 90g chleb, 85g pierś z kurczaka, 5g oliwa z oliwek, kapusta kiszona 5. Grzanki (75g chleb razowy), 200g serek wiejski SUPLE witamina C Mmmm dzień na który czekałam. Tak fajnie było zacząć go od mamuśnego orzechowca i sernika. Pierwsze co zrobiłam po wstaniu to wizyta w kuchni, nawet nie szłam się uszykować :D Myślałam, że obudzę się z [...]

Aaaa :-D no to i tak fajnie od czegos trzeba zaczac ;-)

Cały dzień słodkiego lenistwa :-D Nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę @@-) Ten pierwszy posiłek fajnie się czyta - szkoda, że go nie obfociłaś :-D

Jesteś najlepszym przykładem na to, że miskę można trzymać dosłownie wszędzie i zawsze - BRAWO ;) Fajnie, że jesteś zadowolona z takiego 'wypadu' ;)