gdzie

[...] ja tylko przy schodzeniu ze schodów -ale bardzo lekko, przy rozciągniu tez. Niemniej z bieganiem wstrzymam się jeszcze ze dwa tygodnie - nie chce powtórki z ostatniego razu gdzie bo niezbyt intensywnym ślimaku na 7 km kolano bolało fest przez trzy dni. 29.09 mam piątkę do zrobienia chciałem ja ogarnąć w 21-22 minut-ale bez regularnych treningów [...]

A masz gdzie pojeździć takim...bo po asfalcie to nuda. U mnie są zaj**iste trasy, wiem, bo korzystam :) /SFD/2018/9/17/614c36b60ae04cc195bf351d80a5465c.jpg Zmieniony przez - ajazy w dniu 2018-09-17 18:21:03

Fajny sprzęt, rzeczywiście na asfalt to szkoda i nudno. U nas w Lasku gdzie biegam jest mnóstwo rowerzystów i naprawdę fajne leśne ścieżki, czasem jak się przecinają z moimi biegowymi to trzeba uważać, żeby się nie zderzyć ;-) /SFD/2018/9/17/32bab418c8464812b27b7e85d19dc641.jpg

"Owca przeprowadza szturm taktyczny na łóżko" a to świadczy o wysokim stopniu inteligencji. Szybko załapała gdzie luksus:) Mój je 2x dziennie - raz suche, raz mięcho. Plus to co wyżebrze - jabłuszko, papryczkę, pomidorka etc.

[...] raczaj luźny event niż zawody. Nauczyciele wraz z uczniami i abowentami mieli przepłynąć 100 basenów. W sumie. Liczono czas i basenu. Sztafeta była poprzedzona rozgrzewką gdzie zrobiłem sobie 1000 metrów. W sztafecie płynąłem trzy razy- wiec dodatkowe 150. Z ostatniej rundy się sztafety musiałem się zerwać gdyż o 10 był bieg na 2,5 km na [...]

[...] się zmieniać dętkę, zaopatrzyć się w zapasową i w nabój CO2 No i zmiana plenerów: raz się jedzie przez dziką puszczę, nagle się wyjeżdża na jakąś wieś i brukowaną drogę gdzie lokalsi cykają fotki i kibicują, polna droga, znowu puszcza, bagna, jeziorka. Czas który uzyskałem jest raczej słaby, choć dla mnie satysfakcjonujący. W każdym razie [...]

[...] mojego rogacza tak żeby wygrywać . Tu podobno każde kilkadziesiąt gram się liczy. Do tego daleka droga. Na razie :fun,fun,fun......z jazdy, singlów i morderczych podjazdów gdzie się wydaje że już nie ma możliwości pedałowania dalej bo nogi umierają ....a jednak pedałujesz:) Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-10-03 17:42:01 Zmieniony przez - [...]

[...] 1500 zaboli...ale będzie bardziej pro i spokojna głowa jak coś na początku się sp******i. Jakby tu Szajba zajrzał, mógłby coś doradzić. A teraz spadam oglądać na YouTubach jak się obsługuje klamkanteki i obmyślać plan gdzie to cholerstwo ukryć na jakiś czas żeby w domu uniknąć dekapitacji. Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-11-27 18:29:29

a ja tam czuję się bezpieczniej w lesie na góralu niż na szosie wśród wariatów ;-D więc z tą głową bez zmartwień to bym nie przesadzał jak kolejny TIR Cię wyprzedza na żyletki ;-D Kabo bo Ty chcesz jeżdzić szosą S-ką --a tyle jest dobrze utrzymanych bocznych dróg :-)) Gdzie tam S-ką :->, jak wyskakiwać na szosówce za kilka tysi to A tylko %-) |-)

[...] boksu tajskiego (po czym sama przyznała, że z punktu widzenia urazów głowy kolarstwo szosowe jest bardziej niebezpieczne na poziomie amatorskim%-) ) Jakbym miał wolną dychę, to ławkę bym nabył taką, gdzie mi przy mostku dupa nie wpada w przerwę między siedziskiem a leżanką:-P...czyli płaską, odpowiednio wysoką, szeroką i z zabezpieczeniami:-D

[...] teraz jem jak świnia, ćwiczę jak Pudzian by finalnie wyglądać jak Herkules}:-( Masz na to tak wielkie szanse jak i ja %-) Na razie obwody rosną( choć może niekoniecznie tam gdzie bym chciał %-)) Ciebie ratuje jeszcze wzrost i co za tym idzie większe gabaryty. Mi przy 68 kg „s-ki” zaczynały być za duże. Mimo że bf wysoko. Dalsze cięcie skoczyłoby [...]

podobno zawieszanie aero na czas masy to błąd z aero można zjeść jeszcze więcej i idzie tam gdzie powinno, ale ... też nie mogę się przemóc %-)

podobno zawieszanie aero na czas masy to błąd z aero można zjeść jeszcze więcej i idzie tam gdzie powinno, ale ... też nie mogę się przemóc %-) A ile takiego aero sobie można wrzucić w tygodniu żeby nie sabotować masy? I o jakiej intensywności ?

Brann - a gdzie Ty jesteś jak Cię nie ma? Jak Owca?

Pomysł bardzo dobry, ale gdzie ja znajdę teraz Tajkę ot, tak na zawołanie. Może pokombinuje coś na jutro i jakaś Tajka znajdzie dla mnie czas. Albo Taj. Albo chociaż zwykły masażysta:) Zmieniony przez - Brann w dniu 2019-01-11 15:08:50

[...] biegać? Co raz poważniej myśle o przeniesieniu się na bieżnie. Bieganie z gilem po pas jest mało zabawne i zwraca uwagę :'-( Paatik - dlatego preferuję płaski równy asfalt a nie lasy jakieś gdzie czychają korzenie, szyszki i inne dziadostwo gotowe dokonać zamachu na moją kostkę%-) teraz mnie zaskoczył śnieg który przykrył wyrwę w asfalcie {:-(

[...] ani żeby nic "nie przeskakiwało" przy ćwiczeniu, wychodzi tak że im bardziej pionowo tym węziej łapię, ale nie aż tak wąsko jak Ty - kwestia wypróbowania różnych opcji i dopasowania pod siebie ;-), ale też zauważyłem że łapię węziej niż Wason gdzie WL łapię szerzej- więc jeszcze raz - kwestia indywidualna, mobilność i inne takie pierdółki ;-D

[...] pionowo tym węziej łapię, ale nie aż tak wąsko jak Ty - kwestia wypróbowania różnych opcji i dopasowania pod siebie ;-), ale też zauważyłem że łapię węziej niż Wason gdzie WL łapię szerzej- więc jeszcze raz - kwestia indywidualna, mobilność i inne takie pierdółki ;-D Czyli zostanę raczej przy takim rozstawie. Nic nie boli, nic nie chrupie [...]

Braan, jeszcze w kwestii Twojego ostatniego wyciskania. Trzeciego robiłeś trening, pisałeś że źle oceniłeś maksa w OHP. Piątego kolejny trening gdzie wyszło iż maks w WLW też źle dobrany i nie weszło tyle repsów ile wejść miało. Stawiam na kiepską regenerację. Nie znam Twojego planu, ale pomyślałbym nad zmniejszeniem objętości lub zwiększeniem [...]

Braan, jeszcze w kwestii Twojego ostatniego wyciskania. Trzeciego robiłeś trening, pisałeś że źle oceniłeś maksa w OHP. Piątego kolejny trening gdzie wyszło iż maks w WLW też źle dobrany i nie weszło tyle repsów ile wejść miało. Stawiam na kiepską regenerację. Nie znam Twojego planu, ale pomyślałbym nad zmniejszeniem objętości lub zwiększeniem [...]