gdzie

a do mnie już od dawna wszyscy na pan - gdzie i kiedy ta młodość zniknęła ????

gdzie ta tarta?

Cześć Kiedyś na forum był podwieszony trening chyba autorstwa Obli. Ćwiczenia dla początkujących z piłką. Możecie mi podpowiedzieć gdzie teraz mogę go znaleźć? Pozdrawiam

Tarta tez na jadlonomii, widzialam na facebooku lekko zmodyfikowana wersje, ale juz nie pamietam gdzie. Tu link do jadlonomi (mam nadzieje, ze mozna): http://www.jadlonomia.com/2013/08/tarta-z-jaglanym-kremem.html?m=1

niech Ci to jajko smakuje w takim razie i pójdzie w bicka - albo gdzie tam tylko chcesz

na to chyba, bo nie jestem pewna, że... wspomaga działanie odpornościowe, moment, moze znajde to gdzie to wyczaiłam %-)

ale trzeba przyznać, że w polskim Lidlu są lepsze produkty - w szczególności jedzenie - niż tu gdzie ja meszkam

Aż mnie mierzi na samą myśl. Kiedyś miałam plagę moli i zbożówek jednocześnie. Pamiętam jak otwierałam pojemnik plastikowy ze słonecznikiem gdzie ich było chyba najwięcej.... Aż odrzuciłam pudełko :P

Ale wiesz co jak miałam kiedyś pajęczynki- w przyprawach to wyrzuciłam tylko to gdzie były pajęczynki i na szczęscie mi się nie rozmnożyły :)

cena odstraszała, tam gdzie ja widziałam to około 300zł za jedno jajo %-)

łooo kaszka i jak się czujesz na nowej diecie ? Świetnie :-D Mam pełno energii :-) I nawet chudnę %-) ooo pacz. w lejdis chudlas, u slicznych na poczatku tez, a potem zonk... ;-) Gdzie był niby zonk? A czy ja napisałam, że nie chudłam w ladies i u Ślicznych? hahahaah

i jeszcze raz proszę - bez przepychanek. Zrobiłyście natalijce bajzel w dzienniku założonym w konkretnym dziale, który się kieruje takimi a nie innymi zasadami. Co Wam to przeszkadza że ona je tak a nie inaczej. Przecież nikt Wam tego nie narzuca i nie wkłada słodyczy w gardło. Gdzie problem zatem

Wiecie co, ja nie lubie terroru w zadna strone. A tak sie sklada, ze nawet tych, ktorzy jedza jak lubia, czyli odzywczo to ich wytykaja, ze swiry. Mieszkam w Irlandii gdzie fitness jako styl zycia jest zle rozumiany i zywienie rowniez. Ja nosze wlasne jedzenie, ciagam zelastwo a w pracy uznaja mnie za swira. Nie chodze i nie wytykam ludziom, ze [...]

Ok, ale gdzie jest granica? Skąd wiedzieć, że taki rozkład czy kaloryczność są dobre? To mnie męczy

Ok, ale gdzie jest granica? Skąd wiedzieć, że taki rozkład czy kaloryczność są dobre? To mnie męczy nie da się inaczej jak obserwować siebie. Nikt nie powie czy to i to jest dla Ciebie dobre. Dopóki nie przetestujesz na sobie, to sie nie dowiesz.

Kaszka, o właśnie. Też myślę, że w tym problem. A tak tu straszono owocami, że daję tylko mały do śniadania, a chętnie zjadłabym choćby jabłko później Gdzie straszono? U mnie Obli nawet w kolacji owoca zalecala. @-)

Kaszka, o właśnie. Też myślę, że w tym problem. A tak tu straszono owocami, że daję tylko mały do śniadania, a chętnie zjadłabym choćby jabłko później Gdzie straszono? U mnie Obli nawet w kolacji owoca zalecala. @-) no straszo w lejdis, straszooooo

Gdzie straszono? U mnie Obli nawet w kolacji owoca zalecala. @-) Yers, a nie? Jedna porcja owoców dziennie i to do śniadania, broń borze po południu. Zgłupieć można :(

Zależy jakie owoce. Straszono, straszono nie wiemm gdzie ale się pojawiło na pewno nie raz. Już nie powiem o Pani dietetyk z którą mmiałam styczność ale tego nie powinnam brać po duwage

Gdzie straszono? U mnie Obli nawet w kolacji owoca zalecala. @-) Yers, a nie? Jedna porcja owoców dziennie i to do śniadania, broń borze po południu. Zgłupieć można :( booooooo bylas na redu.......