No to czas na mały uptade. Cały czas walczę! Wszystko było tak zaplanowane i poukładane... no ale byłoby zbyt pięknie przecież - u mnie rzadko wszystko wychodzi wg planu :)) W skrócie - Michał nadal w szpitalu, być może do poniedziałku @-| W piątek na siłownię również nie dotarłam @-| wróciłam do domu po 21 - gdybym miała torbę w aucie, to możliwe [...]
[...] :-)) A później od listopada zasłużona regeneracja całego ciała i umysłu. Czas sobie poukładać w głowie to i owo, nastawić się na nowe cele, pozamykać pewne sprawy, bo zbyt dużo chaosu jest w moim życiu. Za dużo rzeczy chcę robić na raz, a doba jednak ma tylko 24h a jeszcze trzeba kiedyś spać @@-) A są nowe cele, nowe plany, wiele wyzwań [...]
Jak to ktoś kiedyś powiedział - "czasem trzeba mieć większe jaja żeby odpuścić niż żeby zrobić." :-) Tak też czynię :-)) Czas się na chwilę zatrzymać, odpocząć, posłuchać siebie.... Są rzeczy ważne i ważniejsze... };-)};-) ______________________ Rezygnuję ze startu w Kłodzku. Podjęłąm tę decyzję po ciężkich rozmyślaniach... Ale postawiłam zdrowie [...]
[...] czego? Cieszę się, że mózg Ci pracuje bez zarzutów. Dokładnie tak!! 8-) Za bardzo się zatraciłam w tym wszystkim... Ma to być przyjemność! Moja determinacja była jednak zbyt duża %-) A uświadomiłam to sobie jak bardzo w momencie, gdy wśród najbliższych powiedziałam, że rezygnuję ze startu, to Mama mnie uściskała z radości, i usłyszałam m.in. [...]
[...] trochę badań m.in tarczyca, cała morfologia itp. Nie mam anemii, a to podejrzewałam m.in. Na całe szczęście tarczyca, pomimo, że już i tak mam Hashimoto nie oberwała zbytnio przez zawody, z czym niestety wiele lasek ma problem po startach... No ale, w związku z tym, że zdrowie jest dla mnie ważne, a tarczyca priorytetem żeby nie zabić jej [...]
A jak mnie nie było przez ten ponad miesiąc, to był niestety taki moment, że włączył się tryb odkurzacz, który nie skończył się dla mnie zbyt dobrze @-| A później płacz i lament :-P Czego to ja się nie nasłuchałam.... };-) Ale na całe szczęście, co widać po zdjęciach wracam do zgrabnych - prawda Agato? %-) |-) |-) W końcu :-D };-)8-)
[...] trochę czasu na zrobienie kontrolnych zdjęć. Myślę, że jest całkiem przyzwoicie jak na ten moment przygotowań. Poziom bf też trzeba trzymać w ryzach, żeby redukcja nie była zbyt ciężka :-)) https://www.facebook.com/JoannaSzymaniakSforcia /SFD/Images/2015/12/13/baa9aeae821a4d0daeee77b684164400.jpg [...]
Poziom bf też trzeba trzymać w ryzach, żeby redukcja nie była zbyt ciężka :-)) I oby ta redukcja właśnie taka była, niezbyt ciężka i miarę na luzie. Na puzzlach całkiem nieźle się to prezentuje :-)
Eveline - na całe szczęście dawno mam za sobą kierowanie się wagą. Wiem, ze ona nie znaczy zbyt wiele :-)) To co widzimy w lustrze, ewentualnie w pomiarach daje lepszy obraz niż te cyfry na wadze :-)) dziś tak jak pisałam, poszłam na salkę. Potrzebowalam tego! Muzyka, lustra, pornoklapki i pewność siebie wróciła!!!! %-) Chyba jednak będą ze mnie [...]
[...] sportowo, cały czas coś się poprawia. A zdeterminowanie i dokładność, to u mnie na całe szczęście nie problem. Udowodniłam to sobie latem :-)) Teraz nie zwracam zbyt dużej uwagi na kilogramy na wadzę czy numerki na miarze (to rola Tadeusza %-) ), najważniejsze jest to, że czuję się ze sobą bardzo dobrze, widzę zmiany wizualne, a [...]
[...] cholesterolu ustrojowego (gdy mowa o podnoszeniu jego poziomu), bo przeciez cholesterol ustrojowy jest syntetyzowany przez organizm. Z drugiej jednak przestrzega się przez zbyt niską podażą cholesterolu, by nie ograniczyć produkcji hormonów płciowych... Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze teorie któe mówią że poziom cholesterolu najbardziej w [...]
[...] spadków, ale jestem w drugiej połowie cyklu @ i to chyba wszystko miesza. Zobaczymy co to będzie :-P Dodane kcal w pon i pt, kiedy są najcięższe treningi, ale żeby nie było zbyt kolorowo, to w jeden DT jest malusio 88-O poniedziałek i piątek 2940 kcal }:-( B - 176 T - 76 WW - 427 (-48g błonnik) :)) wtorek i czwartek 2750 kcal B - 177 [...]
[...] Przy schylaniu odczuwam dziś nadal mięśnie dwugłowe, a robiłam je w środę. Dziś za to kolejne morderstwo moich nóg i zadka 88-O Żeby nie było zbyt łatwo, to trening jest w formie obwodowej %-) I coś pisałam wczoraj, że czwartkowy trening lżejszy niż w wtorkowy, ale dziś rano odczuwałam niemoc w kończynach górnych [...]
[...] już są ładne okrągłe :-)) Do tego niestety jest to część ciała, która trzyma najwięcej fatu, a to również powoduje, że pośladki wydają się okrąglejsze, a dla mnie nadal są zbyt miękkie %-) Dlatego pracuję ciężko na każdy gram mięśnia w tym miejscu, tak żeby w Sopocie pokazać porządny kawał mięsa, a nie dwa smętne orzeszki, które stojąc bokiem [...]
[...] tak rozwinięte kaptury i bicepsy, a kiepskie barki i środek pleców. Czwórki zawsze miałam duże, ale to też było wynikiem błędnej techniki. Za mało angażowałam pośladki, a zbyt dużo czwórki. Od pierwszego treningu zostały wyeliminowane wszystkie ćwiczenia, które powodowałyby rozrost tych partii mięśniowych, które są za duże, natomiast zostały [...]
[...] było to wg mnie tak jak być powinno i wzięłam 35kg - weszło porządnie z sporym pochyleniu. db shoulder press - jedną ręką zabiło mni 8kg! hip thrust - zejście o 10kg było zbyt duże, mogłam wziąć 65 kg, ale jednak do końca próbowałam wyczuć wszystko co powinnam, bo coś za bardzo wewnętrzną część uda czułam. glute bridge - ała - zrobione [...]
[...] więcej plusów niż minusów z tegu tytułu :) . Będziesz faktycznie miała ten komfort że trochę czasu jeszcze jest i możesz dopracować sylwetkę na 100%, wiadomo że nie jest zbyt fajnie kiedy przygotowujesz sie i w takich okolicznościach i tylko tyle przed wyjściem wszystko ulega zmianie. Korzystaj w takim razie z lata i do przodu, forma będzie [...]
[...] startu w zawodach daje sobie czas max do końca października, zobacze co tam się na Pucharze Polski pojawi ;-) Na MPJiW widziałam na żywo jedynie weteranki i nie był to widok zbyt piękny :)) Przepraszam, że to mówię, ale polskie weteranki a zagraniczne, to o ja prdl.... przepaść. dziewczyna, która wygrała nie miała konkurencji, ale też stety bądź [...]
W skrócie ;-) Wizyta u fizjo przebiegła tym razem dużo lżej niż ostatnia. Na całe szczęście. Igły zostały wbite w czworogłowy, ale Rafał był niepocieszony, bo zbyt "zdrowy" mam ten mięsień %-) w sensie, że największe efekty są widoczne i odczuwalne przy patologicznych stanach %-) dziś miska na bogato, bo 2300 kcal i obliczyłam, że przynajmniej [...]
JOANNA SZYMANIAK - Sforcia
