Od czasu do czasu tak, ale nie jestem kimś takim, kto potrafi mieć co tydzień inną laskę. No i stresa mam przy podejściach. No, ale żeby coś się stało trzeba działać. Też czasem zbyt wiele rzeczy analizuje w rozmowie czy w życiu i niektóre rzeczy wychodzą zbyt sztucznie i czasem wolę iść bardziej spontanicznie bez planu. Zmieniony przez - [...]
no ale trzeba było się na coś zdecydować no i zdecydowałem się ... praca i biznes jak to wypali no to będą środki na dalsze działania , bo jak będę robił wszystkiego po trochu to niczego nie zrobię dobrze a PESEL już zaczyna ścigać żartów mina
No, ale pomocnik mechanika lotniczego chyba też nie taka zła fucha, też przy samolotach, a z czasem będzie się tym mechanikiem lotniczym. Ja też jak wchodzę w bioinformatykę, modelowanie molekularne i programowanie to nie od razu robię niestworzone rzeczy. Tylko to przychodzi z czasem i pewnie dopiero za kilka lat coś z tego będzie, a i tak jest [...]
[...] 13,6 s. Ja powiem wam, że u rodziców jak bywam (choć ostatni raz byłem tak z 1,5 miesiąca temu to czasem gdzieś pojadę) to czasem pojeżdżę autem, a tak na razie nie mam. No, ale przynajmniej trochę hajsu zaoszczędzę, no ale auto fajnie byłoby mieć. Tutaj filmik z tego rekordu 490 km/h https://www.youtube.com/watch?v=GMYpOit3t4Y Zmieniony przez - [...]
[...] 13,6 s. Ja powiem wam, że u rodziców jak bywam (choć ostatni raz byłem tak z 1,5 miesiąca temu to czasem gdzieś pojadę) to czasem pojeżdżę autem, a tak na razie nie mam. No, ale przynajmniej trochę hajsu zaoszczędzę, no ale auto fajnie byłoby mieć. Tutaj filmik z tego rekordu 490 km/h https://www.youtube.com/watch?v=GMYpOit3t4Y Zmieniony przez - [...]
[...] prawicy ogółem (bo Trump czy Boris Johnson by się z Korwinem nie zgodzili), chociaż jak sobie myślę to w więcej niż tylko kilku sprawach nie zgadzam się z prawicą ogółem. No ale z lewicą nie zgadzam się w większej ilości spraw, bo kiedy był ostatni raz kiedy lewica nie była synonimem obłudy i zaprzeczenia zdrowemu rozsądkowi? Chyba tylko w tym [...]
[...] potrafił taką gwiazdę śmierci rozwalić. No i dzisiaj miałem pracę grupową. No i robiliśmy przez ponad 2,5 godziny poprawę małego abstraktu, który zrobiłbym w pół godziny, no ale różne koncepcje różne idee, choć ziomków, z którymi pracuje lubię. Czasem praca grupowa jest wpychana na siłę. Najlepiej jest praca grupa typu, że mamy różnych [...]
[...] siedzieć to sypią No właśnie, jeszcze nie tak dawno kumple, razem robili interesy, a potem jeden drugiego wsypuje. Jak robią razem govno, to ponosi się konsekwencję. No, ale na niektórych ludziach trzeba się poznać po czasie. Nieraz udają kumpli, a jak robi się gorąco to udawają, że cię nie znają albo biorą stronę przeciwną. Znam kilka osób, [...]
[...] typu Żurawia z Gór Śnieżnych czy Czarnego Smoka albo innego Lotosa Niebiańskiego dostali w dziurę i pozamykali japy grube tysiące lat naginania jakiś gimnastyki dziwnej i walenia bambusem po głowie okazało się tak skuteczne jak Kutkarate/Hudo ale co się biednych i poczciwych ludzi na to ponabierało ... Agares jeżeli chcesz się ponapye.rdalać [...]
No ale Pilek skoro ci się podobają czarne i cię pociągają to chyba nie jesteś rasistą naprawdę. Chyba by cię odpychały gdybyś był na prawdę rasistą. No bo jak to mieć pociąg seksualny do kogoś kim się gardzi albo nawet nie uważa za człowieka? To jak moi niektórzy znajomi co mówią że są rasistami ale mają tego jednego kumpla albo znajomego czarnego [...]
[...] nawet jakieś drobne zwrócenie uwagi od szefowej to się stresuje, poczucie wartości spada, rozczarowanie, pojawia się złość i się przejmuje jak zareaguje, co se pomyśli. No, ale ja tak we wcześniejszych doświadczeniach miałem. Typu podstawówka, gdy z matmy dostałem 4+, zamiast 5 i od razu matka truła dvpe, dlaczego nie 5, a przecież z matmy to [...]
Aha, w sumie masz rację %-) no to widać człowiek całe rzeczy się uczy. Ja też znalazłem tłumaczenie z języka angielskiego jako dom dilera, ćpalnia lub melina, ale do kontekstu bardziej rzeczywiście pasuje rodzaj muzyki huehue https://context.reverso.net/t%C5%82umaczenie/angielski-polski/trap+house No, ale Zabstyl pewnie potem wyjaśni.
No, ale i tak tytuł to tytuł. No i teraz ma większe szanse. W sumie całkiem fajnie, że Polska jest jednym z najmocniejszych europejskich krajów, jeśli chodzi o MMA (mocna ekipa to wiadomo Rosja, UK i Szwecja), ale Polska sobie świetnie radzi. Dobrze, że to KSW i Pudzian rozreklamowali MMA w Polsce. Jeśli miałbym robić ranking krajów europejskich, [...]
Ja to śpięz otwartym oknem, ale mnie to też wkvrwia, bo mnie czasem jakieś chvje za oknem budzą. No, ale to ostatnie z ciepłych dni, no i się niedługo przeprowadzam
Różal studium przypadku W poniższej analizie dotkniemy tylko jego kariery w MMA, ale w K1 schemat był ten sam 1 walka Marcin Bartkiewicz Wygrana, przerwanie przez lekarza po rozcięciu, samo rozcięcie po zderzeniu sie baniami Różal bardzo dumny z metody zwycięstwa, lecz mimo to pojawia się ból odbytu gdyż przeciwnik śmiał go obalać logiczne, po to [...]
No, ale np jak ktoś jest spasiony albo ma pryszcze albo braki w uzębieniu to lepiej, żeby coś z tym zrobił nie? Mi np. większość lasek, które mi się nie podobają to grube i pryszczate (bezzębne rzadko się zdarzają), a reszta jakoś obleci. Trzeba grać tym co się ma. Lepsze to niż sznur lub samotność na całe życie. I jak masz jakieś wady - to [...]
Możesz mieć ulaną, pryszczatą mordę z dziewiczym wąsikiem albo nieulaną mordę z normalnym zarostem i bez pryszczy No, ale zgodzę się, że cudów nie wyczarujesz bez jakiegoś chirurga plastycznego, a i nawet z nim pewnie różnie bywa No, ale lepiej być kolesiem 6/10 niż 3/10 cokolwiek z tym robiąc Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-09-08 [...]
No, ale coś próbuje ogarnąć. Na siłownie się zapisał, bo jak WF mieliśmy w liceum to najsłabszy fizycznie spośród dwóch klas. W dodatku nadwaga, widać mu drugi podbródek, znajomych niewiele, blady, bo całe dnie przed kompem. Pewność siebie też niska, jakieś zdolności interpersonalne też kiepskie (już nie mówiąc o jakimś flircie czy coś), nigdy z [...]
Lol z tymi "toksyczni rodzice" to nieźle, no ale często rodzice nie widzą swoich błędów i uważają, że sami wiedzą najlepiej, najlepiej znają życie i wiedzą co dzieciak powinien robić albo myślą, że najlepiej wychowują. U mnie też był problem z rodzicami jak się lubili wtrącać nadmiernie w niektóre sprawy, dlatego wypyerdoliłem do Krakowa, żeby się [...]
W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie
