no ale

NO ale najważniejsze że gra a tak dziś mi się przypomniało o tym ;) i o Twojej nerce %-)

Gratulacje, fajna relacja :-) Na naszych biegach zwykle już na trasie 10km są punkty z wodą, czasem jakieś przekąski jak czekolada czy banan. No ale takie 10km to nawet 1,5h-2h można "biec" ;-) Za to pakiety startowe w porównaniu do tego co napisałeś to mamy bardzo ubogie a cena 3x większa %-) Choć dużo zależy od biegu. Z nagrodami też bywa [...]

No ale zobacz, o której zacząłem! Specjalnie budzik na 5 ustawiłem :-D

Muszę się zastanowić, bo jechać 1,5h do Karpacza, żeby się pomęczyć przez 10 min nie do końca mi się widzi. Wybrałbym godzinny trening kolarski z półgodzinną przerwą na lody. No ale ja się nie znam %-)

Rozpuści się? Na szczęscie mam słodzik w płynie z Tesco :-P. No ale nie będę kupował wody 330 ml za 2 zł do domu hehe. Jakby tak na szybko było do wypicia w trasie jako coś zimnego, to spoko. Chociaż w aucie mam słodziki w z Orlenu zawsze :-D

Bieganie jest fajne, sam zaczynałem wydolnościówkę od biegania, no ale kolana nie chciały, stąd musiałem przerzucić się na rower ;-)

Słaba sprawa, i dość dziwna się wydaje. No ale fajnie że tak do tego podchodzisz.

oj tam nie musi wyglądać, ważne że smakuje :-D no ale fakt, po drugim spojrzeniu nie da się ukryć, że bidnie trochę wygląda :-P

No ale tu masz co, 80g na posiłek, to Ty jesz przecież więcej %-)

Banan, od 22.11., następny piątek. No ale nic nie musimy jeść! Wystarczy, że będziemy pić :-D Na pewno Frankowi się będzie podobać! Tak to u nas wygląda. https://bi.im-g.pl/im/a4/1d/17/z24237476IH,Jarmark-bozonarodzeniowy-we-Wroclawiu.jpg A te domki lubimy najbardziej :-D https://bi.im-g.pl/im/1f/0d/16/z23122207V.jpg I serio, na jarmarku się nie [...]

Banan, od 22.11., następny piątek. No ale nic nie musimy jeść! Wystarczy, że będziemy pić :-D Na pewno Frankowi się będzie podobać! Tak to u nas wygląda. https://bi.im-g.pl/im/a4/1d/17/z24237476IH,Jarmark-bozonarodzeniowy-we-Wroclawiu.jpg A te domki lubimy najbardziej :-D https://bi.im-g.pl/im/1f/0d/16/z23122207V.jpg I serio, na jarmarku się nie [...]

[...] Lekki trening na trenażerze. Maksymalna kadencja 243 obr/min i peak 5” 219 obr/min. Szkoda, że w plenerze tyle nie wychodzi heh. No ale w zasadzie takie prędkości do niczego nie są potrzebne. Dieta: 1. Chleb razowy z szynką i pomidorem. 2. Polędwiczka wieprzowa z makaronem, awokado i warzywami. 3. Tofu [...]

Otwierałem okna, póki był minus, to było znośnie. Najgorzej było na wiosnę i jesień, gdzie było koło 10 stopni za oknem. No ale już jestem na dobrej drodze :-D

Ku#wa tego tatara taka porcja tego tatara, że nie wiadomo czy to jeść czy zdjęcie zrobić... %-) No ale Ty smakosz jesteś, ja lubię się nawpie.... %-) Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2020-01-16 08:17:10

[...] ustawieniu FTP było bardzo ciężko, tak więc dzisiaj nastał ten dzień, kiedy nie podołałem. Musiałem zmniejszyć obciążenie o 5% całego treningu, a pod koniec o ok. 7,5%. No ale to było do przewidzenia. Dieta: TRENING 1. Omlet z borówkami. 2. Indyk z makaronem razowym, olejem lnianym, awokado i warzywami. 3. Indyk z makaronem razowym, olejem [...]

Też niewysokie, bo tylko 297W. Nie wiem jak to jest liczone do niepedałowania. No ale tak czy siak moce niższe, niż to co było na wiosnę. 11.11.2020 W nocy słaby sen, bo tradycyjnie przez ból nóg po gonce nie mogłem spać %-) Dzisiaj najpierw swój trening, a potem rozjazd z Gośką. Rege. [...]

Dzięki! Najbardziej dumny jestem z tego, że udało mi się Ją zgarnąć siedzącą na podłodze i wrzucić z powrotem na siodełko :-D Nie no, ale jest nieźle! Na przyszły sezon trzeba będzie już prawdziwą opiekę trenerską Gośce ogarnąć!

Nigdy nie rozumiałem jak pogoda może wpływać na poziom głodu :-). No ale może to tylko ja wiecznie jestem głodny.

[...] wyszło 286W. Biorąc pod uwagę, że na ostatnim teście w tym roku wyszło mi 297W, to jestem zadowolony. Celowałem w 280-290W. Nogi też specjalnie nie wypoczęte przez bieganie, no ale sumie o to chodzi, bo na co dzień też będę biegał. Rano wpadka siłka i teraz dzida do Dojczów na wursty :-D /SFD/2021/11/11/b3881571b2c646e6b83d0a7208ec69df.jpg

[...] na wsi i było inaczej, teraz mieszkam w mieście i jest gorzej. No a co do wakacji, w wakacje rospoczynam trening biegowy. I jak dobrze pujdzie to do pracy zasóam bo musze na bilet uzbierać, w ostateczności sprzedam komóre. No ale jakoś to będzie gdzieś tak wydaje mi się, że 600 zł powinno wystarczyć na taki wyjazd i tyle mam zamiar uzbierać.