no ale

No ale zmęczenie takie o którym piszesz to inna sprawa....

Nene, właśnie zerknęłam, że Ty mojego wzrostu jesteś :-) a ja właśnie dobijam 60 kg... no, ale mam nadzieje, że chociaż połowa z tych 2 kg, które mi przybyły na kreatynie, to sucha masa... 57 kg to teraz wydaje mi się bardzo mało i chudo.

tak mam standardowo, jak robię cokolwiek innego niż pisze na komputerze, a jak gorąco to mnie nie opuszczają :-D To pocieszające, kiedyś miałam kompleksy z tego powodu... tu niby paznokcie zrobione, a żyły jak u faceta... no ale cóż, genetyki się nie przeskoczy.

U mnie tez- w weekendy zazwyczaj nie bylo tlumow, a teraz w sobote i niedziele po poludniu to juz w ogole ekstra- prawie zywej duszy. Co prawda sama moge sobie wyobrazic lepsze sposoby na spedzenie weekendu, zwlaszcza przy takiej pogodzie, no ale trzeba bylo nadgonic ;-)

No ale wałek smalcu jest też spory :-). Niemniej jednak już nie planuję schodzić jakoś nisko bardzo z poziomem tkanki tłuszczowej. Kilkanaście procent zawsze będę trzymał, bo na niższym poziomie wszystko mi tylko strzela i boli. A ja na modela się nie szykuję, dziewczyn na plaży nie wyrywam. Najbardziej cenię sobei komfort funkcjonowania i siłę - [...]

przecież to oczywiste, że trenować będę, nie napisałam nigdzie, że nie będę. Rozchodziło się o zawody... no ale chodziło mi o to, że jaknajbardziej można startować w zawodach, chociażby w wrsjach mini cyz po prostu dla funu

nie wyobrażam sobie teraz robić ciężkiego treningu w domu :P można coś awaryjnie w domu zrobić, no ale jak zrobić ciągi oscylujące koło 100kg :P może jak będę miała kiedyś domek, to sobie walnę siłkę swoją %-)

No ale to nie jest poprawny przysiad. W poprawnym przysiadzie tzw ATG nie ma możliwości puścić napięcia z mięśni - a jeśli się to zrobi to wstawać się będzie w pozycji "chińskiej dziewiątki".

już czytałam to forum :-) od objawów trzymam się z daleka, bo potem je mam ;-) no, ale jak można być chorym i w jeden dzień mieć objawy, a w drugi dzień nie? a potem znowu ;-) mąż mi to wytłumaczył bardzo prosto - jak Cie coś nap*****la to czujesz to dzień i noc prawda? a nie tylko jak o tym myślisz :-P

[...] którym siedzisz. Siedząc pochylasz się lekko w przód a prostując nogę w momencie kiedy jest już wyprostowana, całą wyprostowaną unosisz lekko do góry. Kiedyś widziałem u Karola Stuglika na filmiku jak taką wersję pokazywał - no ale to było na maszynie do wyprostów więc troszkę inna bajka. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-04-03 08:43:45

[...] kiepskiej jakości. Jest kilka przyczyn. M.in ciągłe zabudowywanie kanałów przewietrzania miasta. Czytałam kiedyś, że Kraków jest na świecie podawany za przykład, jak nie należy rozbudowywać miasta, totalna głupota i złamanie wszelkich zasad zabudowy przestrzennej %-) no ale liczy się tylko kasa, dopóki deweloperzy płacą spore sumy to [...]

A wiesz ze to płacenie za wodę kiedy akurat z lasu wybiegłam po drugiej stronie bez kasy - bardzo by mi się przydało... Nie wziełam komórki, nie wziełam kasy... a pić się chciało. No ale co kto lubi

Viki ambitni ludzie tak mają :-) czasem im to nie wychodzi na dobre, no, ale cóż zrobić ;-)

Ja lubię jak jest tak 20-25 stopni , nie lubię jak pada bo nigdy nie mam parasola i taka pogoda tak mnie zamula że nic mi się nie chce tylko bym spala . Aczkolwiek teraz ciężko się śpi w nocy no ale też wolę to niż deszcz

[...] jak sobie dam radę na takim mniej dynamicznym stanowisku . Na chwilę obecną mi to by pasowało takie mniej dynamiczne bo jednak po 10latach pracy z ludźmi się wypaliłam;) no ale zobaczymy bo nie zamykam się do końca na pracę w handlu tylko celuje już w inne stanowiska . W sumie najbardziej mi się marzy home office aczkolwiek nie wiem ile bym [...]

Ja to mam już tylko nadzieję że nie zamkną silki bo kolega mówi w pracy że gdzie czytał że niby po20.10 silki kina , szkoły , restauracje zamykają . No ale jaki to jest sens skoro galerie i markety będą otwarte . Póki co siłownie wrzucają info że działają jak działy więc czas pokaże co dalej wymyśla .

Mi brakuje tego klimatu i wychodzenia ze swojej strefy komfortu no ale jeszcze tydzień i będę mogła chociaż raz sobie iść :D

ja planuję jutro iść na siłownię po przerwie. Będzie ciężko bo w ogóle nie miałem apetytu i uciekło mięśni w cholerę. No ale powoli trzeba wracać i odrabiać straty. wcale się nie dziwię, że uciekło. A jak samopoczucie i ogólnie zdrowie?

[...] muszę się zajeżdżać na siłce, rower, basen i wędrówki górskie też są dobre ;-) a i towarzystwo przednie. co do wesel i pogrzebów też wolę te pierwsze, aczkolwiek to na którym byłam - było też mocno smutne ze względu na tragiczne wydarzenia w rodzinie młodych - trochę dziwne, że zdecydowali się teraz na wesele - no, ale cóż - life goes on...

szykuję się szykuję :-) mąż bardziej chciał psa niż ja, a gorzej znosi myśl o kłakach i zeżartych kapciach - no, ale cóż ;-D życie %-)